Szukałem - cierpliwie. Nie upieram sie ze to sie nie pojawiło juz tutaj. U was juz wszystko było.

Trzech kumpli siedzi i debatuje:
- Moze byśmy pojechali na polowanie - mówi pierwszy
- Dobra pojedziemy na polowanie. Bierzemy samochód,psy,strzelby i skrzynke piwa.
- A może dwie skrzynki weźmiemy?
- No co ty. Pamiętasz co było jak wzięliśmy 2 skrzynki piwa? Pochlaliśmy i zamiast do kaczek strzelaliśmy do naszych psów.
- No dobra to jedziemy na polowanie: bierzemy samochód, psów nie bierzemy, bierzemy strzelby i dwie skrzynki piwa.
To moze weźmy 3 skrzynki
- No co ty. Pamiętasz co się działo jak wzięlismy 3 skrzynki piwa? Popiliśmy i Józek cie postrzelił.
- No dobra to jedziemy na polowanie, bierzemy samochód, nie beirzemy strzelb i bierzemy 3 skrzynki piwa.
- No to moze weźmy 4 skrzynki piwa?
- Nie nie stary. Pamiętasz co było jak wzielismy 4 skrzynki piwa? Nawaliliśmy się i Józek jak wychodził z samochodu to złamał nogę.
- No dobra to jedziemy na polowanie - bierzemy 4 skrzynki piwa i z samochodu nie wychodzimy.

Jak było to to była ostatnia rzecz która tu wrzuciłem Pozdrawiam Bojowników - jesteście wielcy

Pozdrów Alę, która to wrzucała

Wielcy to mało. POGROMCY PRUDERII, WIELCY INKWIZYTORZY itd...

Z wami sie nie da - O wielcy inkiwizytorzy, obroncy dowcipu, twórcy humoru, satyrycy uzywajacy biczy. Pozdroofka

ale slowo sie rzeklo nielot, wiec juz nic nie wrzucasz tak?

oooo longdong

Nie no przestańcie, bo jak Nielot odejdzie, to będzie jednego wielkiego mniej. A teraz zgadnijcie co miałam na myśli?

strusia? (bo to taki wielki nielot...)

wielkiego ptaka?

Heeheh - obawiam sie ze kociara sie nie pomyliła - kawał ze mnie Nielota ze sie tak wyrażę. Do najmniejszych to ja nie naleze

A ptak jak???
Też wielki nielot??? :}}}}}}}}}}}

Wiesz Bobesh - ja rozumiem twoja frustracje ze kazdegho naciagasz na takie zwierzenia wierzac w to ze ktoś ma jeswzcze gorzej niz ty. Ale strasznie nie znosze tandetnego exhibicjonizmu wiec pozostanie słodką tajemnicą co jest z Ptakiem
))

wielki ptak.. tylko nie z ulicy sezamkowej a z Krzeszowic:

Krzeszowice, miasto w województwie małopolskim, nad Rudawą, w Rowie Krzeszowickim. 10,5 tys. mieszkańców (1998).

Do 1620 było własnością biskupów krakowskich, następnie Czartoryskich, Lubomirskich i Potockich. W XIX w. rozwinęły się jako uzdrowisko (wody siarczkowe). Prawa miejskie 1933. Ośrodek przemysłu materiałów budowlanych, drzewnego, ośrodek turystyczny.

No to sobie teraz Bobby na Rowie Krzeszowickim poużywa

Widzicie? Nie ma to jak kobieca intuicja. A przecież nigdy nie byłam w Krzeszowicach. A jeżeli chodzi o ptaki, to może się wypowie, (chociaż mnie już dzisiaj zjechał). Tylko czy taki mały zna się na wielkich ptakach?

Heh - widzę że w pietę trafiłem... :}}}}}}}
Nie przejmuj się - może jeszcze urośnie......
Ja tam mam bożenkę, za to żadnych kłopotów z kobietami - rzekł i w zamyśleniu oblizał brwi.....
:}}}}}}

EEEE od mojego rowa to wara Byle komu nie pozwole jeździć po moim rowie A na margineise polecam krzeszowice bo to naprawde fajna baze wypadowa w wszelakiej masci dolinki i inne takie

Bobesh - nie przejmuj sie - mnie napewno jescze urośnie. Koniec konców mezczyzne poznaje sie po tym jak konczy a nie jak zaczyna. A przeca ja dopiero zaczynam A jak mawia "księga rozważań Pustelnika o życiu i śmierci" tom 2
"Zycie jest takie jak je widzisz, zachowuj sie jakbys chedozyl krolowa angielska a znajdziesz korone w kieszeni szlafroka" Trzeba wierzyć w swoje siły Ja wierze. Tyle co mam to mnie zupełni wystarczy A jeszcze jedno - Boby kochany - skad takie zainteresowanie moim ptakiem??

Niech rośnie niczym czynsze w kamienicach....
Nie będziesz się tak nagle kończył.... w myśl tego po czym poznaje się mężczyznę....:}}}}}}}}

Zainteresowanie?????
Habilituję się na uniwerku pod GS-em....ale tezy pracy Ci nie podam. Powiem jedynie, że potwierdzasz.... :}}}}}}

Boby zostaniesz moim idolem. Niechj spotka cie Wojewódzki zeby oddac Ci swoją krytyke. Dla mnie Ty jesteś Bogiem - Wyobrź to sobie.

Dla przedstawienia swojej osoby dodam - nie znosze hip hopu, wojewodzkiego i innych baranów. :P

Ja też nie znoszę. Dodam jeszcze chamstwo i góralską muzykę.

Eeeee góralska muzyka jest fajna zwłaszcza szkocka albo irlandzka. Najlepiej wchłaniam utwór whisky. Z polskiego folkloru muzycznego uwielbiam muzykę z okolic Łącka. Ta ballada o śliwach mnie rozbiera

Wyobraziłem. Fajnie jest.
Zapomniałeś jedynie dodać, żeś niewierzący. Ale to akurat żadne zmartwienie :}}}}}}}}}}}}

Ja za to znoszę jaja. Czy w związku z tym stanę się kiedyś nielotem???
Fajna perpektywa.... ;P

A nie nie, źle mnie zrozumiałeś. Ja tez lubię i szkocką i wszystkie inne też, a takoż i niemiecką zwłaszcza z okolic Renu, tylko ja na to mówię literatura. A miałam na myśli prawdziwą muzykę, o taką Bobesh to nie do Ciebie. Potrzebowałam tylko muzycznego gifa, żeby Nielot pokumał osochozi.

rzekłeś

Ha - i trafiłaś jak mało kto. uprawia "prawdziwą" muzykę....:}}}}}}
Gest najwyższego uznania...:}}}}}}}}

Bobesh wybacz mój ateizm - ale przy takim Bogu to tylko cud ze tylu zyjacych jescze mamy Zycze miłego znoszenia - gdybys potrzebował rady to nie jedna matka powie ci ze ciezko jest przepchnac arbuza przez otwór wielkości cytryny

Jessuu! Wielebny coraz bardziej mnie onieśmiela. "gest najwyższego uznania" - widzieliście to? Autografy rozdaję w środy między 15.00 a 15.15. Nie pchać się.



Lecę po syfon, bo mi chyba woda sodowa do łba uderzyła.




rządzi!

A jaką muzykę :Bobesh wykonujesz - mzoe zagramy kiedys razem

iu szit - ikonki mi się pop...iły. Miało być
(kufa, przecież dużo nie piłem )