Wspaniałe są te miesięcznice u mnie w domu.
Kamień z serca mi spada, gdy moja mówi: nie jestem w ciąży.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Spotykają się dwie przyjaciółki.
- Wiesz, ja już piąty raz jestem żonata i ciągle moje związki się rozpadają.
- chm. Powiadasz żonata, czy kiedyś próbowałaś z mężczyzną?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
- Wracam z delegacji a tu w całym mieszkaniu pusto.
- Ale żona później przyszła?
- Nie mam żony! Chałupę mi okradli.
- Szczęściarzu!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
W Szkocji.
- Sir, ile łyżeczek cukru wsypać do herbaty?
- Trzy, tylko proszę to zrobić tak, żebym widział.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
W sprawie masowej wycinki drzew, bobry złożyły wyjaśnienie dotyczące ich alibi.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Minister środowiska z żoną w łóżku.
- Co tak leżysz jak kłoda? Rżnij Jasiu! Nie bądź dzięcioł.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ministrowi środowiska postawiono zarzuty.
Są podejrzenia o wzięcie łapówki od Husquarny.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Miało być nastrojowo przy świecach, wyłączone wszystkie urządzenia.
Ale dlaczego do k...y nędzy wyłączyłaś mój rozrusznik se...?!
Teraz świece nabierają nowego znaczenia.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dedyk.
- Nie lubię czarnuchów, żydów, ruskich, pedziów, pakistańców, grubych, chudych, żółtków, meksykańców, arabusów.
- A co teraz robisz?
- Ee nic. Piszę książkę.
- Książkę? Jaki tytuł?
- Mein kampf.
--