Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Kawały Mięsne > Wiciu, historia prawdziwa.
Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 6 lat temu


Dawno temu, naprawdę dawno, jeszcze w czasach wszechobecnych Bogów, Tytanów, Herosów i całej tej mitycznej zbieraniny, był sobie mały Bożek Wiciu. Wiciu był niepozorny, raczej cichy, trochę skryty a przede wszystkim nieuchwytny. Herosi i Tytani często poszukiwali Wicia, wielcy Bogowie wzywali go przed swoje oblicza a Wiciu te wszystkie starania i wezwania zbywał krótkim „zarobiony jestem”. Fakt, w tamtych czasach wszechmocne stworzenia miały dużo roboty. Uformować świat (tu szacuneczek dla kolegi, który miał okazję uczestniczyć w spotkaniu roboczym dotyczącym Australii), zbudować ludzkość na swoje podobieństwo, ale sprawić by siły wyższe były traktowane z należytym szacunkiem etc. Ci mniej znaczący zajmowali się tworzeniem gór, dolin, rzek czy pustyń. Bo pustynie również należało stworzyć i z tego co słyszałem, był to najmniej efektywny projekt w dziejach. Ci jeszcze mniejsi wypuszczali na świat zwierzątka i roślinki. Ogólnie, pełne ręce roboty.
Wiciu tym czasem spędzał beztroskie chwile korzystając z nowotworzonych dóbr. Jeśli wypatrzył jakieś nieodwiedzone wcześniej jezioro, momentalnie się przy nim pojawiał by zażywać przyjemnych kąpieli. Gdzieś wyrósł nowy, piękny las? W cieniu największego dębu spał Wiciu, w koszyku miał świeże jagody a na spodeczku soczyste leśne maliny. Tytani uformowali nowe pasmo górskie? Nasz zuch już siedział na najwyższym szczycie racząc się górskim powietrzem i podziwiając przepiękne widoki. Korzystał z owoców pracy innych, niezbyt angażując się w boskie zadania.
To musiało się pewnego dnia skończyć. Najwyższy z Najwyższych, Najdostojniejszy z Dostojnych tym razem nie bawił się we wzywanie Wicia myślami czy szeroko rozumianym Boskim Przekazem. Pstryknął palcami i przed jego obliczem ukazał się nasz bohater. Dodać należy, bardzo zdziwiony bohater.
- Wiciu – zagrzmiał głos wszechmocny.
- Słucham mój władco – pokornie pochylił głowę Wiciu.
- Dochodzą mnie słuchy, że się opierdalasz – nigdy nie bawił się w półśrodki, zawsze nazywając rzeczy po imieniu.
- Skąd, to potwarz, nie ma bardziej zarobionego bóstwa niż ja – zaprotestował niepewnie Wiciu. Trudno bowiem protestować jeśli oskarżenia padają ze słów Tego Który Wie Wszystko.
- Dobra Wiciu, ty mi tu nie mąć, bo jak wiesz, Ja Wiem Wszystko. Masz dwa wyjścia, albo wyjaśniasz to co i tak jest wyjaśnione albo zrobię z ciebie inny użytek. Niekoniecznie zgodny z twoją wolą. Więc jak będzie?
Pojawił się problem, ponieważ Wiciu nie do końca potrafił mówić szczerze. Zajmując się przede wszystkim bumelanctwem i markieranctwem, wypracował w sobie element obronny, który za wszelką cenę starał się odegnać zagrożenie. Począł więc Wiciu kręcić, kombinować, szeptać niektóre frazy w ten sposób, by były niezbyt zrozumiałe. Plątał się przy tym okrutnie, mylił zeznania, przypadkiem zaprzeczał sam sobie, ogólnie, kaszana na całej linii.
- Dobrze Wiciu, skoro tak postanowiłeś to rozegrać, to w porządku. Ja ciebie karać teraz nie będę. Uczynię Cię za to symbolem. Powinno wystarczyć.
- Symbolem czego, o Wielki i Sprawiedliwy?
- Spokojna twoja głowa, przekonasz się w swoim czasie.
Puff i Wiciu zniknął z Najwspanialszej Komnaty Największego Boga…
Eony później, w niewielkim nadwiślańskim kraju ludowym, mniej ważny Towarzysz próbował coś tłumaczyć bardziej ważnemu Towarzyszowi:
- Ale wicie, rozumicie, towarzyszu…


& :szufla

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
lazyjones - Superbojownik · 6 lat temu
Troszku puenta słabuje, ale tekst solidny, pochwała należy się jak psu zupa. Dobra robota, obywatelu

--
Moja opinia może się zmieniać, ale nie fakt, że mam rację.

pracownik
pracownik - Superbojownik · 6 lat temu
puenta słabuje, ale tekst solidny, pochwała należy się jak psu zupa

--
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad twoim grobem zesrały się z wrażenia.

pracownik
pracownik - Superbojownik · 6 lat temu
zerżnołem, ą co mi tam

--
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad twoim grobem zesrały się z wrażenia.

Witek32
Witek32 - Superbojownik · 6 lat temu

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Gogosiek - Superbojowniczka · 6 lat temu

--
"Raz się żyje! Na szczęście..."
Forum > Kawały Mięsne > Wiciu, historia prawdziwa.
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj