o
- Spieprzajcie, wy małe skurczybyki!
Za każdym razem gdy Noe chciał płynąć i podnosił na Arce maszt, do białej gorączki doprowadzała go para dzięciołów.
8
Grześ tak był podniecony zbliżającą się premierą gry, że nie mógł nawet założyć spodni.
8o
- Wczoraj brałem udział w prawdziwym bukkake.
- Poważnie, gdzie?
- W biurze. Przyszedł szef i kazał nam wspólnie opracować projekt do końca dnia. Nic nie zrobiliśmy.
- No, a gdzie...
- Mamy tylko jedną koleżankę. Zwaliliśmy na nią wszyscy.
88
Mogłem być najbardziej zajebistym niewidzialnym ninją w historii, gdybym nie krzyczał "Ha!" przy każdym ruchu.
88o
Skoki ze spadochronem.
[Instruktor] - Teraaaz! Pociągnij uchwyyyt!
[Kursant] - Co? Ściągnij buty???
[Instruktor] - POCIĄGNIJ ZA UCHWYT!!
[Kursant] - Ściągnij DWA buty??!
[Koroner] - Gdzie jego buty?
888
W połowie odległości między kanapą i lodówką znajduje się krzesło, na którym mogę odsapnąć.
888o
- Siostro!
- Tak, doktorze?
- Proszę wyjrzeć na korytarz poczekalni...
- Po co?
- Jest tam taki facet, siedzi, czeka cierpliwie i nie ma w ręku smartfona. Przeraża mnie.
8888
Z pobranych na miejscu zdarzenia próbek wodnistej wydzieliny i kału, stołeczna policja po wytężonych kilkudniowych badaniach i zaawansowanej analizie laboratoryjnej wyciągnęła ostrożnie wstępne wnioski, że musieli to być smarkula i gówniarz.
8888o
Zacząłem przynosić do pracy ciasteczka nafaszerowane marychą, żeby stwierdzić kto mi kradnie jedzenie z lodówki. I niestety nic. Kompletnie nie mogę rozpoznać złodzieja a jeszcze szef się ze mnie śmieje.
88888
Pechowiec Zbigniew stracił ostatecznie cierpliwość w chwili, gdy zaciął się krawędzią papierka, który odrywał od plastra.
-
&fajj...
- Spieprzajcie, wy małe skurczybyki!
Za każdym razem gdy Noe chciał płynąć i podnosił na Arce maszt, do białej gorączki doprowadzała go para dzięciołów.
8
Grześ tak był podniecony zbliżającą się premierą gry, że nie mógł nawet założyć spodni.
8o
- Wczoraj brałem udział w prawdziwym bukkake.
- Poważnie, gdzie?
- W biurze. Przyszedł szef i kazał nam wspólnie opracować projekt do końca dnia. Nic nie zrobiliśmy.
- No, a gdzie...
- Mamy tylko jedną koleżankę. Zwaliliśmy na nią wszyscy.
88
Mogłem być najbardziej zajebistym niewidzialnym ninją w historii, gdybym nie krzyczał "Ha!" przy każdym ruchu.
88o
Skoki ze spadochronem.
[Instruktor] - Teraaaz! Pociągnij uchwyyyt!
[Kursant] - Co? Ściągnij buty???
[Instruktor] - POCIĄGNIJ ZA UCHWYT!!
[Kursant] - Ściągnij DWA buty??!
[Koroner] - Gdzie jego buty?
888
W połowie odległości między kanapą i lodówką znajduje się krzesło, na którym mogę odsapnąć.
888o
- Siostro!
- Tak, doktorze?
- Proszę wyjrzeć na korytarz poczekalni...
- Po co?
- Jest tam taki facet, siedzi, czeka cierpliwie i nie ma w ręku smartfona. Przeraża mnie.
8888
Z pobranych na miejscu zdarzenia próbek wodnistej wydzieliny i kału, stołeczna policja po wytężonych kilkudniowych badaniach i zaawansowanej analizie laboratoryjnej wyciągnęła ostrożnie wstępne wnioski, że musieli to być smarkula i gówniarz.
8888o
Zacząłem przynosić do pracy ciasteczka nafaszerowane marychą, żeby stwierdzić kto mi kradnie jedzenie z lodówki. I niestety nic. Kompletnie nie mogę rozpoznać złodzieja a jeszcze szef się ze mnie śmieje.
88888
Pechowiec Zbigniew stracił ostatecznie cierpliwość w chwili, gdy zaciął się krawędzią papierka, który odrywał od plastra.
-
&fajj...
--
ryćk'n'rotfl