Joemonster uczy i bawi (mnie przynajmniej ...) od dluzszego czasu, wiec wierze w Joe i wierze w Was ;p

Wiec i ponarzekam troche, postawcie mnie na nogi bojownicy bo oszaleje.
Rozstalem sie z narzeczona po 5 latach zwiazku, w 2016 roku mial byc slub.
Bywa. Dalbym sobie z tym rade. Niestety jak w telenoweli brazylijskiej moja ex mieszka/mieszkala u mnie w mieszkaniu na jednym pokoju - rozstanie rozstaniem a oplacac kredyty i czynsze trzeba a niestety polska smutna rzeczywistosc (a moze tylko moja smutna rzeczywistosc) jest taka, ze nie stac mnie na cala chate i musze ja wynajmowac. A ze mieszkam w takim miejscu, ze ciezko (bardzo!) znalezc lokatora, postanowilem ze niech mieszka na pokoju, placi, problematyczna nie jest, prawie jej nie widuje..
Szybko znalazla sobie pocieszenie, a moze je znalazla jeszcze zanim sie rozstalismy, wbijaja do niej kolesie i sie bzyka jedza co i rusz. Jak jej powiedzialem ze sobie tego nie zycze przynajmniej przez jakis czas, wzruszyla ramionami i uslyszalem "no coz, zycie" ...

I szlag mnie trafia. Wszystko naraz. Stracilem robote, narzeczona mnie rzucila i ma pi*de na zetony i jeszcze nie chce sie wyprowadzic a robota ktora mialem nagrana przeszla mi obok nosa bo sie znalazl kuzyn pociotek pana dyrektora na moje miejsce..

Jak zyc Joe, jak zyc..

ps. Sorry za brak polskich znakow - klawiatura zalana i alt sie obrazil..

Jak znalazł się pociotek, to znaczy, że to nie była Twoja robota

I nie chcę Cię dobijać, ale skoro Twoja-ex-panna, tak namiętnie się teraz z innymi stuka, to może robiłeś coś źle?

Obydwoje robilismy wiele rzeczy zle, dlatego tez sie rozstalismy... no ale urwal, moze choc troche szacunku wobec siebie..

Ma tupet

zialena82 nie krępuj się

Pi*da jesteś i tyle Założę się, że po pracy musiałeś wytrzepywać masę obcych łoniaków ze swojego prześcieradła

:pietafon ty to potrafisz podnieść na duchu! Po miszczowsku! Liść na przebudzenie.

:troskliwapanda Skoro było stabilnie i odbiło jej dopiero po 5 latach to może złapała w końcu wkurwa na Twoje skarpety (leżące dziebąć ) albo ma guza mózgu i zmieniła jej się osobowość?

:tamquam, no weź proszę, nie rozśmieszaj mnie

:kaab Masz rację, to w sumie może być po prostu chłoniak, albo toczeń

:kaab Może robił coś źle, a może to była zakamuflowana kurwa?

;-) niezle wam idzie, nawet sie usmiechnalem wincyj!

W sieci, na pewnym forum, od 2007 roku wisi sobie pewien wątek, aktywny po dziś dzień, który ma:

17 594 wpisów
5 036 568 odwiedzin

Nazwa jego: NAJWIĘKSZE ŚWIŃSTWA WYRZĄDZONE PRZEZ KOBIETY

Co tu więcej pisać...


podpisano

szczęśliwie zakochany tfu tfu NG

Może jej się zmieniło i nabrała ochoty na tygrysa zamiast pandy


Ewentualnie kapucynka, bo kapucynki to ponoć straszne dziwki są

:neptungdansk bo faceci to cipki i zranieni wypłakują się w necie zamiast tak, jak to robią zranione kobiety od razu obmyślac zemstę

:mariolpin Życzę Ci tego co zdarzyło się autorowi wątku

:lupiniii są rzeczy dużo gorsze niż była panna stukajaca się za ścianą z innym facetem...

:troskliwapanda znajdź inną, a byłą wypie#dol z mieszkania i nie daj się tak traktować

:TroskliwaPanda
Czekała 5 lat i nie doczekała się, więc najpierw zdobądź dużo kasy, a babek Ci nie zabraknie
Może czas na zmiany na lepsze? W końcu nie ma tego złego...

Nabijacie się z chłopaka, ale tak serio, żeby rzucić faceta, a pot sprowadzać mi fagasów do mieszkania i stukać się pod jego nosem, to trzeba być naprawdę egoistyczną suką. Trochę empatii kuffa, mogłaby chociaż trójkącik zaproponować

A czemu się nie chce wyprowadzić? Może w czasie, gdy sprowadzi kolejnego kochasia, po prostu zrób w mieszkaniu jakąś głośną imprezę i niech znajomi "przez przypadek" włażą jej co chwilę do pokoju?

Sprawa dosc mocno nabrala tempa..
W kazdym badz razie sie wyprowadzi do konca roku. Eh, tyle tego dobrego. Teraz tylko sobie po pysku natrzaskac i isc na miasto cos wyrwac.. Boze, jak ja dawno tego nie wyrywalem nieznajomych, chyba zardzewialem ;/

A co do Pand - nie ma lepszych!
Bialy czarny i azjata
bialy - kasa
czarny - pala (kogo ja chce oszukac..)
azjata - ...... ekscentrycznosc? :P

Ile dasz za pozbycie się jej na dobre z mieszkania?

:agawka
Może jeszcze trójkącik z innym facetem? Albo nawet z kobietą i ta niewypowiedziana sugestia, że woli być les, a te 5 lat to było nie wiadomo co? To jest egoistyczne.

:Troskliwa Panda
Tobie teraz to trzeba dać z liścia , z pięści, z buta. Jak zaczniesz rzygać to wódkę do pyska i w miasto. Uderzyć w kluby, zbajerować dziewczynki, zaliczyć takiego zgona, że kaca zaczniesz odczuwać 2 dni później. Chłopie - nie masz już nic oprócz życia, wolności i kawałka mieszkania. A to sporo. Nic cię poważnie z niczym nie wiąże. Weź natychmiast jakąkolwiek robotę: ścinaj drzewa, rozwoź asortyment, kop groby, wyjedź za granicę i jednocześnie rozglądaj się za taką pracą, którą kochasz wykonywać. O byłej nawet zapomnisz, że o niej zapomniałeś jak zacznie ci brakować czasu na sen.

:jez_z_lasu no a niby z kim ten trójkącik? Oczywiście, że z innym facetem, ewentualnie z kobietą. No przecież nie z jeżem

Anons towarzyski.

Only Poznań i okolice.
Szukam miłej dziewczyny z własnym pokojem, która nie robi z cipki komnaty tajemnic. Mile widziane żarełko.
W zamian oferuję ochronę i jak się będzie fagas przystawiał, to mogę zrobić prawdziwą pandę na ryju

:mariolpin Ta akurat należy do tych najgorszych, jakie się mogą przytrafić. Tylko nie wyskakuj zaraz z dziećmi z afryki

Dobra, nadal uważam, że to, że Cię rzuciła, to Twoja wina, ale nie oznacza to wcale, że cała sytuacja nie ma pozytywów. Wyobraź sobie, że dziewczyna odkryła swoje "powołanie" po ślubie. A Ty musiałbyś domyślać się, które z dzieci jest Twoje. Czy jakoś tak.

:lupiniii, dopuszczam również i taką opcję.

Wygraj w totka - wtedy ona zapewne szybko pożałuje swojej decyzji.

:freemagenta i jeszcze poradź mu, żeby przyjął ją z powrotem

Jesli bym wygral w totka .... to wygladaloby jak z kamieniem z napisem love, to na pewno :P