W kwestii wprowadzenia - wraz z czterolatkiem moim oglądamy często w weekendy programy o aukcjach (Samochód - klasyka gatunku, Łowcy okazji, czy wojna o kontener). Młody najbardziej lubi jak się licytują. Po prostu to uwielbia.
Sytuacja z dziś. Siedzimy, żona coś ogląda i lecą reklamy. I facet gada tylko 111 złotych. A młody bez zastanowienia:
- Biorę za 112!
Sytuacja z dziś. Siedzimy, żona coś ogląda i lecą reklamy. I facet gada tylko 111 złotych. A młody bez zastanowienia:
- Biorę za 112!
--