Tesla Effect: A Tex Murphy Adventure - wcześniej o Texie Murphy nie słyszałem, nic dziwnego, bo poprzednie gry powstały przed 2000. Zebrali forsę na kickstarterze i wydali nową część. Mimo że od strony graficznej gra prezentuje się dość ohydnie, jest w niej mnóstwo niepowtarzalnego klimatu. Drugi raz spotykam się z tym, że zamiast postaci generowanych komputerowo, na tło nałożeni zostali aktorzy. W przeciwieństwie do C&C, tutaj wygląda to świetnie. Chris Jones w roli Texa jest rewelacyjny! Polecam grę ze względu na klimat i humor (Tex jest trochę nieudaczny i ma chyba plus gazyliard do szczęścia).
Wolfenstein: The New Order - obejrzałem intro, pograłem trochę, obejrzałem kilka przerywników, postrzelałem do Szwabów, obejrzałem kolejne przerywniki, poskradałem się troszkę, obejrzałem nowe przerywniki, a po tych przerywnikach kolejne, tym razem dłuższe... skończę "grać" jak mi się będzie nudziło.
Thief - no do jasnej ciasnej... 5.8/10 od fanów na metacritic? Czy ludzi posrało do reszty? Czego w tej grze nie ma co jest w innych? Klimat jest cudowny, mechanika rozgrywki też zajebista, grafika bardzo ładna, itd. Nie grałem w poprzednie części, więc rozumiem, że część fanów może być rozczarowana brakiem otwartego świata. To rozumiem. Ale jako gracz, który z serią ma do czynienia po raz pierwszy, daję tej grze 8/10 albo nawet 9/10. Skąd te głupie komentarze, że AI jest durne?!? Ktoś w ogóle grał na poziomie 'master'? W żadnej grze jeszcze nie spotkałem się z tak trudnym i realistycznym skradaniem. Splinter Cell to przy tym 'walk in the park'. A jeszcze są poziomy hardkorowe - przegrasz, albo cię zauważą - koniec gry i zaczynasz od nowa! Doprawdy nie jarzę czemu ludzie tak mocno zjechali tę grę.
Wolfenstein: The New Order - obejrzałem intro, pograłem trochę, obejrzałem kilka przerywników, postrzelałem do Szwabów, obejrzałem kolejne przerywniki, poskradałem się troszkę, obejrzałem nowe przerywniki, a po tych przerywnikach kolejne, tym razem dłuższe... skończę "grać" jak mi się będzie nudziło.
Thief - no do jasnej ciasnej... 5.8/10 od fanów na metacritic? Czy ludzi posrało do reszty? Czego w tej grze nie ma co jest w innych? Klimat jest cudowny, mechanika rozgrywki też zajebista, grafika bardzo ładna, itd. Nie grałem w poprzednie części, więc rozumiem, że część fanów może być rozczarowana brakiem otwartego świata. To rozumiem. Ale jako gracz, który z serią ma do czynienia po raz pierwszy, daję tej grze 8/10 albo nawet 9/10. Skąd te głupie komentarze, że AI jest durne?!? Ktoś w ogóle grał na poziomie 'master'? W żadnej grze jeszcze nie spotkałem się z tak trudnym i realistycznym skradaniem. Splinter Cell to przy tym 'walk in the park'. A jeszcze są poziomy hardkorowe - przegrasz, albo cię zauważą - koniec gry i zaczynasz od nowa! Doprawdy nie jarzę czemu ludzie tak mocno zjechali tę grę.
--