Dzieci moje i mojej siostry (13-15 lat) przebywają w obozowisku na campingu. Warunki, jak to na campingu, wymagają aby zachować higienę poprzez dokonywanie codziennych ablucji. Młodsza część ekipy wykazuje obniżony entuzjazm w stosunku do tych czynności, jednak jako tako stosują się do higienicznego reżimu. Po jakimś tygodniu siostra zerknęła kontrolnie do kosmetyczki młodszej latorośli i zdziwiło ja to, że mydło jest oryginalnie zapakowane. Dałaby sobie głowę uciąć, że jej syn regularnie się myje... Więc...
- Rafał, czym ty się codziennie myjesz?
- Ręką.
- Rafał, czym ty się codziennie myjesz?
- Ręką.