W trakcie gry w Wieśków Trzech nastąpiła zacinka- najpierw współpracy odmówiła klawiatura, a po chwili do buntu przyłączyła się mysz i touchpad. Nic nie pomagało, tylko wyłączenie przez przytrzymanie przycisku zasilania. Po tym laptop próbował wstawać- odpalało się podświetlenie klawiatury, diody świeciły przez 5 sekund, wyłączał się, i znowu tak samo próbował wstać. Nie odpalał się przy tym ani ekran, ani żadne wiatraczki, bo nic nie było słychać. Próby te przerwało dopiero przytrzymanie przycisku zasilania przez kilkanaście sekund.

Po przeleżeniu nocy odpalił się bez problemu, wszystko śmiga, działa, Wiedźmak nie dostaje żadnych zacinek, wszystko pracuje. Ale przy ponownym uruchomieniu powtórzyła się sytuacja z próbami odpalania. I dopiero może za 5 razem odpalił.

Ktoś miał taki przypadek? Lapek i tak trafi na gwarancję, ale chciałbym wiedzieć czy to coś poważnego, żeby nie dać się zbyć serwisowi za szybko. Lenovo Y700.

To może być wszystko, z odklejeniem się GPU włącznie
Przy jakimś starym hp serii nc miałem dokładnie jak opisujesz. Diagnoza - gpu do reballingu

Przy zgłaszaniu sprzętu za gwarancję koniecznie potrzebujesz zmodyfikować środkowy akapit swojego posta. Like this. "Po przeleżeniu nocy uruchomił się normalnie, niestety po pół godziny pracy wróciły objawy zacinania się. Po wyłączeniu sprzętu poprzez przytrzymanie przycisku power wrócił problem z uruchamianiem. Może gdzieś za piątym razem odpalił normalnie."

I nie ma siły, żeby serwis spuścił cię na drzewo

Ja dzisiaj z zastępstwie

Zainstaluj Gentoo

Linuks rozwiąże Twój problem - nie będziesz grać to sie nie będzie przegrzewać.

:maciej1988 ma rację. Najprawdopodobniej jakiś scalak się "odkleja".

A w hapekowskich nc-kach i nx-ach odklejał się najczęściej mostek południowy wskutek dużych zmian temperatury.

Ech. Z roku na rok coraz większe gówna produkują.

:poprostujakub laptopa wczoraj wysłali, zobaczymy w poniedziałek co z nim zrobili

Mostek południowy... Jedna z niewielu niezmiennych rzeczy w hapekach i okolicach

Wrócił naprawiony, póki co śmiga. Trochę się naczytałem o przypadkach ludzi z serwisem Lenovo, ale osobiście narzekać nie mogę- kuriera zamówili, zabrał, odwiózł pod drzwi, wszystko śmiga

Jestę Wybrańcem