Będzie ze sto lat, jak wrzucałam tutaj kawałki o mym pierworodnym, zwanym progeniturą. Ów ma dziś dwie dychy na karku i jest ciutkę kąśliwy.
Wczoraj zdarzyła się nam rozmowa o naszym psie (a konkretnie suce).
- Mamo, a ile lat ma Nessie? - pyta Olaf
-No, zaraz siedem...
-To ona stara juz jest okropnie. Na ludzkie licząc, ma czterdziesci dziewięć lat. Starsza od ciebie nawet!
-Nawet. W tym wieku to tylko zarzucić na siebie jakąś szmatę burą i powoli czołgać sie w stronę cmentarza - mówię
- Czołgać... Jak się da radę
Wczoraj zdarzyła się nam rozmowa o naszym psie (a konkretnie suce).
- Mamo, a ile lat ma Nessie? - pyta Olaf
-No, zaraz siedem...
-To ona stara juz jest okropnie. Na ludzkie licząc, ma czterdziesci dziewięć lat. Starsza od ciebie nawet!
-Nawet. W tym wieku to tylko zarzucić na siebie jakąś szmatę burą i powoli czołgać sie w stronę cmentarza - mówię
- Czołgać... Jak się da radę
--
www.polish-centre.org