Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

paula_jasu
paula_jasu - Superbojowniczka · 8 lat temu
Trzymaj, trzymaj bo jakoś nie podoba mi się goła żarówka pod sufitem


--
Nie przewrócę się, nawet się kurwa nie potknę.

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 8 lat temu
okej, będę pamiętał Wiecie co? Tak mnie ta praca nad opalchenijem ruszyła, że od kilku dni gniecie mnie, żeby napisać fikcję, ale w scenerii tamtych wydarzeń. Taką mocno brutalną

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

paula_jasu
paula_jasu - Superbojowniczka · 8 lat temu
I to jest dobry pomysł. Tylko miałoby to być opowiadanie? Czy może jakaś seria opowiadań? Czy coś większego? ;D


A jak ktoś lubi dosyć brutalne thrillery/kryminały historyczne, to polecam "Diabła z więzienia dłużników"

Ostatnio edytowany: 2015-12-18 23:20:26

--
Nie przewrócę się, nawet się kurwa nie potknę.

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 8 lat temu
Nie wiem co z tego będzie, raczej opowiadanie. Na razie powstało to (uprzedzam, że jest bez dokładnej korekty )

- A pies jebał tych osmańskich diabłów. Zaczyna się. – ostatni raz przeżułem tytoń i splunąłem na dno okopu. Po lewej stronie miałem Mitko i Goce, po prawej Valju i Borię. Noc upłynęła nam na czekaniu, nie wiem czy którykolwiek zmrużył oczy choć na chwilę. Do tej pory nie mieliśmy styczności z wrogiem. Kilka tygodni wcześniej przepłynęliśmy Dunaj i stanęliśmy na bułgarskiej ziemi. Dla wielu z nas był to pierwszy raz od bardzo dawna. Dla kilkunastu chłopaków pierwsze przywitanie z Matką Bułgarią. Widziałem łzy w oczach starszych żołnierzy, u młodych przede wszystkim radość, dumę i to buńczuczne czekanie na Turka. O tak, każdy chciał spuścić wpierdol znienawidzonemu najeźdźcy. Pomścić wieki upokorzeń i krzywd doznawanych na każdym możliwym kroku. Teraz, mając wsparcie potężnej Rosji, czuliśmy, że czas nadszedł. Mnie przydzielono do trzeciej drużyny drugiej brygady. Moim dowódcą był podpułkownik Kalitin. Świetny facet, genialny dowódca i po trosze ojciec nas wszystkich. Tak, matki zostawiliśmy daleko, o domowym cieple mało kto pamiętał, a Kalitin jakoś potrafił trzymać nas przy sobie i tworzyć nieznaną mi dotąd więź. Nie tylko służbową, ale też i braterską. „Popraw guziki, durniu. Czapka krzywo pajacu, jak chcesz Turka pogonić, jeśli nie potrafisz ubrać się porządnie. Młody, bagnet masz źle założony, wbijesz w Osmana, ale już nie wyciągniesz, i co? Następnego będziesz własną dupą straszył?” Ganił i strofował, ale wiedzieliśmy, że to nie ze złośliwości. Teraz, minuty przed naszym pierwszym prawdziwym wyzwaniem, szukałem go wzrokiem.
Coś mi mówiło, że zobaczę spokój i jakąś otuchę. Zobaczyłem dowódcę nie dalej niż 50 metrów ode mnie. Uśmiechnął się i palcem postukał w czapkę. No tak, przekrzywiła mi się. Poprawiłem. Zbliżała się siódma rano i od strony południowej rozgrzmiała artyleria. Czyli, psubraty zaraz ruszą. Przylgnęliśmy do ścian naszego okopu. Piechota nie zacznie dopóki walą z armat. Zastanawiałem się, czy będziemy odpowiadać na ostrzał, czy też pozwolimy im się wyhuczeć . Raczej to drugie, zważywszy na zasoby naszych speców od artylerii. Kilka dział naprzeciw tysiącom wrogich żołnierzy to nie jest argument. Wrogi ostrzał wzmagał się z minuty na minutę. Chyba wtedy po raz pierwszy poznałem co to prawdziwy strach. Ziemia trzęsła się jak oszalała, grudy z darnią wylatywały w powietrze, pociski rozrywały się w szaleńczym tańcu życia i śmierci. Słyszysz gwizd pocisku, znaczy jeszcze żyjesz. Jeśli nagle huki ustały, to prawdopodobnie przyjacielu, już po tobie. Dowódcy ostrzegali nas przed skutkami takiej kanonady. „Fizycznie, dużej krzywdy wam nie zrobią, bo strzelają jak popadnie, byle w waszym kierunku. Grunt, żebyście się nie przestraszyli.” Każde ćwiczenia z walk obronnych musiały zawierać te słowa. A teraz dane mi było przekonać się o ich prawdziwości. Choć też nie do końca. Jednemu z chłopaków urwało rękę, innemu szrapnel rozerwał pół twarzy. Jeden pocisk trafił idealnie w dół, grzebiąc czterech chłopaków w jednej chwili. W tamtej chwili bałem się jak jasna cholera. Ale nie tego, że zginę, na to byłem gotowy. Bałem się, że zginę na samym początku i gówno będzie z mojej walki o ojczyznę. A przecież tak bardzo czekałem na ten dzień. Może to śmieszne, ale w środku najcięższej kanonady pomyślałem: dobry Boże, jeśli chcesz, niech padnę trupem przed zachodem słońca. Ale błagam Cię tu i teraz, pozwól mi zabrać ze sobą kilku tych szubrawców. Bóg mnie chyba wysłuchał, bo artyleria niedługo potem skończyła. Rozległy się salwy wystrzałów karabinowych. Czyli to już teraz. Wybiła godzina chwały, nadszedł czas odwetu. Po latach mogę tak powiedzieć, brzmi wzniośle prawda? Wątpię czy którykolwiek z nas myślał tak górnolotnie. Coś innego wtedy w nas dominowało. Żądza. Żądza krwi wroga. Chodźcie skurwysyny, zatańczymy z wami horo. Tak, raczej to bym obstawiał.
Zaczęli wyłaniać się z dymu. Miałem szczerą nadzieję, że atak poprowadzą baszybuzucy albo czerkiesi. Z tymi gnojami mieliśmy parę spraw do wyjaśnienia. Kilka dni temu, jeszcze w Starej Zagorze, widziałem niekończące się kolumny uciekinierów z wiosek, które miały pecha być na drodze ich marszu. Okropności jakie opowiadali ci wymęczeni ludzie byłyby niewiarygodne, gdybyśmy tylko usłyszeli opowieści, a nie zobaczyli własnymi oczami ten potok ludzkiej beznadziei. W porwanych łachał, poranieni, ograbieni i zhańbieni. Tak witała nas scena otwierająca przedstawienie pod tytułem „wyzwolenie”.
Usłyszeliśmy krzyki komend rzucane po turecku. A więc lada moment przyjdzie sprawdzić czym tak naprawdę jest to nasze Opalchenije. Czy tylko kolejnym zrywem, który skończy się jak zawsze, czy wreszcie, po latach damy draniom łupnia. Wierzyłem, że to drugie. Wszyscy wierzyliśmy, ale nasza historia udowadniała, że wiara to raptem połowa sukcesu. A połowa nigdy nie wystarczała.
- Puśćcie ich jeszcze bliżej. Nie strzelajcie! Dopiero na komendę! – to Kalitin dyscyplinował chłopaków. W oczach moich przyjaciół widziałem chęć wyskoczenia z okopu i rzucenia się na wroga choćby i z samym bagnetem. To pewno byłoby idiotyczne rozwiązanie.
Kolejne szeregi Osmanów rozwijały natarcie. Matko święta, ilu ich było. Wypełnili cały obraz jaki widziałem. Ich zastępy zdawały się nie mieć końca.
- Teraz ognia! – padł rozkaz
Tysiąc strzelb zagrzmiało w jednym momencie. Najpiękniejszy huk jaki dotąd słyszałem. Pierwsza seria to najcudowniejsza salwa w życiu. Równa, zgrana i co najważniejsze, piekielnie skuteczna. Szereg Turków zachwiał się i upadł. Odniosłem wrażenie, że każdy z nas trafił. Przeładować i jeszcze raz. Kolejne dziesiątki wrogów położone. Następny pocisk, następny strzał, następny trup. Łatwo celuje się do masy ludzkiej. Ale i my zaczynaliśmy obrywać. Druga drużyna już walczyła na bagnety, pierwsza wyszła ze swoich dziur, żeby lepiej widzieć pole bitwy. Usłyszałem trąbkę. Nasza wątła kawaleria szykowała się do natarcia. A przeciągnijcie skurwieli porządnie, pomyślałem. Zrobili szybki wypad i celnym uderzeniem we flankę atakujących dokonali niemałej rozróby. Atak Osmanów załamał się. Pierwsza runda dla nas.
Ostatnio edytowany: 2015-12-18 23:44:28

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 8 lat temu
okej, już dwie rzeczy poprawiłem

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 8 lat temu
trzy

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

paula_jasu
paula_jasu - Superbojowniczka · 8 lat temu
Przeczytałam kawałek i podoba mi się
Dawaj więcej

A gdzie się podziewacie? Ja ciężko pracuję

--
Nie przewrócę się, nawet się kurwa nie potknę.

BeMyPenguin
BeMyPenguin - Superbojowniczka · 8 lat temu
Ja się podziewałam na zakupach Mamuśka ma mnie dość, bo ją przeciągnęłam przez całą galerię i jeszcze do Tesco ją zaciągnęłam

--
Każdy znaleźć lub kupić chce swój pieprzony raj.

tamquamleorugiens
Ja tylko na chwilkę wpadłem powiedzieć serwus!
Zatem: serwus!

--
Darmowe cycuszki!!! NOM NOM NOM!!!

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 8 lat temu
a ja polazłem tam, gdzie uważałem za słuszne się pojawić
:Paulka, fajnie, że Ci się spodobało

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

kaab
kaab - Bojowniczka · 8 lat temu
ładne Jeszcze!

Ja organizuję te spotkania świąteczne, więc siłą rzeczy muszę na nich być.
Zazwyczaj jest fajnie (zwłaszcza od kiedy nie bawimy się w składanie życzeń z opłatkiem - co było straszne - sami sobie dopowiedzcie dlaczego ). Alkohol jest - na początku tylko wino, a potem jak już sobie idę, zostawiam otwarty rachunek i mogą sobie inne rzeczy zamawiać.


--
chodzenie po bagnach wciąga :)

paula_jasu
paula_jasu - Superbojowniczka · 8 lat temu
Pewnie, że podoba. Czekamy na kolejne rundy

Oraz niektórzy czekają na klientów, choć wielu się nie spodziewają
Ostatnio edytowany: 2015-12-20 09:50:58

--
Nie przewrócę się, nawet się kurwa nie potknę.

tamquamleorugiens
Zaniedbaliśmy wontka Mocium Państwo

--
Darmowe cycuszki!!! NOM NOM NOM!!!

paula_jasu
paula_jasu - Superbojowniczka · 8 lat temu
Za to mogę Was teraz poczęstować pasztecikami. Zrobiłam ponad sto


--
Nie przewrócę się, nawet się kurwa nie potknę.

tamquamleorugiens
A z czym te paszczetciki?

--
Darmowe cycuszki!!! NOM NOM NOM!!!

kaab
kaab - Bojowniczka · 8 lat temu
No właśnie, z czym?

--
chodzenie po bagnach wciąga :)

paula_jasu
paula_jasu - Superbojowniczka · 8 lat temu
Kapusta/grzyby i mięso
Pierwszy raz robiłam i nawet wyszły


--
Nie przewrócę się, nawet się kurwa nie potknę.

kaab
kaab - Bojowniczka · 8 lat temu
To ja poproszę. Tylko dużo!


--
chodzenie po bagnach wciąga :)

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 8 lat temu
, byliśmy wczoraj na wystawie Lego i było zajebiście

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

BeMyPenguin
BeMyPenguin - Superbojowniczka · 8 lat temu
na tej co Titanic taki jebitny jest? Czy jakąś nową zrobili?

--
Każdy znaleźć lub kupić chce swój pieprzony raj.

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 8 lat temu
:bemypenguin, Titanic to mały chuj (raptem dwa metry), Air Force One z ponad miliona klocków robi wrażenie

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

BeMyPenguin
BeMyPenguin - Superbojowniczka · 8 lat temu
Czyli jakaś inna ta wystawa. Na początku roku byłam na takiej, co Titanic miał 11 metrów i był zbudowany z 500 tys. klocków. Wybiera się do mnie ta wystawa? Masz jakieś linki? Byłabym wdzięczna, bo obecnie siedzę w telefonie na necie i nie uśmiecha mi się na nim szukać

--
Każdy znaleźć lub kupić chce swój pieprzony raj.

BeMyPenguin
BeMyPenguin - Superbojowniczka · 8 lat temu


--
Każdy znaleźć lub kupić chce swój pieprzony raj.

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 8 lat temu
dobra jest figura najwyższego człowieka w historii (272 cm.) w skali 1:1 i wszystkie konstrukcje z pociągami i zamki i statki kosmiczne i statki piratów i czołgi i generalnie poczułem się jak dziecko

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

BeMyPenguin
BeMyPenguin - Superbojowniczka · 8 lat temu
Kupić Ci Lego na Gwiazdkę?

--
Każdy znaleźć lub kupić chce swój pieprzony raj.

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 8 lat temu
te zestawy co mi się podobały leciały po minimum 450 pieniędzy, więc w duchu dzieciństwa pozostając, możemy przyjąć "za drogie"

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

Maciek5000
Maciek5000 - Pajacownik · 8 lat temu
:bemypenguin to ja życzę sobie Millenium Falcon z Lego, to będzie chyba ze 2k cebulinów

BeMyPenguin
BeMyPenguin - Superbojowniczka · 8 lat temu
:maciek5000 tej, ale co to znaczy "życzę sobie"? ładnie zakamuflował chęć posiadania, a Ty tak brzydko z grubej rury

--
Każdy znaleźć lub kupić chce swój pieprzony raj.
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj