Opowiadał mi szwagier, więc pewne fakty mogły być leciutko zniekształcone, a co niedopowiedziane to już nie moja wina...
Wiele lat temu w Spółdzielniach Kół Rolniczych organizowane były wycieczki ukulturalniające. No i wybrał się kiedyś autobus chłopów do teatru. Niestety klapa bo po drodze autobus się zepsuł i naprawa trwała dość długo. A że niedaleko był sklepik, znudzona czekaniem ekipa poszła sobie . Przerwa długa to i dużo wypili. Do teatru dojechali w trakcie trwania spektaklu. Wczodzą po cichutku, żeby nie przeszkadzać a tu na scenie pada kwestia:
- Skąd przybywacie błędni rycerze?
Na to jeden ze świeżo przybyłych:
- SKR-y Ryczywół!!!
Niestety przedstawienie musieli przerwać, bo aktorzy nie byli w stanie grać dalej
Wiele lat temu w Spółdzielniach Kół Rolniczych organizowane były wycieczki ukulturalniające. No i wybrał się kiedyś autobus chłopów do teatru. Niestety klapa bo po drodze autobus się zepsuł i naprawa trwała dość długo. A że niedaleko był sklepik, znudzona czekaniem ekipa poszła sobie . Przerwa długa to i dużo wypili. Do teatru dojechali w trakcie trwania spektaklu. Wczodzą po cichutku, żeby nie przeszkadzać a tu na scenie pada kwestia:
- Skąd przybywacie błędni rycerze?
Na to jeden ze świeżo przybyłych:
- SKR-y Ryczywół!!!
Niestety przedstawienie musieli przerwać, bo aktorzy nie byli w stanie grać dalej