I. Lekarski
- Panie doktorze, stale skacze mi powieka...
- To dyskoteka wieku.
II. Samochodowy
Stoi gliniarz z drogówki na czatach w zasadzce. Zły jak diabli, z żoną się pokłócił, córka-uczennica w ciąży, na dworze mróz...
Patrzy - jedzie w jego kierunku z ogromną szybkością Mercedes. Zatrzymuje go i od razu zaczyna się drzeć na kierowcę:
- Aż ty, twoja mać! Czemu prędkość przekraczasz, na podwójną ciągłą nie baczysz? Co, przepisy nie dla ciebie wymyślili? Dokumenty dawaj, szybko!
Blady i milczący kierowca dał mu dokumenty, które gliniarz od razu porwał na strzępy, wyciągnął kierowcę za fraki z samochodu i prowadzi go do radiowozu. Wtedy gliniarz kątem oka zauważył, że tablica rejestracyjna Merca jest z serii AMR*... Jak szedł, tak puścił kierowcę i stanął zamarły. Po dłuższej chwili mówi:
- Najmocniej przepraszam, nie wiem, co mnie naszło... Od rana nic mi się nie udaje, a co do dokumentów, to jutro nowe do domu dostarczę!
- A chuj z dokumentami - odpowiada kierowca. Mało zawału nie dostałem! Myślałem, że zamach stanu był!
*AMR - seria numerów rejestracyjnych nieformalnie przypisanych do samochodów administracji rządowej, oraz, wg niektórych źródeł, kancelarii prezydenta i FSB. Ale wersja o administracji rządowej jest najpowszechniejsza.
III. Matczyny
Żydowska matka mówi do mającego żenić się syna:
- Dostaniecie od nas w prezencie trzyosobowe łóżko.
- Ależ mame, po co nam trzyosobowe łóżko?
- Icek, ty myślisz, że mame cię samego z obcą kobietą zostawi?
IV. Porzekadłowy
Im mocniej płoną mosty z tyłu, tym lepiej widać drogę przed sobą.
V. Sportowy
Kiedyś boksowałem się z piratem. Miał niezły lewy hak.
- Panie doktorze, stale skacze mi powieka...
- To dyskoteka wieku.
II. Samochodowy
Stoi gliniarz z drogówki na czatach w zasadzce. Zły jak diabli, z żoną się pokłócił, córka-uczennica w ciąży, na dworze mróz...
Patrzy - jedzie w jego kierunku z ogromną szybkością Mercedes. Zatrzymuje go i od razu zaczyna się drzeć na kierowcę:
- Aż ty, twoja mać! Czemu prędkość przekraczasz, na podwójną ciągłą nie baczysz? Co, przepisy nie dla ciebie wymyślili? Dokumenty dawaj, szybko!
Blady i milczący kierowca dał mu dokumenty, które gliniarz od razu porwał na strzępy, wyciągnął kierowcę za fraki z samochodu i prowadzi go do radiowozu. Wtedy gliniarz kątem oka zauważył, że tablica rejestracyjna Merca jest z serii AMR*... Jak szedł, tak puścił kierowcę i stanął zamarły. Po dłuższej chwili mówi:
- Najmocniej przepraszam, nie wiem, co mnie naszło... Od rana nic mi się nie udaje, a co do dokumentów, to jutro nowe do domu dostarczę!
- A chuj z dokumentami - odpowiada kierowca. Mało zawału nie dostałem! Myślałem, że zamach stanu był!
*AMR - seria numerów rejestracyjnych nieformalnie przypisanych do samochodów administracji rządowej, oraz, wg niektórych źródeł, kancelarii prezydenta i FSB. Ale wersja o administracji rządowej jest najpowszechniejsza.
III. Matczyny
Żydowska matka mówi do mającego żenić się syna:
- Dostaniecie od nas w prezencie trzyosobowe łóżko.
- Ależ mame, po co nam trzyosobowe łóżko?
- Icek, ty myślisz, że mame cię samego z obcą kobietą zostawi?
IV. Porzekadłowy
Im mocniej płoną mosty z tyłu, tym lepiej widać drogę przed sobą.
V. Sportowy
Kiedyś boksowałem się z piratem. Miał niezły lewy hak.
--
Pracuj u podstaw. Zaminuj fundamenty systemu. Wszelkie prawa do treści wrzutów zastrzeżone
Nie namawiam do łamania prawa. Namawiam do zmiany konstytucji tak, aby pewne czyny stały się legalne.
No shitlings, no cry!