Wraca kura z imprezy suto zakrapianej. Włazi na płot i na szczycie film jej się urwał. Zwaliła się na posesję i leży. Idzie rolnik, patrzy kura leży. Mówi:
-Biedna kurka.
Zabrał do domu, oskubał i do lodówki wsadził. Kura po jakimś czasie łapie film. Rozgląda się trzęsąc się z zimna i mówi:
-Że mnie kaczor ruch.. to pamiętam, ale kiedy mi katanę za*ebali?
-Biedna kurka.
Zabrał do domu, oskubał i do lodówki wsadził. Kura po jakimś czasie łapie film. Rozgląda się trzęsąc się z zimna i mówi:
-Że mnie kaczor ruch.. to pamiętam, ale kiedy mi katanę za*ebali?