dżizas, musiałem się pokręcić tu i tam, żeby pozałatwiać już wszystko. Myślałem, że będę mordował. Pytam matek i ojców, czy naprawdę tak kurwa trudną sztuką jest nauczyć swoje dziecko, żeby patrzyło gdzie lezie? Albo przynajmniej zwracać uwagę na to, gdzie potomne się pcha?
uwierz mi, to naprawdę jest sztuka. Przecież w pierwszej kolejności trzeba wrzucać zdjęcia dzieci na fb
Jak moje dzieci były małe to nie było fejsbuczka, więc zajmowałam się takimi pierdołami jak wychowanie
dobra, jutro może nie być czasu, a w najbliższej przyszłości zapewne się troszkę upodlę piwem, więc póki jeszcze pora, to : bawcie się dobrze, przykładnie kulajcie, nie podkradajcie :kaab zbyt wielu nowych stron, wytrzymajcie upały i pijcie piwo (czy co kto tam lubi). See you na początku września (:janek, :tamkwam, Wy się na buziaka nie łapiecie ). No.