Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Narzekalnia! > Niedoszły pracodawca zrobił mnie w ch.ja
sou
sou - Superbojownik · 7 lat temu
Pracuję w marketingu. Przynajmniej staram się. Wydaję kupę kasy na kursy, szkolenia, studia podyplomowe licząc, że zacznie to procentować.

Pracowałem już jako specjalista ds. marketingu, ale chciałem coś zmienić w pracy, bo wydawała mi się za mało dynamiczna.
Wysłałem CV do "najlepszego polskiego startupu" z Gdańska. Najlepszego, bo taką nagrodę wygrali na jakimśtam plebiscycie.

Super miłe towarzystwo, atmosfera jak w Silicon Valley – ok, ale co dalej?
Na rozmowie o pracę (stanowisko Junior Marketing Specialist) wyraźnie zaznaczyłem jaka pensja mnie interesuje, zaznaczyłem poniżej jakiej nie wyobrażam sobie pracować.
Pracowałem na stanowisku wyższym niż to, na które aplikowałem, ale na swój sposób ujęła mnie atmosfera w firmie oraz sam produkt, więc pomyślałem "czemu nie?".

Zostałem zaproszony na kolejny etap, stworzyłem prezentację, którą pokazałem co-founderowi.
Byłem również na dniu próbnym, gdzie miałem cały dzień na opracowanie kampanii marketingowej skrojonej na miarę dla ich produktu w Polsce. Bardzo się spodobało. Kolejne zadanie robiłem przez 1,5 dnia w domu- strategia marketingowa (a raczej jej znaczny zarys, bo taki projekt robi się znacznie dłużej) dla ich firmy na rynek amerykański, który zamierzają zdobyć. Również bardzo im się podobało.

Wszystko się podobało, a ja poświęciłem na to jak sobie wyobrażacie trochę czasu. Po tygodniu poprosili mnie, żebym wysłał im moje prezentacje.
Po kilku godzinach od otrzymania moich prezentacji zaproponowali mi:

-pracę na umowę zlecenie/o dzieło na 2 msc okresu próbnego z pensją 1400 zł i perspektywę podjęcia pracy po okresie próbnym na stałe również na umowę zlecenie/o dzieło z pensją znacznie poniżej zaznaczonego przeze mnie na samym początku minimalnego pułapu.


Na moje pytanie, dlaczego nie przedstawili mi budżetu przeznaczonego na to stanowisko zanim zaproponowali mi dzień próbny skoro dobrze znali moje wymagania – milczeli.

Kuźwa, nawet firmy, które nie budziły mojego respektu tak jak oni miały jaja, aby na odpowiednim etapie rekrutacji powiedzieć. "Dostał się Pan do kolejnego etapu, ale budżet przeznaczony na to stanowisko wynosi x zł, akceptuje Pan?".

Zamiast tego w przypadku Quantum było milczenie i cierpliwe oczekiwanie na kolejne moje prezentacje.
Trudno nie odnieść wrażenia, że firmie zależy jedynie na darmowych inspiracjach/pomysłach od ludzi z rekrutacji, którzy rzecz jasna chcąc wyróżnić się na tle konkurentów dają z siebie 250%.
Na koniec mail:

"zaproponowaliśmy co mogliśmy i co uważamy, że jest sensowne. Masz prawo się nie zgodzić.
Życzymy powodzenia i pozdrawiamy"

Uczcie się na moich błędach, pytajcie o przeznaczony na stanowisko budżet na początku. Jestem pewien, że tamci wykorzystają moje pomysły (nigdy nie byłem tak dumny z kampanii, którą zaprojektowałem jak przy tym projekcie).

Straciłem na to dwa tygodnie i mnóstwo energii oraz zapału.
Ponarzekam tutaj, bo nie chcę przenosić tego do domu, a czuję, że zaraz wybuchnę.

Pozdrawiam,
sou

--
Id rather die young than die old and broke Thats why I stay drunk and I constantly smoke

kaab
kaab - Bojowniczka · 7 lat temu
Możesz sobie pytać, jak nie będą chcieli odpowiedzieć , to nie odpowiedzą.
Pewnie w ten sposób szukają jeleni, którzy w dniu próbnym za darmochę, albo prawie-darmochę odwalają niezłą robotę
Ty myślisz, że skąd te nagrody?

--
chodzenie po bagnach wciąga :)

oiko
oiko - Superbojowniczka · 7 lat temu
Miło by było, gdyby był jakiś paragraf na ewentualne wykorzystanie niezapłaconego pomysłu. Można by pośledzić ich działalność i spróbować, o ile nie podpisałeś jakiegoś świstka z tycim druczkiem.



--
https://www.facebook.com/lunaefragmenta/?ref=bookmarks

sou
sou - Superbojownik · 7 lat temu
:kaab
To o czym piszę to kwestia przyzwoitości, a raczej jej braku ze strony tych chamów.
Wiedzieli ile chcę zarabiać, wiedzieli, że będą proponować dwa razy mniej, a mimo to wycisnęli mnie jak cytrynę z pomysłów zanim to oznajmili. Czyste skur*ysyństwo.

Nagrody stąd, że reprezentują naprawdę fajny produkt, w który uwierzyłem.

Ojj, korci, żeby zrobić im reklamę.
Na pewno dodam im profil w jakiś golden line'ach, czy goworkach, żeby przestrzec osoby, które będą tam szły na rekrutacje przed ich praktykami.

--
Id rather die young than die old and broke Thats why I stay drunk and I constantly smoke

sou
sou - Superbojownik · 7 lat temu
:oiko Nic nie podpisałem, a kampanie będę uważnie śledził.

PS. jednym z miejsc do promocji fajnego produktu był wg. mnie JoeMonster, więc daleko nie mam

--
Id rather die young than die old and broke Thats why I stay drunk and I constantly smoke

pies_kaflowy
pies_kaflowy - Bęcwał Dnia · 7 lat temu
Odjebałeś na własne życzenia kawał roboty za darmo i się dziwisz, że Cię mają w dupie?

--

sou
sou - Superbojownik · 7 lat temu
:pies_kaflowy
Ale ty głupi jesteś

--
Id rather die young than die old and broke Thats why I stay drunk and I constantly smoke

hubbabubba
hubbabubba - Robi dobrze nawet przez telefon · 7 lat temu
:sou on jest głupi? Toś ty wlazł we wszystkie te coach managery, dead line'y, ASAP'y, senior junior managery, startupy, tinktanki, junior marketing specialisty, senior manager assistanty, drafty, feedbacki i całą resztę, której spamiętać się nie da. Więc czego się spodziewałeś? Zostałeś wyruchany bez mydła, czy też wazeliny przez cwanego molocha i jeszcze jesteś zdziwiony?

--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".

sou
sou - Superbojownik · 7 lat temu
:hubbabubba
cwany moloch zatrudniający 6 osób. nice

Nie jest moją winą angielskojęzyczna terminologia w branży, która chłonie wszystko od amerykańców, więc daruj sobie te bzdury.
Tu miałem na myśli raczej polaczkowatość polskich januszów biznesu. To nie jest korporacja.

Mój błąd polegał na tym, że liczyłem na traktowanie z szacunkiem, bo otoczkę zbudowali wokół siebie zajebistą. Napisałem to ku przestrodze, więc daruj sobie swoje smuty.

--
Id rather die young than die old and broke Thats why I stay drunk and I constantly smoke

hubbabubba
hubbabubba - Robi dobrze nawet przez telefon · 7 lat temu
To nie moje smuty, tylko twoja naiwność. Dałeś się wydymać, a efekty i profity z twojej pracy zgarnie ktoś inny. Dostałeś szkołę, następnym razem będziesz mądrzejszy. Oby. Nie miałeś świadomości, że masa tych firm właśnie tak działa? Chciałeś wprowadzać ideały i praworządność? No to się przejechałeś. A jak w to wdepniesz na dobre, to staniesz się taki sam i sobie odbijesz na takich, jak ty teraz idealistach. Tyle w temacie.
Masz jakieś dowody, dokumenty, inne na to, że ty jesteś autorem tej kampanii? Jeśli tak, to możesz próbować walczyć. O ile cię na stać, finansowo i wytrzymałościowo.

--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".

sou
sou - Superbojownik · 7 lat temu
:hubbabubba Mam maile
Nie muszę z nimi walczyć, choć jak zobaczę, że wykorzystują moje pomysły to zadziałam ostrzej. Wystarczy, że spierdolę im opinię wszędzie gdzie się da

E: masz rację, byłem naiwny. Dlatego napisałem ten post ku przestrodze- żeby nikt nie popełniał moich błędów. A przy okazji ponarzekałem.
Ostatnio edytowany: 2016-09-28 15:01:29

--
Id rather die young than die old and broke Thats why I stay drunk and I constantly smoke

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 7 lat temu
Ej, ale narzek nawet przyzwoity. Przynajmniej chłop nie mendzi, że w galerii to cycków mało, polityki dużo, to nie pasuje, tamto ssie, a teściowa to larwa. :sou, tak trzymać.

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

hubbabubba
hubbabubba - Robi dobrze nawet przez telefon · 7 lat temu
:sou uważaj z tym spierdalaniem opinii, bo może się okazać, że jesteś za mały, by stanąć przeciw firmie z ustaloną pozycją. Bo napisałeś, że nagrody zdobywają. Więc może być cię trochę za mało. Szukaj pomocy jakiegoś prawnika.

--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".

szatkus
szatkus - Superbojownik · 7 lat temu
:hubbabubba jakby mieli mocną pozycję to by nie musieli zdobywać nagród

A jak chcesz to wygooglaj sobie co to za nagrodę dostali

--

sou
sou - Superbojownik · 7 lat temu
http://mamstartup.pl/sukces/8843/quantum-lab-zwyciezca-programu-innovation-ad-best-startup

Za innowacje

--
Id rather die young than die old and broke Thats why I stay drunk and I constantly smoke

szatkus
szatkus - Superbojownik · 7 lat temu
:sou a to ja inną znalazłem

Tak czy inaczej startupowe nagrody u nas to trochę jak paraolimpiada.

--

pies_kaflowy
pies_kaflowy - Bęcwał Dnia · 7 lat temu
Parafirma, parainwestycje, parapraca.

--

nevya
nevya - Bojownik · 7 lat temu
Za innowacje na polu rekrutacji widocznie

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 7 lat temu
:nevya, dymanie świeżaków to żadna innowacja w naszym kraju

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

happy
happy - Wredziocha · 7 lat temu
A nie masz jakiegoś znajomka prawnika? Żeby w imieniu kancelarii wysłał pismo iż na zlecenie Twoje jako mocodawcy śledzą ich działania z drugim okiem w kopiach maili im przesłanych? Nie ma na to paragrafu? Serio?

--
Maybe my soulmate died, I don't know... Maybe I don't have a soul ♡

Szamano
Szamano - Ptakomaniak · 7 lat temu
Wyzywać psa od debili po tym, jak się narobiło za darmochę

--
"Czujesz to? To beton, synku. Nic na świecie tak nie pachnie."

szatkus
szatkus - Superbojownik · 7 lat temu
:szamano praca w marketingu zobowiązuje

--

nevya
nevya - Bojownik · 7 lat temu
Nie wiem czy to ma zastosowanie, ale...

Według nowelizacji Kodeksu pracy, która weszła w życie 1 września 2016 roku, pracodawca i każdy pracownik zobowiązany będzie posiadać umowę na piśmie albo pisemne potwierdzenie jej warunków - jeszcze przed dopuszczeniem pracownika do pracy.

Za brak pisemnego potwierdzenia warunków umowy przed dopuszczeniem pracownika do pracy będzie mogła być wymierzona grzywna dla pracodawcy.

Niby pracowałeś a niby nie. Musisz zerknąć w te maile czy dałoby się to podciągnąć pod normalną pracę i ew. podpierdolić gdzie trzeba

berenika79
berenika79 - Bojowniczka · 7 lat temu
Pracuję w marketigu... to w ogóle nie jest praca.
Górnik, kolejarz, lekarz to jest praca.
Marketing to jakaś ściema dla niedorozwojów.

I bardzo dobrze.

Tynf
Tynf - Superbojownik · 7 lat temu
Całkiem przyzwoity narzek. Jak ktoś jednak wspomniał wcześniej, uważaj z tym psuciem opinii firmie, bo bez niezbitych dowodów, że wykorzystują twoją pracę, nie zapłaciwszy za nią, to Ty możesz mieć problemy w sądzie. Sam miałem podobną sytuację w handlu. Opracowałem zarys innowacyjnego katalogu towarów dla naszych klientów i później przedstawiłem go wiceprezesowi; synowi szefa. Ten cham przy mnie zadzwonił do ojca i powiedział: "tato wpadłem na świetny pomysł, może byśmy zrobili taki a taki katalog?". Popracowałem tam tylko do końca miesiąca a później założyłem konkurencyjną firmę.

--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.

kaab
kaab - Bojowniczka · 7 lat temu
Dlaczego nie jestem zdziwiona?

--
chodzenie po bagnach wciąga :)

Szamano
Szamano - Ptakomaniak · 7 lat temu
:tynf, a potem wziąłeś tabletki?

--
"Czujesz to? To beton, synku. Nic na świecie tak nie pachnie."

Pietafon
Pietafon - Multibojownik · 7 lat temu
:tynf
Też oglądałem ten film
Ostatnio edytowany: 2016-09-28 20:08:10

--
Oh it's Youuu! Hiiii! Go away!!!

Tynf
Tynf - Superbojownik · 7 lat temu
:szamano
Nie, szybko pobiegłem do apteki i kupiłem sobie tubkę pewnej maści. ;)

:pietafon
Życie pisze najlepsze scenariusze.

--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.

Pietafon
Pietafon - Multibojownik · 7 lat temu
:tynf wiem, nie od dziś wiadomo, że życie, życie jest nobelon. A zwłaszcza Twoje

--
Oh it's Youuu! Hiiii! Go away!!!
Forum > Narzekalnia! > Niedoszły pracodawca zrobił mnie w ch.ja
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj