Nie chce mi się już pisać jaki to brzydki nie jestem, bo już pisałem, ale dlaczego moje posty w dziale pytania do redakcji lecą w kosmos?
Dałem głos w temacie autoodtwarzania filmów i zassało w czarną dziurę ojca dyrektora. Założyłem nowy wątek w tym samym dziale w tej samej kwestii i też poleciało w niebyt. Jedyne co widziałem to formułka że moje wypociny muszą być zaakceptowane przez moderatora...
O co kaman panie kierowniku?
Dałem głos w temacie autoodtwarzania filmów i zassało w czarną dziurę ojca dyrektora. Założyłem nowy wątek w tym samym dziale w tej samej kwestii i też poleciało w niebyt. Jedyne co widziałem to formułka że moje wypociny muszą być zaakceptowane przez moderatora...
O co kaman panie kierowniku?
--
Pi***ol wszystko i się śmiej, jutro wstaniesz będzie lżej