Z ogłoszeń drobnych: "Oddam swoje kształty na utrzymanie."
***
- Ty widziałaś, co się wieczorami na ulicach dzieje? Męża strach z domu wypuścić!
- A co tam się dzieje?
- Mini spódniczki, dekolty...
***
Na świecie jest tyle niesprawiedliwości... Boże, uczyń jeszcze jedną. Spraw, żebym był mądry, piękny i bogaty.
***
Stałem kiedyś na stopa. Zatrzymał się mały, czerwony samochodzik. Za kierownicą siedziała sympatyczna blondynka:
- Dokąd? - spytała.
- Do Warszawy. - odpowiedziałem.
- O, to tak, jak ja! Sprawdzimy, kto szybciej? - i ruszyła z piskiem opon...
***
Słyszeć wewnętrzny głos - to jeszcze nie choroba, ale już kłócić się z nim...
***
Najprostsze wyjście ze stanu depresji, to wejście w stan upojenia.
***
- Nigdy w życiu kieliszka wódki do ust nie wziąłem!
- Ty? Chcesz, żebym w to uwierzyła?
- Święta prawda! Zawsze szklankami piłem!
***
- Kochanie! Właśnie przeczytałem, że podczas seksu mężczyzna spala tyle kalorii, co przebiegając dziewięć kilometrów!
- Taaa... Mój ty, k*rwa, mistrzu świata! Dziewięć kilometrów w dwie minuty!!!
***
- Ty widziałaś, co się wieczorami na ulicach dzieje? Męża strach z domu wypuścić!
- A co tam się dzieje?
- Mini spódniczki, dekolty...
***
Na świecie jest tyle niesprawiedliwości... Boże, uczyń jeszcze jedną. Spraw, żebym był mądry, piękny i bogaty.
***
Stałem kiedyś na stopa. Zatrzymał się mały, czerwony samochodzik. Za kierownicą siedziała sympatyczna blondynka:
- Dokąd? - spytała.
- Do Warszawy. - odpowiedziałem.
- O, to tak, jak ja! Sprawdzimy, kto szybciej? - i ruszyła z piskiem opon...
***
Słyszeć wewnętrzny głos - to jeszcze nie choroba, ale już kłócić się z nim...
***
Najprostsze wyjście ze stanu depresji, to wejście w stan upojenia.
***
- Nigdy w życiu kieliszka wódki do ust nie wziąłem!
- Ty? Chcesz, żebym w to uwierzyła?
- Święta prawda! Zawsze szklankami piłem!
***
- Kochanie! Właśnie przeczytałem, że podczas seksu mężczyzna spala tyle kalorii, co przebiegając dziewięć kilometrów!
- Taaa... Mój ty, k*rwa, mistrzu świata! Dziewięć kilometrów w dwie minuty!!!
--
... bo ja mam dynamicznie przydzielane IQ... i należę do prowschodniego kolektywu!!!
Jak tu u was pięknie i wesoło! Mogę już iść?