Niech ktoś przygotuje jakiś fajny konkurs filmowy. Pogłowiłbym się troszkę

https://vimeo.com/63718300

poszukaj wszystkich filmów z tego klipu( nie oszukuj bo odpowiedzi są na dole)

Boardwalk Empire?
Lśnienie
Piąty Element
Piąty Element
Gwiezdne Wrota
Troja
Thor
300
Alicja
Jerycho
Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia
Imperium kontratakuje
Przeminęło z wiatrem?

Dorzucam:
Któryś Matrix
Black Swan
Watchmen
Tron
Królestwo Niebieskie (chyba)
Final Fantasy
Constantine
Wojna Światów
X-men First Class

dorzucam:
Walk the line
LA Confidential
The Fountain
Fight Club

o, dorzucam nadal, i nadal nie pokolei :
Inglourious Basterds
Stargate
Christine(?)
Królewna Śnieżka i łowca(?)
Wywiad z wampirem
Carrie
What dreams may come

Do sprawdzenia, szczególnie dwa ostatnie to strzały.
Hero 1:24, 2:52
Sin city 1:15
Alicja w krainie czarów 3:11
Incepcja 3:25
Gdzie leży prawda 0:24
Raport mniejszości 3:21

I niech mi ktoś powie, co to jest w 1:36 i 4:03 bo nie mogę skojarzyć

0:24 to na bank Walk the line
https://www.filmweb.pl/Spacer.Po.Linie

1:36 jest jak żywcem wyjęte z któregoś Thorgala

to samo skojarzenie, co miałam
Władca gór

Też mi się od razu skojarzyło, tylko roku brakuje

"roku"->"rogu"

A to nie z "2012"?
Sound of Music tam było czy mi się zdaje? Bo nikt nie wymienił.
4:03 to chyba Fight club.

Dorzucam od siebie

Pierwsza scena otwierających się drzwi to chyba Prometeusz

Scena z człowiekiem patrzącym na słońce to Sunshine

Matrix to na pewno Rewolucje

Scena z urządzeniem złożonym z wirujących kręgów to Event Horizon

Scena z unoszącymi się kamieniami to Zapowiedź (Knowing)

Pierwsza scena z lecącymi strzałami to Hero

Druga scena z lecącymi strzałami to 300

Scena w lesie z opadającymi liśćmi to Przyczajony Tygrys Ukryty Smok, albo jeszcze jeden jest w tym klimacie ale nie pamiętam tytułu.

Scena z gościem stojącym na rusztowaniu, czekającym na lecące coś dużego to Star Trek Generations (pełnometrażowy)

Scena z mnichem otoczonym świetlistymi kręgami to Źródło - The Fountain

Rozpoznaję więcej ale już wymienione.

O... Dom latających sztyletów przypomniał mi się tytuł.