a jak wrażenia po rozmowie?

Na 12:00 przyszedł (kulturalnie był 11:55, nie za wcześnie, nie za późno), maglują go teraz

Chyba słabo poszła, po 27 minutach się zawinął Albo pozamiatał, nie wiem, nie gadałem jeszcze z jefe

to ile trwa u Was taka rozmowa?

Taka udana, po której zatrudniamy? Około godziny z kwadransem

No nowym roku planuję kilka rozmów o pracę, już się nie mogę doczekać A mój szef i Przemek, każdy na swój sposób, mają dar przekonywania

Powodzenia

poczekaj jeszcze, bo się zmęczysz i przestaną działać. Przypomnę się jak będą potrzebne

No dobrze

Ja poczekam na sygnał do trzymania

, a Ty się dowiedziałeś co z tym Ukraińcem?

Ta, ma zbyt małą wiedzę techniczną

Czyli jednak nie pozamiatał.
U nas pracuje sporo Ukraińców ale głównie w Animexie, dawnym Constarze. Ale znalazł się pierwszy,, który chce zostać spawaczem. Jeszcze niewiadomo z jakim skutkiem

W Warszawie jest ich całe mnóstwo, zatrzęsienie wręcz A przypomniała mi się sytuacja sprzed paru dni. Tytułem wstępu, wiadomo, że Ukraińcy jeżdżą jak pojebani, a w szczególności transport publiczny ma sporo rajdowców na stanie

Wracałem z pracy autobusem wypchanym po sam korek. Jakiś debil zajechał nam drogę, kierowca dał ostro po heblach i ludzie mało się nie poprzewracali. Zaczęły fruwać różne ku*wy, ja pierd*lę, jak jeździsz baranie i tym podobne. Ale najlepszy był krzyk małego, szczęśliwego dziecka. Malec obwieścił bowiem w języku ukraińskim:
"jeeeee, mamaaaa, jak w domu"

dobre rozmowy mają kilka etapów i każdy po godzince z obkładem


za 20 stronniczek będzie szampan! szok

, a wiesz że 15 listopada w Warszawie,, w księgarni przy Hożej jest spotkanie z Konatkowskim?

Paulka, nie wiedziałem, może się wybiorę Choć już słyszę te uwagi Moni na temat pana nudziarza

A, i nie myliłem się co do spotkania z autorem
- Kot, 15 listopada jest spotkanie z Konatkowskim, premiera nowej książki.
- Więc jednak postanowiłeś leczyć problemy z bezsennością?

, widać jak dobrze znasz Monię

Coś tam się orientuję

Jest już ciemnoooo

I pizga, przeprosiłem się z kurtką zimową

Przemek właśnie odebrał swoją z pralni. Ale aż się zdziwiłam tym zimnem jak dzisiaj z domu wyszłam

A to ja mam system wczesnego ostrzegania. Jeśli rano koty zwlekają się tylko na śniadanie i wracają do stadium kłębka zanim wybiorę się do roboty (przy normalnej pogodzie odprowadzają mnie do drzwi, przynajmniej jedna z nich), to na zewnątrz jest źle

Też mam niby system ostrzegania, wychodzi o 6:30 do pracy, ale niedowierzałam mu


Wszyscy śpią?

A nie, tylko przegapiłam awarię

się zepsuło było

Przed ósmą śmigało bo zajrzałam na chwilę jak czekałam na angielski