Ale zawsze możesz się zarejestrować.
Gościmy obecnie 8324 osób, w tym 1461 rejestrowych bojowników walki z powagą.
Ostatnio dołączył do nas bojownik smartlogspzoo
Sekretarz Stanu Tadeusz Jarmuziewicz:
Jestem twardym facetem, ale wzruszenie chwyciło mnie za gardło – jeżeli pan mówi, że moje słowo jest święte, to jakoś ciężko to do mnie dociera.
Wicemarszałek Jerzy Szmajdziński:
Wystąpienie pana posła Milcarza trwało 14 sekund i było najkrótszym wystąpieniem klubowym w tej kadencji Sejmu.
Wicemarszałek Jerzy Szmajdziński:
Czy jest jeszcze ktoś chętny? Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Sprawozdawca? Przedstawiciel rządu? Nie. Sprawozdawca pragnie zabrać głos.
Poseł Henryk Siedlaczek:
WFMiIS, Prawdopodobieństwo, Adaś W.:
A.:
- Państwo zdawali maturę z polaka, to mi powiedzcie, jakie są cechy klasycznego dramatu greckiego?
Student:
- Jedność czasu, miejsca i akcji...
A.:
- No właśnie, a na moich zajęciach obowiązuje jedność pisma, mowy i myśli... bo zazwyczaj państwo jedno piszą, drugie mówią a myślą jeszcze zupełnie coś innego....
Wytrzymka:
- Na budowie wam powiedzą, że naprężenie to siła przez pole. Poza Małopolską powiedzieliby siła przez dwór.
Oto czego nie należy z nim robić:
- Obstawiamy co Robert ma w kieszeni?
- Pedał hamulca od McLarena Hamiltona.
- Widzicie, że z gołą głową, kask ma w kieszeni.
- Albo pedał gazu od bolidu Heidfelda.
- Bilard kieszonkowy.
- Betoniarkę.
- Ściereczkę do polerowania łysiny.
- Aparat fotograficzny, robił sobie pamiątkowe fotki ładnych widoków podczas wyścigu.
Ludomir Ślendziński (1889-1980)
Profesor Wydziału Sztuk Pięknych przy Uniwersytecie w Wilnie. Członek „Rytmu”, malarz, rzeźbiarz – kompozycje figuralna, portrety, polichromie.
Pewien dziennikarz zapytał Ślendzińskiego:
- Kto pana zdaniem jest najwybitniejszym ze wspólczesnych polskich malarzy?
- Jest nas kilku – odrzekł skromnie artysta.
Jan Świderski (1913-2004)
Profesor ASP w Krakowie. Malarz, grafik.
Pewnego razu znany grafik Witold Chomicz przechodził obok stolika, przy którym, sączac wino, siedział Świderski w towarzystwie kilku malarzy. Kiedy Świderski go zobaczył powiedział:
Największy Monster Truck
Dla redneka to tylko marzenie posiadać Bigfoot #5 największego monster trucka na świecie stworzonego przez Boba i Marilyn Chandler z St. Louis, Missouri:
Budowa BIGFOOT #5 ukończona została latem1986, posiadał koła o średnicy 3 m i opony firmy Firestone Tundra, oryginalnie były używane na Alasce przez US Army w latach 50. Dziś BIGFOOT #5 jest tylko reklamówka firmy BIGFOOT 4×4 Inc. w St. Louis, Missouri. Link
Oto świeczka o najcudowniejszym zapachu na świecie:
Najpierw przyjeżdża jego sekretarz i łazi za właścicielem 5-gwiazdkowego hotelu po plaży.
- Co to jest?
- Jak to co? Kamienie. Plażę mamy kamienistą nieco...
- Szef nie lubi kamieni. Kamienie wywieźć, wszystko posypać białym piaskiem.
- Przecież to będzie majątek kosztować!
- My płacimy (dostał paczkę gotówki, rozliczył się).
Następnego dnia wszystko jest posypane białym piaskiem.
- A to co?
- Jak to co, morze!
- Jakie morze? Brudna kałuża! Znaczy tak, morze wyczyścić, kamienie zabrać, fala ma wpadać na brzeg co 30 sekund na 55 centymetrów od brzegu!
- Czy Pan rozumie, że do tego są potrzebne podwodne prace inżynieryjne, bardzo kosztowne?
Oto długość napisów końcowych z kilku filmów z lat 1936 - 2003:
Chcesz wiedzieć dlaczego ten pirat jest tak niebezpieczny i ma już taki "dorobek"?
No to wyobraź sobie, że jedziesz sobie spokojnie swoim samochodem, a tu nagle z przeciwnego kierunku zza jakiegoś TIR-a wyjeżdża on...
Któregoś wieczora przyszłam do lubego swego z zamiarem obejrzenia filmu (ot tak relaks po męczącym tygodniu). Ułożyłam się na brzuszku na jego łóżeczku i przygotowywałam laptopa. W tym czasie luby mój usiadł obok mnie i zaczął jednym palcem trącać moje pośladki (tu należy wspomnieć, że mimo iż jest wyższy o głowę waży zaledwie 6-7kg więcej). Nagle usłyszałam "prawie" komplement:
Jeśli nie, to od dzisiaj będziesz wiedzieć, że oni wcale nie naprawiają rowerów tylko knują...
Na rozkaz marszałka Mózgu, generał Członek przeprowadził ofensywę na twierdzę w Dolinie Miłości, znajdującej się w rejonie Uda i tuż przy wsi Podbrzusze.
Generał Członek w porozumieniu z majorem Rączką posłał kaprala Paluszka na zwiady. Kapral Paluszek stwierdził, że teren jest nieco
podmokły. Wobec takiej sytuacji terenowej generał Członek wydal rozkaz ataku i wczesnym rankiem przesunął się do wsi Brzuchowice dolne, zdobywając bez wysiłku Pępków.
Z archiwów JM |
|