Jak bardzo złości mnie, kiedy ktoś bez pytania rozdaje mój numer telefonu
Gdy ktoś prosi mnie o czyjś numer telefonu (mówię oczywiście o prywatnym), to zawsze odpowiadam, że nie jestem upoważniona do tego. I że ewentualnie mogę zapytać i gdy ten ktoś wyrazi zgodę, wtedy przekażę. I wydawało mi się to naturalne :/
Gdy ktoś prosi mnie o czyjś numer telefonu (mówię oczywiście o prywatnym), to zawsze odpowiadam, że nie jestem upoważniona do tego. I że ewentualnie mogę zapytać i gdy ten ktoś wyrazi zgodę, wtedy przekażę. I wydawało mi się to naturalne :/
--
chodzenie po bagnach wciąga :)