zresztą, nawet gdyby struktura Twojej twarzy uległa trwałej zmianie w wyniku niefortunnego zdarzenia, to wystarczyłoby Ci zwiększyć dekolt i po sprawie
przy tak obfitym biuście twarz ma trzeciorzędne znaczenie
Moim zdaniem wygląd w ogóle nie ma znaczenia. Liczy się głównie wewnętrzny magnetyzm, duchowa hojność, radość z dawania bardziej niż z brania, wspaniałomyślność itd.
Czyli nie ograniczajmy się tylko do dekoltu, należy także zainwestować w obcisłe/krótkie szorty, spódniczki i inne utensylia wartości wewnętrznych
--
Kłamstwo jest poniżej prawdy, fikcja artystyczna powyżej. Hugo Dionizy Steinhaus
Ależ oczywiście, jaki niby wygląd...
Ja kiedyś macnęłam palec w gotującym się karmelu i w przypływie nie mam pojęcia czego dotknęłam się tym do policzka
Mam zajebistą bliznę do tej pory; u facetów to jest sexi, u mnie wygląda jak zmarszczka