Potrzebuję ten plakat, który pani robiła w wersji .jpg. Nie musi być na już, może być jak pani będzie miała chwilę, na przykład w nocy...
*
To mój pracownik zrobi mi logo, ja mu tyle płacę za cały miesiąc.
**
Dla mnie prawdziwy artysta posługuje się tradycyjnymi technikami. Pani sobie tylko ustawia te suwaczki w programie i wyskakuje gotowe...
***
Dlaczego za projekt takiej małej ulotki chce pani tyle pieniędzy co za duży plakat? Myślałem, że skoro jest pięć razy mniejszy to cena też będzie o tyle mniejsza.
****
Klient: Jestem zakręcony ostatnio. Czy ja to z panią kiedyś robiłem?
Ja: Nie przypominam sobie???
Klient: A przepraszam, nie dodałem załącznika.
*****
Trochę mnie szokuje, że za projekt wizytówki się płaci. To w końcu żadna praca, nazwisko, logo i już!
******
Ja: Zanim zacznę pracę nad poprawkami, trzeba uregulować podstawę, a potem rozliczymy się godzinowo.
Klient: Trochę niekomfortowo się czuję, jak pani pisze, że coś trzeba, to znaczy, że ja coś muszę zrobić.
*******
J, masz weekend, to możesz mi to myknąć na spokojnie.
********
Bo ja myślałem, że popracujesz nad tym w ramach urlopu...
*********
Nie jestem grafikiem, ale wydaje mi się, że można.
--
Wolności słowa strzeż jak oka w głowie. Niech osieł pisze. Daj, niech się wypowie. Im gęściej będzie kazał, prawił, głosieł - tym rychlej poznasz, jaki z niego osieł.