Dobra, ja wiem, że tematy teraz inne (
i :wspierammentalnieiwogóle) ale muszę wam napisać.
Kupiłam sobie kisiel. Taki do zrobienia sobie w kubeczku. Z kawałkami owoców sobie kupiłam - specjalnie. I zrobiłam sobie przed chwilą. I tak patrzę, a tam farfocle jakieś
Więc wywaliłam -a dopiero po tym sobie uświadomiłam, że fe farfocle, to te niby kawałki owoców