I. Wewnętrzny
Rosja - jedyne państwo, które miesza się w wewnętrzne sprawy USA na całym świecie.
II. Informacyjny
Rabin pyta kelnera:
- Co to jest takiego dobrego to, co jem?
- Nasz szef kuchni przygotował sos granatowo-koniakowy i pięć godzin marynował w nim wyśmienity kawałek polędwicy wieprzowej.
- A możemy umówić się, że nie pytałem?
III. Babkowy
Jedna baba drugiej babie:
- Wczoraj w sklepie rozpoznał mnie mój ginekolog. Muszę zacząć nosić dłuższe spódniczki.
IV. Urodowy
Niemcy. Do karetki zamiast rodzącej ciężarnej omyłkowo zapakowano jej pijanego do nieprzytomności męża.
V. Pralniczy
Jeżeli prać w pralce rzeczy razem z powłoczką na kołdrę, to wszystkie w niej skończą.
Jutro piorę dwie powłoczki naraz; niech zwycięży lepsza!
VI. Definicyjny
- Jak rozpoznać dobry żart antyislamistyczny?
- To taki żart, za który islamiści chcą cię zabić, ale nie mogą, bo pękli ze śmiechu.
VII. Wyścigowy
Poszło dwóch facetów na wyścigi. Kombinują, na którego konia postawić. Nieoczekiwanie podchodzi do nich taki zwyczajnie wyglądający dziadek i cicho proponuje:
- To oczywiście nie moja sprawa, ale ja bym na waszym miejscu postawił na Lorda.
Faceci spojrzeli na siebie; i tak nie mieli pomysłu. Decydują: stawiamy na Lorda. Postawili. Ale pierwszy przybiegł Rodzynek.
Następny wyścig. Kombinują, jak obstawiać. Podchodzi ten sam dziadek i z tajemniczą miną, rozglądając się na wszystkie strony, proponuje:
- Szalenie mi przykro, to oczywiście absolutnie nie moja sprawa, ale ja bym na waszym miejscu postawił na Bukieta.
Faceci postanowili raz jeszcze zaufać. Postawili, pierwszy przyszedł Floret.
Przegrali tak prawie wszystkie pieniądze. Zostało im parę rubli. Na koniec jeden mówi do drugiego:
- Słuchaj, skocz kup jakąś wódkę i szaszłyki.
Po kilku minutach kumpel wraca z colą i sałatką.
- Coś ty za gówno kupił?!
- Spotkałem dziadka...
VIII. Finansowy
Czelabińskie prostytutki są tak twarde, że dają "na zeszyt".
IX. Artystyczny
- Synu, co tam masz?
- Natchnienie.
- Przecież to skrzynka wódki!
- A co ja powiedziałem?
X. Przyszłościowy
2020 rok. Początek wiadomości w TV:
- Dziś w sztabie generalnym ISIS w Brukseli...
XI. Celebrycki
- Poznaję pana! Pan jest Moby Dick Camembert!
- Benedict Cumberbatch, idiotko...
XII. Pomysłowo-hermetyczny
Wiele lat temu, za czasów żelaznej kurtyny, delegacja Centralnego Banku ZSRR odwiedziła Wall Street. Wiadomo - impreza, wódka, kawior, uśmiechy, tańce, a na koniec prezenty. Rosjanie wręczyli gospodarzom lalki-matrioszki.
Po odjeździe gości amerykańscy bankierzy długo oglądali prezenty, cmokali, wyjmowali i na powrót wkładali lalki.
- Ech, te Ruskie! Przywieźli coś genialnego, tylko nie mają pojęcia jak to wykorzystać...
I tak powstały MBS-y. (Mortgage Backed Securities)
XIII. Zagadkowy
- Co to jest minus 40?
- Rozbita butelka wódki.
XIV. Babski
- Poruczniku Rżewski, znacie się trochę na fryzjerstwie?
- Oczywiście, wczoraj jedną taką wyjeb@łem aż jej peruka spadła.
Rosja - jedyne państwo, które miesza się w wewnętrzne sprawy USA na całym świecie.
II. Informacyjny
Rabin pyta kelnera:
- Co to jest takiego dobrego to, co jem?
- Nasz szef kuchni przygotował sos granatowo-koniakowy i pięć godzin marynował w nim wyśmienity kawałek polędwicy wieprzowej.
- A możemy umówić się, że nie pytałem?
III. Babkowy
Jedna baba drugiej babie:
- Wczoraj w sklepie rozpoznał mnie mój ginekolog. Muszę zacząć nosić dłuższe spódniczki.
IV. Urodowy
Niemcy. Do karetki zamiast rodzącej ciężarnej omyłkowo zapakowano jej pijanego do nieprzytomności męża.
V. Pralniczy
Jeżeli prać w pralce rzeczy razem z powłoczką na kołdrę, to wszystkie w niej skończą.
Jutro piorę dwie powłoczki naraz; niech zwycięży lepsza!
VI. Definicyjny
- Jak rozpoznać dobry żart antyislamistyczny?
- To taki żart, za który islamiści chcą cię zabić, ale nie mogą, bo pękli ze śmiechu.
VII. Wyścigowy
Poszło dwóch facetów na wyścigi. Kombinują, na którego konia postawić. Nieoczekiwanie podchodzi do nich taki zwyczajnie wyglądający dziadek i cicho proponuje:
- To oczywiście nie moja sprawa, ale ja bym na waszym miejscu postawił na Lorda.
Faceci spojrzeli na siebie; i tak nie mieli pomysłu. Decydują: stawiamy na Lorda. Postawili. Ale pierwszy przybiegł Rodzynek.
Następny wyścig. Kombinują, jak obstawiać. Podchodzi ten sam dziadek i z tajemniczą miną, rozglądając się na wszystkie strony, proponuje:
- Szalenie mi przykro, to oczywiście absolutnie nie moja sprawa, ale ja bym na waszym miejscu postawił na Bukieta.
Faceci postanowili raz jeszcze zaufać. Postawili, pierwszy przyszedł Floret.
Przegrali tak prawie wszystkie pieniądze. Zostało im parę rubli. Na koniec jeden mówi do drugiego:
- Słuchaj, skocz kup jakąś wódkę i szaszłyki.
Po kilku minutach kumpel wraca z colą i sałatką.
- Coś ty za gówno kupił?!
- Spotkałem dziadka...
VIII. Finansowy
Czelabińskie prostytutki są tak twarde, że dają "na zeszyt".
IX. Artystyczny
- Synu, co tam masz?
- Natchnienie.
- Przecież to skrzynka wódki!
- A co ja powiedziałem?
X. Przyszłościowy
2020 rok. Początek wiadomości w TV:
- Dziś w sztabie generalnym ISIS w Brukseli...
XI. Celebrycki
- Poznaję pana! Pan jest Moby Dick Camembert!
- Benedict Cumberbatch, idiotko...
XII. Pomysłowo-hermetyczny
Wiele lat temu, za czasów żelaznej kurtyny, delegacja Centralnego Banku ZSRR odwiedziła Wall Street. Wiadomo - impreza, wódka, kawior, uśmiechy, tańce, a na koniec prezenty. Rosjanie wręczyli gospodarzom lalki-matrioszki.
Po odjeździe gości amerykańscy bankierzy długo oglądali prezenty, cmokali, wyjmowali i na powrót wkładali lalki.
- Ech, te Ruskie! Przywieźli coś genialnego, tylko nie mają pojęcia jak to wykorzystać...
I tak powstały MBS-y. (Mortgage Backed Securities)
XIII. Zagadkowy
- Co to jest minus 40?
- Rozbita butelka wódki.
XIV. Babski
- Poruczniku Rżewski, znacie się trochę na fryzjerstwie?
- Oczywiście, wczoraj jedną taką wyjeb@łem aż jej peruka spadła.
--
Pracuj u podstaw. Zaminuj fundamenty systemu. Wszelkie prawa do treści wrzutów zastrzeżone
Nie namawiam do łamania prawa. Namawiam do zmiany konstytucji tak, aby pewne czyny stały się legalne.
No shitlings, no cry!
tylko spokojnie.
Wiesz co jest najbardziej przerażające? Zdychanie w poczuciu że się tak naprawdę nie żyło...
