kasza gryczana
tłusty twaróg
świeża mięta
cebula
olej lniany
mąka
pieprz, sól
Z mąki wrocławskiej i wrzątku zagniotłam ciasto. Filiżankę kaszy gryczanej palonej wsypałam do dwóch filiżanek wrzątku, gotowałam na małym ogniu aż wchłonęła wodę po czym sposobem babci zawinęłam w piernaty, by doszła. Kochane koty mimo upału połozyły się na garnku, by kasza w cieple doszła idealnie Emotikon smile
Jak kasza przestygła dodałam twaróg, tak jedną trzecią tego, co kaszy, sporo pieprzu, sól i przesmażoną na oleju lnianym cebulę. No i oczywiście sedno pierogów, czyli świeżą miętę.
Gotowe pierogi polałam śmietaną i okrasiłam koperkiem.
tłusty twaróg
świeża mięta
cebula
olej lniany
mąka
pieprz, sól
Z mąki wrocławskiej i wrzątku zagniotłam ciasto. Filiżankę kaszy gryczanej palonej wsypałam do dwóch filiżanek wrzątku, gotowałam na małym ogniu aż wchłonęła wodę po czym sposobem babci zawinęłam w piernaty, by doszła. Kochane koty mimo upału połozyły się na garnku, by kasza w cieple doszła idealnie Emotikon smile
Jak kasza przestygła dodałam twaróg, tak jedną trzecią tego, co kaszy, sporo pieprzu, sól i przesmażoną na oleju lnianym cebulę. No i oczywiście sedno pierogów, czyli świeżą miętę.
Gotowe pierogi polałam śmietaną i okrasiłam koperkiem.
--