1) Rozpocznij nowe roboty budowlane, przeszkól ekipę co i jak ma robić. Daj im do ręki gotowy projekt! Ostrzeż, żeby używali ogranicznika przy wiertarce! Ostrzeż, żeby bardzo dokładnie rozmierzyli rozstawy podkonstrukcji, dokładność do 2-3 mm, bo tyle da się zgubić na fudze pomiędzy siatkami. Zaleć nawet, żeby montaż okładziny ścian rozpoczęli od jednego pola i od tego rozmierzali pozostałą podkonstrukcję.

2) Wyjedź na jeden dzień na szkolenie BHP.

3) Po jednodniowej przerwie przyjedź na budowę.

4) Obejrzyj wykonany fragment okładziny.

5) ...

6) Użyj całego mnóstwa wulgaryzmów, tworząc przy okazji kilka nowych i bardzo oryginalnych połączeń.

7) Zapłacz.

Ściany poprzewiercane w 12 miejscach, z czego 7 przewiertów przez płytki w pomieszczeniu za ścianą. Płytki drogie, fuga basenowa wodoszczelna. Roz-je-ba-ne. Podkonstrukcja rozmierzona na pałę, największy rozjazd 1,5 cm - symetriizerokurwamać...

Jedyne, co mnie pociesza to fakt, że to nasz podwykonawca. A mówiłem "zróbmy to naszymi ludźmi" .

Czyli zjebałeś...
A jakbyś tak dopił się kawą to ile będziesz miał?

Inżyniery kierwa

Inżyniery po szkoleniach wódkie pijo, a robić nie ma komu

Co z Ciebie za człowiek skoro nie potrafisz przekazać prostych czynności podwykonawcą, żeby nie spier*dolili
Może jeszcze istniej nadzieja w postaci niewyr*uchanej Kociej, która z dyplomem w zębach pokaże starym pierdzielom, jak należy inżynierować

PP wydłużyła nam termin ostateczności pozwolenia na budowę o 3 tygodnie. Została do nas wysłana 7 stycznia. Dzisiaj wróciła do urzędu otwarta koperta, z dopiskiem, że 2 próby doręczenia były. Od 3 godzin czekam, aż ta menda z listami przyjdzie, mamy wiele do wytłumaczenia sobie nawzajem, ale chyba coś przeczuwa, bo zazwyczaj pojawia się około 13.

Tak to jest jak się zatudnia Andrzejów z pośredniaka

:lasowy, podwykonawcom... Niemniej wybaczam

:lasowy, komendę "przy wierceniu użyjcie ogranicznika na 90mm" nawet ty byś zrozumiał, ciulu

:kashpir, zaraz sprawdzę - możliwe, że będę miał takie, że od pierdnięcia wylecę w powietrze

:nevya w dupę mnie pocałuj i zamlaskaj mamejo

Tynfowie budowlanki

:szamano robota była już spieprzona od Twojego przemówienia. Bo pewnie tłumaczyłeś, prosiłeś, wyjaśniałeś, spokojnie, rzeczowo... A to lud prosty i rozumiał tylko wyraźne tyrady. Trzeba było zacząć od "wy skurwiałe jebane psie wytryski...". A następnie w słowach nie mniej dobitnych wyjaśnić, co i jak mają zrobić. Proste, jak budowa cepa

:szamano Zaufanie i kontrola są lepsze od samego wykonania. Trzeba było nad tymi ludżmi stać i patrzeć czy dobrze robią, przynajmniej na początku. W tym kraju w budowlance w firmach pracują na najniższych szczeblach ludzie z IG małża, ci co coś kumali to wyjechali albo pozakładali własne działalności.

Rynek pracownika, ot co.

:lasowy, mamejo to do Ciebie polonistka mówiła A teraz wracaj na swoje Brokeback Mountain

:szamano komendy o ograniczniku na wiertle nie zrozumiał nikt z tamtej brygady. Ja kiedyś użerałem się z murarzem - tynkarzem - akrobatą umysłowym. Tłumaczyłem, że tej części ściany nie kończ, bo jeszcze tędy będzie kładziona dodatkowa instalacja. Przyjeżdżam kolejny raz i zgadnij, która ściana była skończona. I tak tłumaczyłem kilka razy, czego ma nie robić, a co ma robić. NIGDY nie dotarło i zawsze było tak, jak on chciał. Więc piszący tam wyżej o inteligencji małży, obrażał małże.
Może by coś dotarło, jakby teraz mieli zapłacić za straty, które spowodowali. Od razu wyciągnąć z własnej kieszeni. Bo jeśli dowiedzą się, że im wypłatę obniżą, to zaczną pracować wiadomo, jak.

:fiol78, gdyby nie to pierdzielone szkolenie, to siedziałbym im na łbach. Więcej! Tak bardzo bym siedział, że miałbym ich łby w dupie!!!

Termin szkolenia ustalają kadry. Kadry są święte.

:szamano a mnie zaciekawiły te "nowe i bardzo oryginalne połączenia" wulgaryzmów. Jak możesz, to się podziel - zawsze warto poznawać nowe słownictwo.

:nevya homofobiczne przytyki... ktoś cię skrzywdził, prawda?

Opowiadaj, jesteśmy po to by pomóc

:lasowy, to Ty ledwo z lasu wyszedłeś a już się pieszczot dupy domagasz... Umiaru trochę Jack

:szamano

Znam ten ból... Ile byś nie mówił, nie tłumaczył to i tak jak się odwrócisz na chwilę to zaraz coś spierdolą.

Każdy kto zakłada firmę o profilu budowlanym powinien być witany w urzędzie transparentem "Welcome to Jackass!"

Tynkarze i wykończeniowcy to najgorsze kurwy na budowie, zawsze przytakują, a potem odpierdolą taki manewr, że człowiek by mordował ze szczególnym okrucieństwem

I wszystkim się zdaje, że są elektrykami

Najgorsze, że taki zrobił swoją robotę pół roku temu i teraz pocałuj go w dupę

:radioactive I najlepsze, że taki cep potrafi w mieszkaniu w bloku, z dwużyłową instalacją, podpiąć bolec w gniazdku do przewodu zerowego i jednocześnie do rurki co.

A na wejściu do mieszkania inny magik dał różnicówki.

U znajomych w mieszkaniu, gdzie instalacja jeszcze aluminiowa, przyszli robić remont. Demontując gniazdka i kontakty oczywiście niemal w każdym punkcie urwali te aluminiowe przewody. I to głęboko. Po czym wmówili tym ludziom, że elektrykę to się później robi, najpierw się ściany maluje. Skończyło się tym, że nowo odmalowanym mieszkaniu pd każdym kontaktem i wyłącznikiem mieli podkuty rowek na 10 cm, bo musiałem się do całego przewodu dostać. Ale oni swoje zrobili...
W inne branży, to takimi rzeźnikami są blacharze samochodowi. Nie raz już widziałem przepalone wiązki lub inne elementy pojazdu, bo jak spawali blacharkę, to im się nie chciało zwracać uwagi na resztę. Albo zaszpachlowane, pozalepiane szpachlą przewody i otwory, które akurat były potrzebne przy składaniu auta. I oczywiście pomalowane.

Jeśli Ci takie pierdoły ciśnienie podnoszą, zmień zawód

, wiesz, jak robota jest za kilkanaście tysięcy, a nie za grubestomiljonów, to się zupełnie inaczej na to patrzy

Nie bierz robót za drobniaki

A myślisz, że chcę? To jest transakcja wiązana - weźmiemy to, a potem dostaniemy duże

Z tego wszystkiego najbardziej wku*wia mnie to, że komuś rozpieprzamy pracę.

Jezuku*wajapie*dolę!!! Jak mnie drażni, gdy mamy zrobić jakąś pokazówkę, a dostaję do tego nieznanych mi pracowników!!! Za to powinien być pluton egzekucyjny.