Dowcipy w stylu empatycznej/zajebiozy/itp.*
Mąż z pretensjami do żony:
- Ty głupia dziwko! Pół miasta się ze mnie śmieje, że mnie zdradzasz!
Żona:
- Ależ mężu, nie zdradzam Cię, ja jestem chora. Lekarz stwierdził u mnie zespół niespokojnej cipki.
Mąż z pretensjami do żony:
- Ty głupia dziwko! Pół miasta się ze mnie śmieje, że mnie zdradzasz!
Żona:
- Phi! Wielkie mi miasto - Grójec.
*niepotrzebne skreślić, a najlepiej wszystkie.
Mąż z pretensjami do żony:
- Ty głupia dziwko! Pół miasta się ze mnie śmieje, że mnie zdradzasz!
Żona:
- Ależ mężu, nie zdradzam Cię, ja jestem chora. Lekarz stwierdził u mnie zespół niespokojnej cipki.
Mąż z pretensjami do żony:
- Ty głupia dziwko! Pół miasta się ze mnie śmieje, że mnie zdradzasz!
Żona:
- Phi! Wielkie mi miasto - Grójec.
*niepotrzebne skreślić, a najlepiej wszystkie.
--