Ale zawsze możesz się zarejestrować.
Gościmy obecnie 2463 osób, w tym 125 rejestrowych bojowników walki z powagą.
Ostatnio dołączył do nas bojownik karrie7
Małachowianka, Płock.
Historia, prof. K.:
Mojżesz - pierwszy strażak żydowski.
O studentach: Jak się nie ma i nie kradnie to się je co popadnie..
Tu żyją ci, co mają gorzej, a tu ci, co mają lepiej. No i wiadomo: Ci co mają gorzej chcą się tym swoim gorzej podzielić z tymi, co mają lepiej.
Na temat katastrofy w Czarnobylu: Dylu dylu, dylu dylu / Pier***nęło w Czarnobylu. Cieszą się radzieckie dzieci, że im drugie słonko świeci.
Karabin Kałasznikow - broń typu idiotoodporny.
Zobacz cały zespół:
Wystarczy, że tego aniołka na t-shircie...
Krowa wyglądała źle. A nawet bardzo źle. Było jej zasadniczo obojętne, czy oddycha.
Abrachił wejrzał na nią, po czym pobieżył do silosów, wyciągnął garść niezidentyfikowanego paskudztwa pokrytego nalotem i orzekł: ochratoksyna.
Źle bardzo – popatrzył z potępieniem na pożal się Boże gospodarza – sam weź to żryj, capie jeden.
Dawszy w ten sposób ujście swemu oburzeniu, mógł już w spokojności przystąpić do czynności właściwych, mianowicie wyciągnięcia bardzo ściśle opieczętowanej buteleczki i stopniowego odpieczętowywania tejże.
ALARM W BUDAPESZCIE
Dyżur mam. A jak mam dyżur to dzwonią do mnie z różnych ciekawych miejsc z różnymi ciekawymi sprawami. Poza tym różne ciekawe systemy monitorujące sprawdzają na bieżąco, czy inne różne ciekawe systemy pracują jak trzeba. Mniej więcej 30 minut temu dostałem maila z informacją, że oddziale w Budapeszcie jeden z najważniejszych serwerów przestał odpowiadać. Niby nic, ale to taki serwer, bez którego wszystkie 40 kas w tamtym sklepie nagle przestaje działać. Wiadomo, święta się zbliżają, ludzi w uj a tu nagle konsternacja. Minęły może 2 minuty. Dzwoni telefon.
- Nie jest tajemnicą, że znając tylko samo imię danej osoby, można już wiele o niej powiedzieć.
- A mógłby pan podać jakiś przykład, panie profesorze?
- Oczywiście. Załóżmy, że mamy chłopca o imieniu January. Wiedząc, że właśnie to imię nadano mu na chrzcie, można z dość dużą pewnością stwierdzić, że urodził się on w…
- Styczniu?!
- Nie, w rodzinie kretynów.
by pablo_zdw
* * * * *
Córka prosi:
- Tato, popatrz, wynik w zadaniu mi się nie zgadza...
- Hmm... A skąd ty ten wzór wzięłaś?
ODKRYWAJCIE DZISIAJ MAGIĘ ZWYKŁYCH CHWIL I RADOŚĆ DAWANIA!
Oto, genialny w swej prostocie chociaż zapewne kosztowny pomysł, który mógłby znacznie zwiększyć bezpieczeństwo na drogach:
Dziś opowieść o dwóch osobnikach płci męskiej w kuchni czyli sam na sam z makaronem.
Ja osobiści byłem w wieku mocno-wczesnoszkolnym, mój ojciec w wieku bardziej dojrzałym. Natomiast Pani Matka była wyjechana (jakoś służbowo albo co). Zostawiła po sobie sosik, polecając ugotować makaron i obiadek gotów. W domu stwierdziliśmy - taka mała paczka makaronu na dwóch chłopów - MAŁO. Myknąłem do sklepu - dokupiłem jeszcze pół kilo. Zaczęło się wielkie gotowanie.
Algebra, mgr K.:
Na kolokwium studenci narzekają na wysoki poziom kolokwium:
Student:
- To jest trudne. A pan by zrobił to zadanie?
Kuchar:
- Oczywiście, że nie, bo co to za przyjemność rozwiązywać coś co się umie.
- Nie można wszystkiego brać w przenośni, bo można by dojść do wniosku, że Jezus był złodziejem. Albowiem jest napisane: "Przeczytawszy zwinął księgę..."
A tak wyglądają świąteczne ciasteczka jeśli do przepisu dodamy dużo cierpliwości i uzależnienie od internetu:
Oto krótka instrukcja jak ze zwykłego nudnego sweterka zrobić coś odpowiedniego do nastroju:
- Gdyby Mroczek startował w MMA jaką miałby ksywę? Wasze typy. Co powiecie na "Mroczna Miłość"?
- Chudy byk!
- Człowiek porażka.
- Mroczne Kopyto.
- Krwawy bliźniak.
- Trzeci brat bliźniak.
- Z japońskiego "na-mate" co znaczy szybki sutek.
Z archiwów JM |
|