dwa bataty
trzy małe, kwaśne pomidorki
kawałek imbiru, jak mały paluszek
ząbek czosnku
masło klarowane
limonka
kumin
czarnuszka
natka kolendry

Czosnek i imbir zetrzeć na tarce. Obsmażyć na maśle w rądlu. JAk sie zrumienią dodać podrojone w drobną kostkę bataty, przesmażyć przez małą chwilę razem i podlać niewielką ilością wody. Dodac obrane i pokrojone pomidory (jeśli używamy puszkowych to nie trzeba całej puchy, najwyżej jedną trzecią.
Dodajemy kumin i czarnuszkę.
Dusić razem aż bataty się zaczną rozpadać a woda odparuje. Dosmaczyć sokiem z limonki i posiekaną kolendrą.
Fajne, słodko-kwaśne, lekko indyjskie w smaku. Ja podałam z łososiem smażonym z chili i limonką, ale podejrzewam, że będzie pasować do jakiegokolwiek mięsiwa na ostro-cytrusowo.

--