Dobra moi drodzy idę oglądać House of cards. Po miesiącach zbierania się do tego, czuję że nadszedł czas, że jestem na tyle zniechęcona do robienia czegokolwiek, że pooglądam
:kaab z jednej strony patrząc orzech to nasiono... z drugiej strony (biologicznej) orzech jest owocem leszczyny, więc na upartego tak jak napisał - można twierdzić że orzechowe lody to są lody owocowe
:janekradas zgadzam się z - pistacjowe lody ssą
--
All we see or seem is but a Dream within a Dream.
Ashes to Ashes but Dust won't be Dust...
Dajcie, poproszę, jakieś pomysły na formę czosnku do spożycia. Najstarszej, nie wiadomo skąd, przypętał się owsik, a lekarka mi powiedziała, że one czosnku nie lubią. Mam sos i masło. Co jeszcze można z czosnku zrobić, żeby dzieci jadły? Bo młodszym też profilaktycznie będę dawała. Kuffa, jak nie urok, to owsik
--
Każdy znaleźć lub kupić chce swój pieprzony raj.
A lubią sałatki? Może spróbuj przemycić w jakiejś z pomidorów? Trochę cebulki, czosnku, nie wiem dorzuciłabym też prażony słonecznik i trochę sałaty? W tym kierunku bym kombinowała, Bo to surowe musi być, nie?
Obie leżymy plackiem. Ja tylko co jakiś czas albo po lody, albo po wino. Kurfa, to się źle skończy A ona od czasu do czasu usiłuje włożyć łebek do miseczki z lodami