Witam
Mam nietypowy problem. Uwielbiam wąchać kobiece buty. Zapach damskich stóp bardzo na mnie działa. Niestety ostatnio coraz rzadziej udaje mi się przejść obojętnie obok damskiego buta, co bardzo utrudnia mi życie. Wącham buty u znajomych, na wyjazdach integracyjnych. Uwielbiam przechadzać się po sklepach obuwniczych i ukratkiem wąchać buta klientki, która w tym czasie przymierza nowego.
Ta obsesja jest strasznie uciążliwa. Moja ukochana rzuciła mnie, bo jej matka przyłapała mnie jak wąchałem jej zimowego kozaczka.
pomuszcie
Mam nietypowy problem. Uwielbiam wąchać kobiece buty. Zapach damskich stóp bardzo na mnie działa. Niestety ostatnio coraz rzadziej udaje mi się przejść obojętnie obok damskiego buta, co bardzo utrudnia mi życie. Wącham buty u znajomych, na wyjazdach integracyjnych. Uwielbiam przechadzać się po sklepach obuwniczych i ukratkiem wąchać buta klientki, która w tym czasie przymierza nowego.
Ta obsesja jest strasznie uciążliwa. Moja ukochana rzuciła mnie, bo jej matka przyłapała mnie jak wąchałem jej zimowego kozaczka.
pomuszcie
--
pół żartem, pół serią...