Kelner pracujący w wegetariańskiej knajpie powołując się na klauzulę sumienia może odmówić podania jakiegokolwiek dania zawierającego nasiona. Bowiem zjadanie nasion to nic innego jak zabijanie życia poczętego.

Jajka bardziej, ale

Patrząc na nick autora, to nie wiem co o tym myśleć...

jak to?
Marszczęrano istnieje

@habahaba
Ugh...chyba najbardziej frustrujące nazwisko dla polskich komentatorów. Jak nie "Marszczęrano", to "Maszerano", "Maszczerano", albo inne wynalazki...

@uomatko Tak, jak dla anglików był Żyrkow...

@thordjalv drugim był Arszawin (arse shaving)

Właśnie! Nie mogłem sobie przypomnieć...

Bezsensowne jak cholera: przecież w knajpach wegańskich nikt się nie martwi mordowaniem roślin, to co komu przeszkadza mordowanie życia poczętego roślin?

@pietshaq wydaje mi sie, ze nie nalezy zakładac, ze weganie myslą logicznie.

:tata_dilera ale że jedzenie trupa wymaga logicznego myślenia?
nie żebym był vege, ale czasem mnie zadziwia merytoryka zdeklarowanych mięsożerców, taka kołkiem ciosana ;-)

:pafciu Zaś vege chcą by wszystko tym trupem smakowało: sojowe schabowe, wegetariańskie steki o smaku wołowiny, czy gulasz z tofu o smaku gulaszu

:rafx no nie wiem, nie jadam za często mięcha ze względów zdrowotnych, a raczej nie stosuję do tofu czy warzyw przypraw o smaku wołowiny tylko raczej takie same zioła jak do mięcha i faktem jest że mięsożercy dają się nabierać że jedzą mięcho, a trupem nie wali ;-) Poza tym wszak niczyja to wina, że panierowany boczniak smakuje jak schabowy a burgery z buraka są jak wołowe.
Pewnie dzięki luźnemu podejściu do tematu bawią mnie ekstremalni vege jak i tacy mięsożercy, luz i umiar
Pzdrwm.

Jak długo trzeba sobie wmawiać, że boczniak smakuje jak schabowy, żeby samemu w tu uwierzyć?

A burak jak wołowina?

Jak ktoś nie umie gotować, to mu nawet schabowy o smaku zelówy wyjdzie, współczuję umiejętności, można jeść wysokoprzetworzone dziadostwo na mieście, ale nic na to nie poradzę że dobrze gotuję
:Gogosiek nic nie trzeba sobie wmawiać, wystarczą przyprawy i umiejętności
Pewnie dziwne również jest to, że z tofu można zrobić breję o smaku mielonego mięsa, chociaż w tym przypadku ciężko uznać że jedno zdrowsze od drugiego ;-)

:grygu tu przepis na burgery z buraka, nie znam mięsożercy, który by to zjadł uważając że to nie mięso, ale może to kwestia mojej siły perswazji
https://www.mniammniam.com/Burgery_buraczane_nie_tylko_dla_wegan_wg_Jadlonomii-20392p.html

Uwielbiam tę wojnę, ale ja w niej nie uczestniczę, można żywić się codziennie wyłącznie mięchem, przecież nowotwory też są potrzebne ;-)

:Gogosiek dopiero zobaczyłem "kubełek z nuggetstami", to wiele tłumaczy, smacznej mielonki ze śmieci o smaku kurczaka
https://www.businessinsider.com/how-chicken-mcnuggets-are-made-2016-5?IR=T/#this-is-how-the-nuggets-look-when-they-arrive-at-a-mcdonalds-restaurant-21

Oł maj gad

:gogosiek cieszy mnie ludzka radość