Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Grajdołek Mistrzów > Fallout 4 [PC] (bez spolierów)
Gietek
Gietek - Superbojownik · 8 lat temu
TL ; DR - jeśli nie chce Ci sie czytać to prawdopodobnie ta gra nie jest dla Ciebie

Nie mieści mi się w głowie co się stało z Falloutem. Nie, nie chodzi mi o to, że gra jest kiepska. Wręcz przeciwnie. Nie potrafię zrozumieć czemu tak duża liczba graczy wystawia czwórce negatywne opinie. Chociaż z drugiej strony trochę rozumiem - wygórowane oczekiwania potrafią zepsuć frajdę nawet gdy tak naprawdę zabawa jest przednia. Człowiek trzepie banana do wideo Bethesdy i się nie może doczekać. Potem się okazuje, że to tylko gra, a nie objawienie bóstwa i odkrycie krańców wszechświata i człowiek się złości.

Bo tak naprawdę zabawa jest przednia. Mam na liczniku 98 godzin i nic nie zapowiada żeby zmierzała ku końcowi. Oczywiście są minusy, ale są dosłownie przywalone ilością i rozmiarem plusów. Jeśli Wasza opinia opiera się na 2 godzinnym gameplayu, to nic dziwnego, że się nie podoba. Są zmiany w porównaniu fo F3 i to spore - zarówno w warstwie graficznej jak i mechanicznej. Zdaje się, że Bethesda zrobiła listę najlepszych modów do F3 i zaimplementowała to w F4.

Zacznę od oczywistych minusów, wliczając w to pozorne minusy:

- silnik graficzny ma brodę, dość długą nawet. Oczywiście, że gra nie wygląda jak inne pozycje z tego roku. Tekstury są chujowe dla kogoś kto wlepia nos w monitor i skanuje piksele.
- główny wątek w dalszym ciągu jest jednowymiarowy (jak w F3).
- dialogi (dla tych, którzy lubią słuchać długaśnych historyjek i wczuwać się w świat gry poprzez opowiastki npc). (pozór)
- bugi i glicze (dla tych którzy mają LUCK około 2, bo na moim średnim sprzęcie miałem dokładnie jednego CTD i może dwa poważne glicze typu "wpadł przez podłogę").
- towarzysze podróży dalej włażą w drogę.
- nie ma skilli (pozór)
- bałagan w pipboy'u
- mała mapa (też pozór)
- łeee łeee łeee... ja chcę er-pe-gieee.... (pozór...)

To by było na tyle. Ponad połowa marudzących na metacritic daje 0/10 za grafikę. Ale takich to od razu pod ścianę i maszynowym.

Plusy:

- silnik graficzny (a jak!) - gra mimo starości creation engine wygląda bardzo bardzo przyzwoicie, może nie tak zajebiście jak niektóre gry, ale przynajmniej modów i zabawy będzie cała masa.
- misje poboczne i niektóre z głównego wątku - majstersztyk! The Silver Shroud, The Big Dig, Here There Be Monsters, Unlikely Valentine, Institutionalised, The Glowing Sea, Pull The Plug, The Molecular Level, Institutionalized... a ja jeszcze mam w jednej trzeciej nieodkrytą mapę...
- dialogi (a jak!!) - naprawdę wolę prowadzić sensowną rozmowę, która się klei, zamiast skakać w tę i we wtę po liście wątków i sprawdzać, które odpowiedzi jeszcze muszę kliknąć. Dialog a'la F3: "NPC: I wtedy zobaczyłem jak zabijają moją żonę... Ja: OK, co mi powiesz o tutejszych mieszkańcach?". Zamiast tego, w F4 powiem "Tak mi przykro" albo "Takie jest życie" albo coś w tę dechę. Poza tym można opuścić dialog, przebrać się w coś co ma CHR +3 i kontynuować rozmowę.
- towarzysze podróży - można ich przebrać, dać im broń, wydawać rozkazy, romansować z nimi. Poza tym mają jakąś swoją historię, mają swoje questy. Czy jest tu ktokolwiek, kto podróżował z Paladin Cross w F3?
- nie ma skilli (a jak!!!). Wreszcie! Zamiast ładowania punktów w skille i burdelu w perkach, skille są wbudowane w perki, które są elegancko uporządkowane.
- ogromny plus: ulepszanie, wliczając w to power armor, bronie i zbroje - ich różnorodność i zajebistość. Kaman, w kostiumie Silver Shroud biegam od ukończenia misji (nawet mi go w dowód wdzięczności 2 razy ulepszyli). Ogromu ulepszeń w F4 nie da się prosto opisać.
- mapa - jest napakowana zawartością. I w dodatku jest bardziej trójwymiarowa - jest dużo wysokich budynków, wieżowców, fabryk, itp. Można windą wjechać na dach, skakać z jednego budynku na drugi, a potem zejść schodami przeciwpożarowymi. Poza tym wszędzie są autostrady, na które często da się wdrapać i odkryć zupełnie inny świat. Owszem mapa nie jest wielka, ale jest bardzo skondensowana. Centralna część wygląda jak teren wojenny. No i różnorodność terenu - od Glowing Sea, przez miasto, wioski, jeziora, porty lotnicze, morskie po tereny zalesione w których czają się yao guai.
- potwory - szczury wyskakujące z ziemi, deathclaw próbujący unikać kul, ghoule schowane w śmieciach, wyskakujące z dziur w ścianach. Nigdy nie możesz być pewien co czai się na rogiem.
- npc mają różne głosy i zróżnicowany wygląd. Jeśli mają imię, to pewnie mają zwizanego z nimi questa.
- budowanie osiedli - to temat na osobny wieczór.
- character creation - jak już załapiesz o co chodzi, to zrozumiesz że jest rewolucyjny (Wpiszcie sobie "Putin Fallout 4" albo "Trevor Philips Fallout 4" w Google). Codsworth będzie się do Ciebie zwracał po imieniu (są oczywiście granice).
- trudność rozgrywki - muszę używać lekarstw i narkotyków, czególnie przy spotkaniach z mutantami i deathclawami, a czasem nawet gdy liczba przeciwników jest dość spora. Muszę używać VATS i modlić się o crity. Nie jest łatwo, szczególnie jak biegnie do ciebie mutant z nukiem w dłoni.
- pogoda - zjawiska atmosferyczne są chyba 3: deszcz, mgła i nuklearna burza.
- sandbox rpg (a jednak)

W przyszłym roku wychodzi GECK więc zabawa się dopiero zaczyna. Ktokolwiek uważa, że F3>F4 jest w moich oczach kompletnym kretynem

A teraz zjebka in 3... 2... 1...

P.S. Jeśli komuś przyszło do głowy zrobić quest Travisa Milesa, to niech się jeszcze zastanowi...

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
LordKaftan - Superbojownik · 8 lat temu
:gietek Cóż, jestem kretynem. Co chyba źle o mnie świadczy, bo kilka lat temu wrzuciłem ten obrazek:
Jak bardzo się wtedy pomyliłem!

Oczekiwań nie miałem do F4 żadnych. Nie śledziłem newsów, nie oglądałem trailerów. Wyszedłem z założenia, że skoro Skyrim był fajny, to F4 też będzie, prawda? Jednak jestem kretynem

Co do "plusów":
-Engine jest słaby, źle zoptymalizowany (koszmarne zwolnienia niczym nieuzasadnione - Boston Commons!), brzydki, zabugowany (tylko dzisiaj 2 hard crashe, wczoraj 3; z radscorpionami nie muszę walczyć, bo jak wejdą pod ziemię to spadają z nieba). IMO jest gorzej niż w Skyrimie.
-Wszystkie misje polegają na tym, żeby gdzieś pójść i rozstrzelać przeciwników. Serio. Przypominam sobie tylko jedną okazję (na 40h!) żebym przekonał przeciwnika do odstąpienia od walki. Ponadto rozumiem, że misje typu Silver Shroud mają być parodystyczne, nawiązujące do seriali i komiksów, ale serio - nie trzymają klimatu gry. Mamy świat pogrążony w zagładzie nuklearnej, panuje Instytut, nikt nie jest bezpieczny, ale ważne że mamy bohatera z komiksu! Albo idiotę, który próbuje nauczyć Super Mutantów Shakespeara. Serio????
Byście się zabrali za stworzenie porządnego rządu nieroby (tak jak F:NV)
-Dialogi w F4 bywają nie-dialogami. Spróbujcie czasami, po rozmowie, załadować stan gry i wybrać inna odpowiedź w dialogu. Nie powiem, pierwszy raz się zdziwiłem gdy odpowiedź NPCa była identyczna choć zamiast "tak" powiedziałem "nie". To nie są dialogi, to nie są nawet QTE! To jest przerywnik by gracz nie zasnął.
-Towarzysze podróży - nie dziękuję, znowu tylko odpalają pułapki, ściągają wrogów i "giną".
-Nie ma skilli!! Straszna wada, straszne osłabienie gry. Perki, zamiast być fajnym urozmaiceniem stały się przykrym obowiązkiem. Co z tego, że są fajne, zabawne perki, skoro trzeba wybrać "nudne" otwieranie zamków albo więcej amunicji ze skrytek? Do tego ten system blokuje zawartość, co mi się bardzo nie podoba (nie, nie otworzysz tej skrzynki! nie masz 18 poziomu i x punktów w agility!). W F3 też tak było, ale bariera nie była aż tak sztywna, a w Skyrimie wcale tego nie było!
-No, ulepszanie jest fajne. Jak zainwestujesz w perki z tym związane. Zbroja? Wyłącznie power armor, cała reszta tałatajstwa zupełnie niepotrzebna.
-Budowanie osiedli. Początkowo chciałem się w to wkręcić, ale potem zrozumiałem, że łatwiej będzie to wszystko olać i zarabiać capsy w inny sposób. Zupełnie nieintuicyjna obsługa (dlaczego nie wiem, który settler ma zajęcie, a który nie????????????? przecież to powinna być podstawa!), która wymaga obsługi googla. Czemu osiedla są takie brzydkie? Skoro stawiamy wszystko od nowa, to dlaczego nie może to być ładne? Ot, Simsy, tylko gorsze - bo Simy chociaż same znajdowały sobie zajęcie.

Dlaczego gram? Bo jednak fajna jest eksploracja, zwiedzanie i szukanie różnych rzeczy na ciekawej mapie, można postrzelać z fajnych broni do interesujących przeciwników z akompaniamentem klasycznych kawałków, przyjemny jest widok bombardowania. Solidny średniak, gra się dobrze, ale jest to zdecydowanie krok w tył w stosunku do Skyrima, F:NV, F3 i nawet Obliviona.

kashpir
kashpir - Superbojownik · 8 lat temu
Zgadzam się zabawa przednia
Jedyne poważniejsze zastrzeżenie jakie w tej chwili mam to bugi.
Nie chodzi mi o kawałek wychodzącej tekstury, ale miejsca gdzie mnie wywala w kosmos (a konkretnie na pulpit). W tej chwili mam na mapie dwa takie miejsca (load/save, zmiana ustawień grafiki, restart gry nie pomaga), jedno z nich blokuje mi jednego questa.
Póki co po prostu te miejsca omijam, mam nadzieję, że to poprawią w najbliższym patchu.

Wracam do gry (67h na liczniku), świat nie zbawi się sam

--
Co tydzień te same cele: przeżyć do piątku, nie umrzeć do poniedziałku.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
LordKaftan - Superbojownik · 8 lat temu
:kashpir Z tego co zauważyłem to w najbliższym patchu ten bug nie będzie naprawiony. A szkoda, bo problem jest znany tylko od prawie dwóch tygodni.
https://www.gamespot.com/articles/fallout-4-game-breaking-bug-discovered/1100-6432308/

Misiek666
Misiek666 - SIURBEMEDIZAPREKUNDA · 8 lat temu
madzialena82 ale pytasz go o grę? Bo może chłopak się krępuje tak przy wszystkich

--

anionimek
gra jest niesamowita, być może dlatego że nie oglądałem zwiastunów i potraktowałem ją jako normalną gre, wszystkie lokacje odkryłem wszędzie byłem i wszystko zdobylem, nie wiem co teraz mam robić

--
Sprzedam traktor i używane skarpety - tanio

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Fallout 4 ma jeden gigantyczny minus, to coś:

https://www.youtube.com/watch?v=9O4i8mKN9qI

WYCIĄGNIJCIE TO Z MOJEJ GŁOWY!!!!

--
Ad mortem defecatam...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Davian - Superbojownik · 8 lat temu
:bastek667
"WYCIĄGNIJCIE TO Z MOJEJ GŁOWY!!!!"

OH NO NO NO NOOOOOO!

--
pustamiska powinna być pełna. Zapamiętaj: www.pustamiska.pl

Gietek
Gietek - Superbojownik · 8 lat temu
zialena, Fallout 3 + NV ok 750+ godzin, Skyrim 1000 godzin (Steam nie kłamie), a F4 z modami pewnie zajmie mi do końca życia. A co do trzepania, to może wpierw byśmy się jakoś lepiej poznali...

--

Gietek
Gietek - Superbojownik · 8 lat temu
Ja Bongo Bongo Bongo znam z F3, większość nowych kawałków (w tym rewelacyjne Pistol Packin Mama!!) znam z GNR Enhanced do F3. Tym razem w pamięci utwkił mi ten kawałek co się zaczyna słowami "I've been walking around, minding my business...".

--

brtkstn
brtkstn - Superbojownik · 8 lat temu
na plus od siebie dodam: burze radiacyjne i towarzystwo Codsworth'a

Gietek
Gietek - Superbojownik · 8 lat temu
Burza radioaktywna na terenie Glowing Sea i nadbiegający Deathclaw... mniam mniam...

--

Misiek666
Misiek666 - SIURBEMEDIZAPREKUNDA · 8 lat temu
Znalazłem mininuke'a. Jak go zdetonować ?

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Davian - Superbojownik · 8 lat temu
to bodajże amunicja do grubasa

--
pustamiska powinna być pełna. Zapamiętaj: www.pustamiska.pl

Gietek
Gietek - Superbojownik · 8 lat temu
Idę się napić, bo nie wierzę...

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
smaca - Superbojownik · 8 lat temu
Tak, mininuki odpala się z ich wyrzutni, grubasa.

Co do oceny, to ja akurat nie spotkalem się jeszcze z bugami większymi niż przenikanie obiektów - cóż, to samo co w F3 i FNV - w końcu to ten sam silnik. Wylotów nie miałem (ilości godzin nie pamiętam teraz, 32lvl).
W F3 też był super bohater, a nawet dwóch, tak żeby nie było
Natomiast też nie cierpię "dialogów" - głównie za mały wybór możliwości i to, że aktor bardzo często mówi co innego niż się wybrało, nie w sensie buga, ale formułuje to zupełnie inaczej niż można by oczekiwać. Wręcz czasami wiedząc co powiedziałby to bym wybrał inną opcję. Na to drugie jest już mod, ale nie testowałem go jeszcze.
Nie wiem też co macie do towarzyszy - czasami zderze się z nimi w drzwiach, trudno. Za to jakoś nie kojarzę, żeby włazili mi na pułapki czy ściągali przeciwników - wręcz bym powiedział, że grzecznie czekają aż sam zaatakuję w większości wypadków. Piesek np. bardzo sprawdzał się w walce z supermutantami-samobójcami - rzucał się na takiego jak zaczynałem do niego strzelać, co zwykle się kończyło tym, że mutant przywalał psu, wysadzając siebie i swych towarzyszy z dala ode mnie... Teraz już mam giwerę którą takich zdejmuje od razu.
Osiedla - faktycznie brakuje bardziej estetycznych elementów do budowy. Ale tu może dodatki pomogą. Często też tęsknię za przenośnym warsztatem - nie musi umożliwiać budowy osady w dowolnym miejscu, choć to by było świetne (strasznie mi żal, że w dwóch lokacjach akurat nie da się jej zbudować, a miejscówka aż się prosi o to) ale by można było zezłomować co się da i zabrać materiały. Choć z drugiej strony dość szybko świat mógłby zostać pusty...

kashpir
kashpir - Superbojownik · 8 lat temu
:smaca




Ja z psem nie łażę (ciągle się o niego potykałem), łażę z Codsworth'em.
I potrafi nie tyle ściągnąć przeciwników, co pójść dwa pokoje dalej i rozpocząć jatkę (bo kogoś tam słychać).
Mnie to drażni, bo w tym czasie chciałbym aktualny pokój oszabrować, a strzały mnie rozpraszają

--
Co tydzień te same cele: przeżyć do piątku, nie umrzeć do poniedziałku.

catous
catous - Superbojownik · 8 lat temu
:kashpir co to za lokacja? i czemu pies nie ma pancerza?

Dogmeat ma jedną wielką zaletę można go mieć i jednocześnie używać perka Lone Wanderer czyli -30% do obrażeń otrzymywanych, +25% zadawanych i +100 do limitu udźwigu. Swoją drogą to dziwne, że mam większy udźwig jak nie nosze pancerza wspomaganego niż jak go nosze

--
Jesteś masochistą? Zostań administratorem - tam przynajmniej za to płacą:P

kashpir
kashpir - Superbojownik · 8 lat temu
:catous Jamaican Plain
Autor tego nagrania zrobił quicksave sekundę wcześniej, więc następnym wyzwaniem było wczytanie save i szybkie zaparkowanie sabotażysty



I czytając na reddicie komentarze muszę się zgodzić z jednym:

9/10 times, when something pops out of nowhere and scares the shit out of me, it's him. 9/10 times whenI'm sneaking up on people and they catch sight of me, it's because that idiot just leeroy jenkinsed a pile of raiders. 9/10 times I can't fit through a door or get stuck on something, it's that fucking dog.

Z tym, że Codsworth'a też to dotyczy

--
Co tydzień te same cele: przeżyć do piątku, nie umrzeć do poniedziałku.

catous
catous - Superbojownik · 8 lat temu
heh przy obecnej prędkości zwiedzania świata pewnie dotrę tam w przyszłym roku. Mam do tej pory nabite 90+h, deathclawy i królowe mirelurków morduje z pistoletu 10mm (i nie gram na easy ;)) a jeszcze nie byłem w Diamond City

--
Jesteś masochistą? Zostań administratorem - tam przynajmniej za to płacą:P

kashpir
kashpir - Superbojownik · 8 lat temu
Co do broni: mam nabite 73h, 32lvl i od dłuższego czasu (~10lvl) nie wpadła mi żadna nowa zabawka, ani nowa możliwość modyfikacji. A przeciwnicy coraz grubsi
Ale to może dlatego że ciągle włóczę się po pustkowiach i wyszukuje nowe lokacje zamiast wykonywać questy.

--
Co tydzień te same cele: przeżyć do piątku, nie umrzeć do poniedziałku.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
smaca - Superbojownik · 8 lat temu
A już się miałem okazję pośmiać się z tego. Choć mnie podobnych numerów nie robi. Może dlatego, że ja non-stop w kucki łaże, więc się wtedy nie wyrywa do przodu tylko przy mnie lezie, chyba ze coś mnie atakuje. No i jest perk od tego.

Póki co (100h, 37lvl) to używam trzech giver: pipe rifle .38 + krótka lunetka z maxem na obrażenia - to na zwykłe tałatajstwo, combat rifle .45 też max obrażeń + lunetka - to na wszystko od supermutantów w górę, a jak coś się już zbliży za bardzo to wita się z dwustrzelnym (oryg. two shot - nie wiem jak to przetłumaczyli, nie chodzi o dwururke tylko legendarna ceche) combat shotgunem. Z tym to już mało co chce dyskutować... i póki co znajduję więcej amucji niż zużywam.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
qrako - Bojownik · 8 lat temu
Pierwsze co wybudowałem, zaraz po ogrodzeniu naokoło Sanctuary Hills, to buda dla psa. I teraz największe zaskoczenie: wysłałem go do Sanctuary i faktycznie w tej budzie siedzi.

Z przerażających momentów: zwiedzałem sobie zurbanizowaną (huehue) część Bostonu i natrafiłem na "Łabędzia". Nie będę psuł zabawy - polecam poszukać dużego stawu pomiędzy budynkami. Lokację opuściłem w podskokach i wróciłem dopiero w T-45.

PS. Ja największą frajdę mam budując osiedla i obronę. Po zdobyciu zamku przez dwa dni łaziłem i szukałem cementu, żeby pozatykać dziury.

Gietek
Gietek - Superbojownik · 8 lat temu
To fakt, Łabądź mnie wystraszył jak brzydka ku*wa w ciemnościach.

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
LordKaftan - Superbojownik · 8 lat temu
A nie powiem, burze radiacyjne są bardzo fajne i widowiskowe
Z Łabędziem miałem tak: mam dosyć strzelania, idę pozwiedzać Boston.... kurwa, kurwa, kurwa!

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
smaca - Superbojownik · 8 lat temu
No co? Nie spodziewaliście się Łabędzia na Jeziorze Łabędzim ? Dobra mnie też zaskoczył. Ale łatwy jest - w paru miejscach jest wąskie przejście z którego można go prawie bezkarnie łatać. Co chyba jest regułą... Jak miałem spotkanie w muzem wiedźmiństwa to też tam jest ścianka z dziurą po drzwiach która umożliwia bezkarne łatanie do. W innych podziemiach gdzie spotkałem królową milerelurków czy jak ją zwał to też jest kawałek ściany z odpowiednią dziurą...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Soultaker - Superbojownik · 8 lat temu
Tak, mija mi właśnie jakaś pięćdziesiąta godzina grania, i ta gra jest tak chujowa, że nie mogę od prawie miesiąca przestać w nią grać.

Forum > Grajdołek Mistrzów > Fallout 4 [PC] (bez spolierów)
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj