A wiecie co? Zawsze byłam sceptycznie nastawiona do audiobooków. Ale ostatnio była jakaś akcja (chyba cały czas jest), że jak się odbierze paczkę z paczkomatu w ciągu 4 godzin od smsa, to dostaje się kod na audiobooka. Akurat tak wyszło, że odebrałam i dostałam kod. Oczywiście zapomnieli wspomnieć, że do wyboru są tylko 3 książki Ale wśród nich był "Steve Jobs", a kumpel mi to polecał, więc sobie wzięłam skoro za darmo I jest super Myślałam, że nie będę potrafiła się skupić, jak ktoś będzie czytał, a nie ja. Ale jednak potrafię. Oczywiście nie może się to równać do papierowej książki, ale nie spodziewałam się, że audiobooki mogą być takie fajne.

. Nie mam tylu Kupiłeś czytnik czy na komputerze trzymasz?
Ja mam czytnik, więc mam dużo książek, ale skończyła mi się książka jednego autora i nie ma więcej. To taki kac książkowy

:BMP, szacun. Bo do audiobooków akurat nie umiem się przekonać.

na pentaczku trzymam, efekt wielu lat pracy w biurze
BMP, tyle wygrać, u mnie nie ma promocji w paczkomatach, a kursuję prawie codziennie

Ja Cię serdecznie przepraszam, ale "Monia mi wczoraj wystawiła recenzję "nie mam do czego się przyjebać", to trochę tak jakby mama i babcia powiedziały Ci, że jesteś przystojny

oj, uwierz mi, że jakby chciała to zjebałaby mnie niczym najgorszą burą sukę Wymagająca to persona jest

na przykład moje legendy zrecenzowała "takie to ładne i wygłaskane, że aż do porzygu"

Wiecie co? Ludzie to jednak debile są. Serio
Znaczy ja wiem, że tak jest, ale nieustannie mnie to zaskakuje.
Jak można cztery razy zajść w ciążę (w tym trzy razy ciąża była bardzo niechciana) i nadal uważać, że to dobra metoda antykoncepcji?

zdolniachy

:kaab ale, że zachodzenie w ciążę jest tą metodą?
Tak, wiem, czepiam się

:kaab Czyżbyś znała moją siostrę?

BMP, dobrze, że się czepiasz - powinnam oduczyć się pisać skrótami myślowymi
Wybaczcie!

:tamquam - a ja myślałam, że ta moja jest ewenementem na skalę światową

Ale jak zaszła to była zabezpieczona na chwilę... czy nie.... nic nie wiem...

, też prawda - podobno ciąża to najlepsza antykoncepcja

a czymże jest te kilka miesięcy wobec wieczności?

w sumie to bardzo pro państwowa postawa
Hy, w tym roku minie mi 12 lat tutaj, a dopiero przed chwilką zorientowałem się, że okno, w którym pisze się posta można zwiększać i zmniejszać

a jak kiedyś porównywaliśmy kto ma dłuższego, to się nie kapnąłeś?

BMP, nie, wtedy myślałem, że się coś rozj przestało działać poprawnie

a to się akurat przydaje przy wbijaniu

albo jak chcesz komuś coś palcem pokazać

poza tym jest tak ładnie zbudowane

Taa, swego czasu przydawało się, jak taka jedna nie wiedziała o czym gadamy i trzeba było linkami rzucać

12 lat na JM
Kiedy to byyyyyłoooo

BMP, nie wiem o czym mówisz

:kaab może linka?

BMP , a potem będziesz mi wypominać, co?

Ja Tobie? Prędzej by mi rączki nad klawiaturą uschły

ja, mhm

Niech nikomu nic nie usycha

i wiecznie kwitnie

Pytanie mam. Czy wy jakoś celebrujecie walentynki?
Bo ja być może się nie znam, ale dla mnie to strasznie żenujące jest. Miałam kiedyś znajomego na fejsbuczku, który wrzucał zdjęcia z przygotowań do "idealnego" walentynkowego wieczoru. Była kolacja, były róże, mnóstwo róż, świece, różowa pościel w serduszka, płatki róż na tej pościeli, płatki róż znaczące drogę od drzwi wejściowych do łóżka...do porzygu. Wywaliłam go wtedy ze znajomych


A przed chwilą słyszałam w radio pytanie - czy ktoś buntuje się przeciwko walentynkom. A jeżeli tak, to niech powie w jaki sposób. Rozwaliło mnie to pytanie