Mój Średni to taki trochę naukowiec, trochę klown. Kiedy myślę o jego przyszłości, wyobrażam go sobie w białym kitlu, albo w kolorowym. I nie wiem, która wizja się spełni, bo bywają intensywne momenty tak w jednym, jak i w drugim kierunku.

Wstał rano. Skonstatował, że nesquik sie skończył. Stoi i myśli.
- Mamaaaa, a czekoladę to się robi z kakaowca, taaak?
- No tak.
- A kakaowiec, to taka roslina, taaaak?
- No tak.
- To w takim razie możemy przyjąć, ze czekolada to taki rodzaj warzywa, c'nie?..


I nadal nie wiem, która część usposobienia przeważy w przyszlości mojego syna...

no proste, tak jak frytki

A icholera spaliłam, bo pierwsze pytanie brzmiało "A kakao to się otrzymuje z kakaowca?"

Na moją obronę mogę tylko powiedzieć, że jeszcze nie otrzymałam mojej porannej porcji wywaru warzywnego.
Kawiarka dopiero stoi na gazie

Dzisiaj, w erze postprawdy nic nie jest pewne Od czasu gdy wymyślono kotlety sojowe czekam na schabowego z truskawek

Skoro jablon to roslina to można przyjąć ze to rodzaj warzywa?

Ja dokładnie w ten sam sposób konstatuję, że wódka to sałatka


P. S. Zawsze może połączyć pasje i być świetnym lekarzem w kolorowym kitlu

Może to i autentyk, ale widziałem to kilka razy w podobnej formie na fejsie.
Fit laski tak sobie pisały.

:fielkiskrzad Dzisiejsza świeżynka
Może i faktycznie nie on pierwszy na to wpadł, inaczej zamiast błaznem byłby ajnsztajnem, ale i tak rozbawił mnie chłopak

:oiko
I wcale Ci się nie dziwię, że rozbawiło tak Ciebie Twoje dziecko i dodam: możesz być z niego i z siebie dumna, że masz tak logicznie myślące w tym wieku dziecko. Na pewno jeszcze nieraz mile Ciebie zaskoczy

Nie każda roślina to warzywo. Nawet po lobotomii...

:krzycz22
Wódka to najprędzej musli

ziemniaki to warzywa, wódka jest z ziemniaków więc wódka moze być uznana za sok warzywny

Lubię takie soki warzywne. W sumie zbożowe też lubię, a zboże to przecież roślina. Jestem w połowie wegetarianinem.