odnośnie czujników czadu przypomniała mi się pewna sytuacja
Jakoś pod koniec zeszłego roku pojawił się u mnie w sklepie klient, który zainteresowany był nabyciem drogą kupna kilku sztuk czujników. Jako że nie jest to materiał zbyt chodliwy (jedna - dwie transakcje w ciągu roku, czasami żadnej), to nie trzymamy tego w magazynie. Dzwonię więc do hurtowni wypytać o aktualne ceny i modele. I tu wywiązała się następująca rozmowa (J - ja, E - Pani E. handlowiec z hurtowni):
J: Dzień dobry pani E.Chciałbym się dowiedzieć jakie mają państwo w sprzedaży czujniki CO i w jakich cenach.
E. Dzień dobry panu. Mamy obecnie w ofercie czujniki firmy XXX w dwóch wersjach: z wyświetlaczem cyfrowym pokazującym aktualne stężenie CO oraz bez wyświetlacza. Ob oczywiście z alarmem dźwiękowym. Cena dla pana tyle i tyle.
J: Pierwszy raz słyszę o firmie XXX. Czy to na pewno są dobre jakościowo produkty ?
E: Wie pan.. Żaden z klientów którzy u nas je zakupili nie wrócił z pretensjami, czy tez z reklamacją..
J: Pani E niech pani pomyśli co pani właśnie powiedziała... (ledwie powstrzymywałem śmiech)
E: ohh.... (tu już nie zdołałem powstrzymać)
Suma sumarum klient stwierdził że za drogie i nie zamówił
Ale co się pośmiałem tego dnia to moje