na kompie rodziców jest sobie windows 10 32 bit. Taki tam dell optiplex 760 z wbudowaną grafiką.
Mam możliwośc wymiany u nich proca z 2-rdzeniowego na 4-rdzeniowego i dołożenia ramu do 8GB. No i na razie wygląda na to, że mam takie opcje:

Najbardziej optymalne rozwiązanie to instalacja win 10 x64. Ale czy da sie zrobić instalację tak, by nie trzeba było od zera instalować sterowników i programów (chociaż to pikuś) i przede wszystkim tworzyć znowu kont uzytkowników i konfigurować i wgrywać wszystkich danych, zdjęć itp.
czy się tak nie da i dostępna opcja to jest tylko tylko format+instalka?

Ewentualnie drugi pomysł to jest taki, żeby zostawić winde 32bit, ale przyznać ramu dla grafy ile się da, nawet te całe nadwyżkowe 4 GB...

Ewentualnie poczytałem, że może dać sie odblokowac w windowsie 32 bitowym możliwośc korzystania z większej ilości ramu poprzez PAE Patch:
https://wj32.org/wp/2016/02/01/pae-patch-updated-for-windows-10/
https://www.makeuseof.com/tag/unlock-64gb-ram-32-bit-windows-pae-patch/

co do 3 opcji to trafiłem na artykuł w chipie i co ciekawe, wg chipa: "Gdy wszystko przebiegnie pomyślnie, system może zacząć korzystać z pamięci, która wcześniej była nieosiągalna. Co prawda 32-bitowy system nie będzie miał bezpośrednio do niej dostępu jako pamięci operacyjnej, ale może ją wykorzystać jako szybszybki dysk RAM, który jest widziany w formie osobnej partycji. Doskonałym narzędziem do przygotowania takiego dysku jest program Gavotte RAMdisk."

https://www.chip.pl/artykuly/porady/2011/02/jak-w-pelni-wykorzystac-pamiec-ram-w-systemie-32-bitowym

Jak dysk jest wystarczająco duży to najlepiej zrobić nową partycję i na niej zainstalować x64. Możesz to też zrobić po wymianie procesora, bo system powinien bez problemu wstać i zrobić to z poziomu windowsa (chociaż to laptop, więc czasem czarna magia). Większość nowych programów jest już pisana pod x64, x86 odchodzi powoli w niebyt.

Lepiej wsiąść do samochodu czy w wozie konnym zamontować dodatkowego konia z tyłu aby trochę pomógł tym z przodu? Będziesz musiał coś zmienić i wybór masz prosty pójście do przodu "standardem" albo zostanie z dawną wersją i kombinowanie z jej ograniczeniami.
O le dobrze pamiętam to Win 7 dobrze sobie sam radził z sterownikami, wystarczyło odpalić aktualną instalkę i łapał sobie wszystko, tylko potem użytkowników trzeba dorzucić, więc nie ma za dużo pracy.
Lifehack:
Ktoś już wyżej opisywał: Dla wygody wydzielasz partycję systemową i na niej trzymasz tylko system, a na innym dysku resztę, w tym programy. Jak się dzieje coś z systemem i musisz zmienić to kopiujesz pulpit i możesz zaorać partycję systemową, a reszta jest bezpieczna. oczywiście programy będzie trzeba zainstalować od nowa, ale nie stracisz plików, zdjęć, itp.

A z tego komputera rodziców korzysta ktoś więcej oprócz rodziców? Bo jeśli to jest sprzęt "do internetu i do poczty" to ewentualnie zmieniłbym proca, a dokładanie ramu i zmianę systemu olał

Tylko "do internetu i poczty" zmiana 2-rdzeniowca na 4-rdzeniowca bez sensu jest. Wsadzić SSD i będzie śmigać jak złoto.

Nope, flashowe gówna czy fimiki na yt trochę mocy potrzebują. O opcji SSD nikt tu nie wspominał.

Jak chcesz dokładać RAMu to się nie pierdol, tylko postaw sześćdziesięcioczterobitowy system od zera.

:kashpir flashowe gówna się nie skalują, filmiki na YT lepiej ogarniać sprzętowo.

sprawa się zasadniczo wyklarowała.

Sprzęt jest zasadniczo właśnie do internetu, filmów i poczty i takich tam biurowych pierdół w libreoffice .

Dell optiplex 760 nie daje możliwości ustawiania ilości ramu dla grafiki.
Więc po prostu pozostaje mi jedyna opcja zwiekszenia wydajności systemu przez dodanie ogólnej ilości ramu i instalacja wersji 64-bitowej systemu, tak jak pisaliście, w końcu przynajmniej ta wersja systemu wykorzysta lepiej możliwości procesora.
Już wiem, że zasadniczo da sie zainstalować system bez formatu, wtedy stary system ma zmienioną nazwę katalogu na windows.old itp.

I teraz mam jeszcze jedno pytanie - czy da się prosto przekopiować wszystkie dane użytkowników?
Czy wystarczy skopiować całą zawartość katalogu c:/users (Documents and Settings)?
Aha, chodzi mi też o to, żeby np. nie trzeba było odzyskiwac haseł np. do skype'a - czy tu wystarczy skopiować zawartość "program data"?