Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Kawały Mięsne > Przemyślenia wieczorne.
Misiek666
Misiek666 - SIURBEMEDIZAPREKUNDA · 7 lat temu
Zadano kiedyś pytanie: - Czy zdarzyło Ci się skłamać w niezręcznej sytuacji? 97% ankietowanych odpowiedziało, że TAK. Prawda, że proste? To teraz Wam opowiem o pewnej dziewczynie, która skłamała swojemu mężowi w jaki sposób zaszła w ciążę. I wiecie co? Oni potem z tego całą religię zrobili!!!

--

brogman
W sprawie szczegółów życia św. Józefa musimy polegać na tym, co przekazały o nim Ewangelie. Poświęcają mu one łącznie 26 wierszy, a jego imię wymieniają 14 razy. Osobą św. Józefa zajmują się wprawdzie bardzo żywo także apokryfy: Protoewangelia Jakuba (z w. II), Ewangelia Pseudo-Mateusza (w. VI), Ewangelia Narodzenia Maryi (w. IX), Ewangelia Tomasza (w. II) i Historia Józefa Cieśli (w. IV), opowiadając o rodzinie Józefa, jego małżeństwie, pracy i śmierci; zbyt wiele w nich jednak legend, by można je było traktować poważnie. Niewiele mówią one także o latach dzieciństwa i wczesnej młodości Józefa.
Józef pochodził z rodu króla Dawida. Wykazuje to św. Mateusz w genealogii przodków św. Józefa. Genealogię przytacza również św. Łukasz. Ta jednak różni się zasadniczo od tej, którą nam przekazuje św. Mateusz. Już Julian Afrykański (w. III) wyraża zdanie, że jest to genealogia Najświętszej Maryi Panny. Św. Łukasz, który podał nam tak wiele szczegółów z Jej życia, mógł nam przekazać i Jej rodowód. Na mocy prawa lewiratu św. Józef mógł być synem Jakuba, a równocześnie adoptowanym synem Helego, noszącego także w tradycji chrześcijańskiej imię Joachima, który był ojcem Najświętszej Panny. Tak więc genealogia przytoczona przez św. Łukasza wyliczałaby przodków Maryi rzeczywistych, a odnośnie do Józefa - jego przodków zalegalizowanych. Taka jest dzisiaj opinia przyjęta przez wielu biblistów.
Mimo wysokiego pochodzenia Józef nie posiadał żadnego majątku. Na życie zarabiał stolarstwem i pracą jako cieśla. Zdaniem św. Justyna (ok. 100 - ok. 166), który żył bardzo blisko czasów Apostołów, Józef wykonywał sochy drewniane i jarzma na woły. Przygotowywał więc narzędzia gospodarcze i rolnicze. Autor Pseudoewangelii Filipa (w. III) nazywa Józefa stolarzem.
Zaręczony z Maryją, Józef stanął przed tajemnicą cudownego poczęcia. Nie był według ciała ojcem Chrystusa. Był nim jednak według prawa żydowskiego jako prawomocny małżonek Maryi. Chociaż więc Maryja porodziła Pana Jezusa dziewiczo, to jednak wobec prawa żydowskiego i otoczenia Józef był uważany za ojca Pana Jezusa. Tak go też nazywają Ewangelie. W takiej sytuacji trzeba było wykazać, że Józef pochodził w prostej linii od króla Dawida, jak to zapowiadali prorocy.

Święty Józef, oblubieniec Maryi Kiedy Józef dowiedział się, że Maryja oczekuje dziecka, wiedząc, że nie jest to jego potomek, postanowił dyskretnie usunąć się z życia Maryi, by nie narazić Jej na zhańbienie i obmowy. Wprowadzony jednak przez anioła w tajemnicę, wziął Maryję do siebie, do domu (Mt 1-2; 13, 55; Łk 1-2). Podporządkowując się dekretowi o spisie ludności, udał się z Nią do Betlejem, gdzie urodził się Jezus. Po nadaniu Dziecku imienia i przedstawieniu Go w świątyni, w obliczu prześladowania, ucieka z Matką i Dzieckiem do Egiptu. Po śmierci Heroda udaje się do Nazaretu. Po raz ostatni Józef pojawia się na kartach Pisma Świętego podczas pielgrzymki z dwunastoletnim Jezusem do Jerozolimy. Przy wystąpieniu Jezusa w roli Nauczyciela nie ma już żadnej wzmianki o Józefie. Prawdopodobnie wtedy już nie żył. Miał najpiękniejszą śmierć i pogrzeb, jaki sobie można na ziemi wyobrazić, gdyż byli przy św. Józefie w ostatnich chwilach jego życia: Jezus i Maryja. Oni też urządzili mu pogrzeb. Może dlatego tradycja nazwała go patronem dobrej śmierci.
Ikonografia zwykła przedstawiać Józefa jako starca. W rzeczywistości był on młodzieńcem w pełni męskiej urody i sił. Sztuka chrześcijańska zostawiła wiele tysięcy wizerunków Józefa w rzeźbie i w malarstwie.

Ojcowie i pisarze Kościoła podkreślają, że do tak bliskiego życia z Jezusem i Maryją Opatrzność wybrała męża o niezwykłej cnocie. Dlatego Kościół słusznie stawia św. Józefa na czele wszystkich świętych i daje mu tak wyróżnione miejsce w hagiografii. O św. Józefie pierwszy pisał Orygenes, chwaląc go jako "męża sprawiedliwego". Św. Jan Złotousty wspomina jego łzy i radości; św. Augustyn pisze o legalności jego małżeństwa z Maryją i o jego prawach ojcowskich; św. Grzegorz z Nazjanzu wynosi godność Józefa ponad wszystkich świętych; św. Hieronim wychwala jego dziewictwo. Z pisarzy późniejszych, piszących o Józefie, wypada wymienić: św. Damiana, św. Alberta Wielkiego, św. Tomasza z Akwinu, św. Bonawenturę, bł. Jana Dunsa Szkota i innych. Pierwszy specjalny Traktat o 12 wyróżnieniach św. Józefa zostawił słynny kanclerz Sorbony paryskiej, Jan Gerson (1416). Izydor z Isolani napisał o św. Józefie pierwszą Summę (ok. 1528). Godność św. Józefa wysławiali w kazaniach św. Bernard z Clairvaux (+ 1153), św. Wincenty Ferreriusz (+ 1419), bł. Bernardyn z Faltre (+ 1494), bł. Bernardyn z Busto (+ 1500). Św. Bernardyn ze Sieny (+ 1444) wprost wyrażał przekonanie, że Józef osobnym przywilejem Bożym, jak Matka Najświętsza, został wskrzeszony i z ciałem wzięty do nieba oraz że w łonie matki został oczyszczony z grzechu pierworodnego. Podobną opinię wyraża św. Franciszek Salezy. O dozgonnej dziewiczości św. Józefa piszą: św. Hieronim, Teodoret, św. Augustyn, św. Beda, św. Rupert, św. Piotr Damiani, Piotr Lombard, św. Albert Wielki, św. Tomasz z Akwinu i wielu innych.

Święty Józef, Opiekun Zbawiciela Największą jednak czcią do św. Józefa wyróżniała się św. Teresa z Avila, wielka reformatorka Karmelu (+ 1582). Twierdziła ona wprost, że o cokolwiek prosiła Pana Boga za jego przyczyną, zawsze otrzymała i nie była nigdy zawiedziona. Wszystkie swoje klasztory fundowała pod jego imieniem. Jego też obrała za głównego patrona swoich dzieł. Doroczną uroczystość św. Józefa obchodziła bardzo bogato, zapraszając najwybitniejszych kaznodziejów, orkiestrę i chóry, dekorując świątynię, wystawiając najbogatsze paramenty liturgiczne. Podobnie św. Wincenty a Paulo ustanowił św. Józefa patronem swojej kongregacji misyjnej, przed nim zaś uczynił to św. Franciszek Salezy.
Do szczególnych czcicieli św. Józefa zaliczał się również św. Jan Bosko. Stawiał on Józefa za wzór swojej młodzieży rzemieślniczej. W roku 1859 do modlitewnika, który ułożył dla swoich synów duchowych i chłopców, dodał nabożeństwo do 7 boleści i do 7 radości św. Józefa; dodał również modlitwę do św. Józefa o łaskę cnoty czystości i dobrej śmierci; wreszcie dołączył pieśń do św. Józefa. Propagował nabożeństwo 7 niedzieli do uroczystości św. Józefa. W tym samym roku Jan Bosko założył wśród swojej młodzieży Stowarzyszenie pod wezwaniem św. Józefa. W roku 1868 wydał drukiem czytanki o św. Józefie. Miesiąc marzec co roku obchodził jako miesiąc św. Józefa, czcząc Go osobnym, codziennym nabożeństwem i specjalnymi czytankami. Św. Leonard Murialdo, przyjaciel św. Jana Bosko, założył zgromadzenie zakonne pod wezwaniem św. Józefa (józefici).
Jan XXIII (Józef Roncalli) wpisał imię św. Józefa do Kanonu Rzymskiego (Pierwsza Modlitwa Eucharystyczna). Wydał także osobny list apostolski o odnowieniu nabożeństwa do niebiańskiego Patrona (1961). Św. Józefa uczynił patronem II Soboru Watykańskiego (1962-1965). Decyzją Benedykta XVI, ogłoszoną już za pontyfikatu papieża Franciszka, w 2013 r. imię św. Józefa włączono także do pozostałych modlitw eucharystycznych.

Na Wschodzie po raz pierwszy spotykamy się ze wspomnieniem liturgicznym św. Józefa już w IV wieku w klasztorze św. Saby pod Jerozolimą. Na Zachodzie spotykamy się ze świętem znacznie później, bo dopiero w wieku VIII. W pewnym manuskrypcie z VIII wieku, znalezionym w Centralnej Bibliotece Zurichu, znajduje się wzmianka o pamiątce św. Józefa obchodzonej 20 marca. W martyrologiach z wieku X: z Fuldy, Ratisbony, Stavelot, Werden nad Ruhrą, w Raichenau i w Weronie jest wzmianka o święcie św. Józefa dnia 19 marca. Pierwsze pełne oficjum kanoniczne spotykamy w wieku XIII w klasztorze benedyktyńskim: w Liege i w Austrii w klasztorze św. Floriana (w. XIII). Z tego samego wieku również pochodzi pełny tekst Mszy świętej. Serwici na kapitule generalnej ustanowili w 1324 roku, że co roku będą obchodzić pamiątkę św. Józefa. Podobnie uchwalili franciszkanie (1399) i karmelici (koniec w. XIV). O święcie tym wspomina Jan Gerson w 1416 roku na soborze w Konstancji. Do brewiarza i mszału rzymskiego wprowadził to święto papież Sykstus IV w 1479 roku. Papież Grzegorz XV w 1621 roku rozszerzył je na cały Kościół. Potwierdził je papież Urban VIII w 1642 roku. W wieku XIX przełożeni generalni 43 zakonów wystosowali prośbę do papieża i ojców soboru o ogłoszenie św. Józefa patronem Kościoła. Papież Pius IX przychylił się do prośby i dekretem Quaemadmodum Deus z dnia 10 września 1847 roku wprowadził odrębne święto liturgiczne Opieki świętego Józefa. Wysłał też list do biskupów świata z wyjaśnieniem i uzasadnieniem, jakie pobudki skłoniły go do ustanowienia tego święta.

Święty Józef, Opiekun Zbawiciela Papież wyznaczył to nowe święto na III Niedzielę Wielkanocy. To święto obchodzili już przedtem karmelici (od roku 1680), augustianie (od 1700), a potem dominikanie z oktawą (1721). Papież Pius X przeniósł to święto na drugą środę po Wielkanocy i podniósł ją do rangi pierwszej klasy. Zmienił jednocześnie nazwę święta na: świętego Józefa, Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny, Wyznawcy, Patrona Kościoła Powszechnego. Na dzień uroczystości wyznaczył tenże papież środę po drugiej niedzieli Wielkanocy. Papież Pius XII zniósł to święto, ale w jego miejsce w roku 1956 wprowadził nowe święto tej samej klasy: św. Józefa Pracownika (1 maja). Tak pozostało dotąd, z tym jednak, że ranga tego drugiego święta została obniżona do wspomnienia (1969). Tytuł zaś Patrona Kościoła Świętego Pius XII dołączył do święta 19 marca.
Papież Benedykt XIII w roku 1726 włączył imię św. Józefa do litanii do Wszystkich Świętych. Benedykt XV włączył również wezwanie o św. Józefie do modlitw zaczynających się od słów: "Niech będzie Bóg uwielbiony" oraz włączył do Mszału osobną prefację o św. Józefie (1919). Papież Leon XIII wydał pierwszą w dziejach Kościoła encyklikę o św. Józefie: Quamquam pluries. Papież św. Pius X zatwierdził litanię do św. Józefa do publicznego odmawiania i dodał do niej wezwanie: "Święty Józefie, Opiekunie Kościoła Świętego". Papież Leon XIII wprowadził do modlitw po Mszy świętej osobną modlitwę do św. Józefa (1884). Do dziś lokalnie bywa także obchodzone (w niektórych zakonach i miejscach) święto Zaślubin Maryi ze św. Józefem (23 stycznia).
Apokryfy i pisma Ojców Kościoła wysławiają jego cnoty i niewysłowione powołanie - oblubieńca Maryi, żywiciela i wychowawcy Jezusa. Jest patronem Kościoła powszechnego, licznych zakonów, krajów, m.in. Austrii, Czech, Filipin, Hiszpanii, Kanady, Portugalii, Peru, wielu diecezji i miast oraz patronem małżonków i rodzin chrześcijańskich, ojców, sierot, a także cieśli, drwali, rękodzielników, robotników, rzemieślników, wszystkich pracujących i uciekinierów. Wzywany jest także jako patron dobrej śmierci.

W ikonografii św. Józef przedstawiany jest z Dziecięciem Jezus na ręku, z lilią w dłoni. Jego atrybutami są m. in. narzędzia ciesielskie: piła, siekiera, warsztat stolarski; bukłak na wodę, kij wędrowca, kwitnąca różdżka (Jessego), miska z kaszą, lampa, winorośl.

Zapraszamy do zapoznania się z treścią encykliki św. Jana Pawła II o pracy ludzkiej Laborem exercens z 14 września 1981 r. oraz adhortacji apostolskiej Redemptoris custos o św. Józefie i jego posłannictwie w życiu Chrystusa i Kościoła. Oba dokumenty można pobrać klikając na odpowiedni link poniżej.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Mojs - Superbojownik · 7 lat temu

Ale wiesz, że w dobie dzisiejszych czasów, nie każdy katolik, chrześcijanin, wiele innych wyznań, to ciemnogród propisowski?

Misiek666
Misiek666 - SIURBEMEDIZAPREKUNDA · 7 lat temu
:mojs ale wiesz, że ja nie miałem na myśli propisowskich katolików, tu ciemiężyć, tylko zwykłe bajki w które nie wierzę? Wierzysz, że świat powstał 6000 lat przed Kryśkiem, jak mawia Stary Testament? Od 25 lat jestem ateistą. I w bajki już dawno przestałem wierzyć.

Ancient Aliens! :P

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Mojs - Superbojownik · 7 lat temu

Nie wierzę, że powstał 6k lat temu... Wierzę w inne rzeczy. Wiele można wskórać znając mitologie, gdzie słynny potop występował w większości z nich. Nie bądź wojującym ateistą, bo stracę do Ciebie szacunek. Jak nie chcesz wierzyć, lepiej być agnostykiem...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
gevara - Superbojownik · 7 lat temu
:mojs to teraz ludzie z klubu wymyślonych przyjaciół zwanego chrześcijaństwem nie tylko pouczają, w co inni mają wierzyć, ale nawet pouczają, jak ci inni mają nie wierzyć ? Gdzie chrześcijańska pokora ? Gdzie miłość i szacunek do bliźnich ? Chrześcijaństwo każe każdego człowieka szanować, nawet płód każe szanować - a Ty grozisz utratą szacunku do bliźniego swego, bo jako ten Tomasz nie wierzy i głośno o tym mówi ? Popełniasz grzech pychy mówiąc, w jaki sposób lepiej jest nie wierzyć. Wywyższasz się. Nie tego uczył Dżej Si.

--
Idźcie i rozmnażajcie się

Misiek666
Misiek666 - SIURBEMEDIZAPREKUNDA · 7 lat temu
:mojs ale ja nie jestem wojującym ateistą. Wprost przeciwnie... ja wierzę w Ancient Aliens. Na poważnie. Ale nie rozumiem, co do tego ma PiS. Czy ja tu coś o nich pisałem? Więcej Ci powiem. Mam ich w dupie i zupełnie ich z tym nie łączę, więc tym bardziej dziwię się Twojej reakcji. Co ma piernik do wiatraka???

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Mojs - Superbojownik · 7 lat temu
:gevara
Oceniasz, że jestem chrześcijaninem? Katolikiem? Bo stwierdzam fakt, że nie lubię wojujących ateistów (nie ma boga, bóg to chuj, debil, jest gównem, jak jest, niech mnie zabije, niech udowodni że jest)? No tak... bardzo przemyślane... Ale nie. Jestem ponad tym podziałem. ;) Dzięki temu, że jestem ponad tym podziałem mogę powiedzieć, że życzę komuś niemiłego, lub miłego, mogę kogoś po prostu nie lubić, albo po prostu lubić. Chociażby gadał głupoty. Np. piszesz coś pierwszy raz (dla mnie, o mnie) a już wiem, że Cię nie lubię.


Misiek... rządzi PiS, katotaliban. Połączyłem fakty. Cieszy mnie, że nie jesteś wojującym. ;)
Aż musiałem poczytać o Ancient Aliens.
Ostatnio edytowany: 2016-10-13 03:50:14

arabek
arabek - Superbojownik · 7 lat temu
:Mojs nie znać AA? Wyjdź i nie wracaj Już Cię nie lubię. Fhtagn.
Ostatnio edytowany: 2016-10-13 07:59:17

--
Hello world! Thanks for creating me. I'll keep an eye on your stuff. Love, Gary.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
gevara - Superbojownik · 7 lat temu
:mojs o katolictwie nic nie pisałem, tylko o chrześcijaństwie. I miałem rację, to, że wydaje Ci się, że jesteś postępowy i nie wierzysz w KK i w ogóle masz 'swój' odłam religii tego nie zmienia.

--
Idźcie i rozmnażajcie się

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
torero - Superbojownik · 7 lat temu
Popatrz, cóż za zbieg okoliczności... Ty 25 lat temu przestałeś być katolikiem, a ja mniej więcej w tym samym czasie zacząłem leczyć się z Danikena

Zanim nastało ostatnie kilkadziesiąt lat i postsoborowo - protestanckie odbieranie wiary emocjami [ortodoksyjny katolicyzm opierał do niedawna wiarę na zwierzęciu śledczym pn. apologetyka, a nie na brzdąkaniu gitarkami czy twittujących papieżach], parędziesiąt pokoleń historyków poświęciło życie na badanie zgodności przekazu Ewangelii [i ogólnie Pisma św.] z historią i generalnie szło im świetnie - niedowiarkom polecam lekturę "Opinii o Jezusie" Messoriego chociażby, gdzie nawet np. gwiazda betlejemska zgadza się z odkryciami Keplera [nawiasem mówiąc sama postać Messoriego, nawróconego playboya i "nowoczesnego ateisty" to chodzący butthurt dla wszelkiej maści współczesnych "wolnomyślicieli"...]. Zresztą, co tu daleko szukać - :mojs powołuje się na przykład na potop, który w Biblii występuje również... ale powodu, dlaczego w tej kwestii jak rozumiem większość się zgadza z przekazem, ale inne fragmenty odrzucamy, bo powodują niewygodne konsekwencje, nie da wytłumaczyć się w ramach wielbionej przez "fanatyków nauki" "racjonalności"

Last but not least - nawet wykazywanie "dobrej woli" i skłonienie się ku hipotezie AA wciąż nie rozwiązuje niczego, tylko ledwo odsuwa najistotniejsze pytania, więc AA może co najwyżej być tylko odpowiedzią zastępczą; prawdziwej w takim przypadku wciąż nie zastajemy.
Ostatnio edytowany: 2016-10-13 10:26:40

--
Born to write poetry, forced to write emails.

nevya
nevya - Bojownik · 7 lat temu
Ja to nie wiem kompletnie czemu ci ludzie tak się podniecają religiami. Już Konfucjusz mówił, że jeżeli istnieje jakikolwiek bóg to z pewnością doceni dobrego, uczciwego człowieka. Jeżeli wymaga modłów, ofiar i innych guseł to nie warto zabiegać o przychylność takiego boga.

A ci w sukienkach będą jeszcze kolejne 5 tysięcy lat pierdolić, czy ktoś miał na myśli to czy tamto, albo czy kometa była czy nie była...

fielkiskrzad
fielkiskrzad - Superbojownik · 7 lat temu
:nevya Trafiłeś w sedno.

--
...bo uwielbiam zdania niejednokrotnie złożone... przynajmniej nie są takie proste....

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Mojs - Superbojownik · 7 lat temu
:gevara
Ależ nie zrozumiałeś... Mówisz, że nie wierzę w KK... wierzę w KK... Próbujesz mnie szufladkować, ale Ci nie wychodzi... Próbuj dalej.

Jaremcio
Jaremcio - Bojownik · 7 lat temu
:nevya A co, jeśli istnieje bóg, ale zły, którego jara ból i cierpienie?

--
Uśmiechał się często, odrobinę zdziwiony. Sprawiało to na innych wrażenie, że jest trochę bardziej inteligentny niż w rzeczywistości. Tak naprawdę zwykle starał się zrozumieć, co do niego mówią.

nevya
nevya - Bojownik · 7 lat temu
:jaremcio , przecież już napisałem.

Jaremcio
Jaremcio - Bojownik · 7 lat temu
:nevya Ale ja nie do końca o tym. Co, jeśli istnieje złośliwe i pazerne bóstwo, które po śmierci nagradzać będzie jedynie ludzi wyjątkowo złych, albo tych którzy oddawali mu cześć? W takim przypadku "podniecanie się religią" może być kluczowe.

--
Uśmiechał się często, odrobinę zdziwiony. Sprawiało to na innych wrażenie, że jest trochę bardziej inteligentny niż w rzeczywistości. Tak naprawdę zwykle starał się zrozumieć, co do niego mówią.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Mojs - Superbojownik · 7 lat temu
:jaremcio
Jest zbyt wiele niewiadomych... Dlatego musisz zdecydować.

Thurgon
Thurgon - Superbojownik · 7 lat temu
Ja to bym chciał tak marginalnie zauważyć, że reinkarnacja - przynajmniej czysto organiczna jest faktem

--
Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet:"Pies cię j...ł"- Bo to mezalians byłby dla psa

Misiek666
Misiek666 - SIURBEMEDIZAPREKUNDA · 7 lat temu
Ja pier... i wrzuć tu jakiś kawał na KM, to się banda filozofów zleci.

--

Jaremcio
Jaremcio - Bojownik · 7 lat temu
:mojs A jak myślisz, to co napisałem usprawiedliwi w razie czego przed sądem masowe mordowanie ludzi "tak na wszelki wypadek"?

EDIT bo my, w przeciwieństwie do Ciebie poważne ludzie jesteśmy!
Ostatnio edytowany: 2016-10-13 15:07:14

--
Uśmiechał się często, odrobinę zdziwiony. Sprawiało to na innych wrażenie, że jest trochę bardziej inteligentny niż w rzeczywistości. Tak naprawdę zwykle starał się zrozumieć, co do niego mówią.

salival
salival - Little Princess · 7 lat temu
trzeba było wrzucić kawał na IJ

--

Thurgon
Thurgon - Superbojownik · 7 lat temu
I to wszystko na trzeźwo!

--
Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet:"Pies cię j...ł"- Bo to mezalians byłby dla psa

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Mojs - Superbojownik · 7 lat temu
:thurgon
Można być chujkiem na wiele sposobów. W ten sposób zadowolić można wiele absolutów.
Ale musisz zdecydować, czy wierzysz w "dobrego" czy "złego"...
Kiedyś po pijaku trzeba będzie filozoficznie pogadać.

Misiek666
Misiek666 - SIURBEMEDIZAPREKUNDA · 7 lat temu
:mojs a jak myślisz skąd te szóstki w moim nicku?

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Mojs - Superbojownik · 7 lat temu

Jak wytniesz sobie na boku głowy we włosach pentagram, pogadamy.
Istnieje coś jak Ying i Yang... serio, na tematy religijno-wierzeniowe można by zrobić oddzielny wątek, było by dużo tego.

Misiek666
Misiek666 - SIURBEMEDIZAPREKUNDA · 7 lat temu
:mojs istnieje też Ping Pong

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Mojs - Superbojownik · 7 lat temu

Najlepszy tenisista stołowy z Chin?

Jaremcio
Jaremcio - Bojownik · 7 lat temu
Pin? Tego znam! Czasem się do niego modlę i w zamian dostaję pieniądze. Co prawda są to moje własne pieniądze, ale w porównaniu z KK gdzie za moją kasę dostawałem tylko "szczęść Boże" to i tak duży progres!

EDYTA: Acha! Ping! Przepraszam, nie doczytałem. To tego nie kojażę. Wiem tylko, że jeden mój kumpel który grał w LoLa często wznosił do niego modły!
Ostatnio edytowany: 2016-10-13 17:18:36

--
Uśmiechał się często, odrobinę zdziwiony. Sprawiało to na innych wrażenie, że jest trochę bardziej inteligentny niż w rzeczywistości. Tak naprawdę zwykle starał się zrozumieć, co do niego mówią.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wawjak - Superbojownik · 7 lat temu
Bursa Andrzej

Święty Józef

Ze wszystkich świętych katolickich
najbardziej lubię Józefa
bo to nie był żaden masochista
ani inny zboczeniec
tylko fachowiec
zawsze z tą siekierą
bez siekiery chyba się czuł
jakby miał ramię kalekie
i chociaż ciężko mu było
wychowywał Dzieciaka
o którym wiedział
ze nie jest jego synem
tylko Boga
albo kogo innego
a jak uciekali przed policją
nocą
w sztafażu nieludzkiej architektury Ramzesów
(stąd chyba policjantów nazywają faraonami)
niósł Dziecko
i najcięższy koszyk
Forum > Kawały Mięsne > Przemyślenia wieczorne.
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj