Rozmawiałem dzisiaj z kumplem moich starych. Znam gościa od lat i wiem, że nie kłamie, nie opowiada głupot, ale pyskaty jeszcze bardziej niż ja. Dzisiaj uraczył mnie historyjką o tym jak został relegowany z Politechniki Wrocławskiej.
Rozmowa pana T. z docentem ponoć wyglądała mniej więcej tak:
- Panie T. nie każdy musi być inżynierem, ktoś musi świnie pasać.
- To kiedy pan docent nas opuszcza?
Piątkowo
Rozmowa pana T. z docentem ponoć wyglądała mniej więcej tak:
- Panie T. nie każdy musi być inżynierem, ktoś musi świnie pasać.
- To kiedy pan docent nas opuszcza?
Piątkowo
--
46&2