Tytułem wstępu: Moja siostra jest silnie uzależniona od herbaty; kupiła sobie nawet gigantyczny kubek, żeby nie łazić do kuchni co pół godziny. Co nie zmienia faktu, że dalej lata, tylko rzadziej, powiedzmy - co godzinę.
Siedzę sobie spokojnie, kiedy na schodach rozlega się:
-Aa(łup)Aa(łup)Aa(łup)Aa(łup)aaaaaaa KATUMPF!!!
Szybkie zebranie myśli - No tak, zapewne siostra szła zrobić sobie herbatę i spadła ze schodów. Lecę skontrolować, czy nic jej się nie stało.
Otwieram drzwi i widzę leżącą na ziemi, na parterze siostrzyczkę, zwichrowaną, potłuczoną... zwycięsko dzierżącą nad głową kubek. Szczerzy się do mnie z nieco obolałą miną.
- Patrz, nic mu się nie stało!
Niestety, siostra nie potrafi wytłumaczyć, w jaki sposób udało jej się przebyć piętro w konfiguracji spadkowej, obijając sobie po drodze wszystko z wyjątkiem kubka.
Siedzę sobie spokojnie, kiedy na schodach rozlega się:
-Aa(łup)Aa(łup)Aa(łup)Aa(łup)aaaaaaa KATUMPF!!!
Szybkie zebranie myśli - No tak, zapewne siostra szła zrobić sobie herbatę i spadła ze schodów. Lecę skontrolować, czy nic jej się nie stało.
Otwieram drzwi i widzę leżącą na ziemi, na parterze siostrzyczkę, zwichrowaną, potłuczoną... zwycięsko dzierżącą nad głową kubek. Szczerzy się do mnie z nieco obolałą miną.
- Patrz, nic mu się nie stało!
Niestety, siostra nie potrafi wytłumaczyć, w jaki sposób udało jej się przebyć piętro w konfiguracji spadkowej, obijając sobie po drodze wszystko z wyjątkiem kubka.
--
Filmy. Dużo filmów