Co w tym dziwnego? Wszystko się zgadza, najprawdopodobniej zastosowano skalę Likerta i w tym "zdecydowanie przeciw" wyszczególniono z tych na "nie" tych bardzo na "nie". Ot cała filozofia..

Niby tak by to wyglądało, ale troszkę to jednak naciągane. "Za" i "przeciw" dają 96%, nie ma wyszczególnionych niezdecydowanych. Razem z "zdecydowanie za" jest to już 100%. Może i tak wyglądały te statystyki, ale sposób, w jaki zostały przekazane, jest raczej wątpliwy.

https://joemonster.org/phorum/read.php?f=15&t=2447297

ey_t widocznie nie wszyscy respondenci mają ciasne rozumki... choć z drugiej strony to tvp.

:spejs_lord_mada_faka a może odwrotnie? Pokazuje, że jednak większość nie nosi za ciasnych rurek co im jaja uciskają i przez to nie mogą myśleć? Że są ludzie, których jeszcze z myślenia nie wyprali i dostrzegają większe zagrożenie niż korzyści (o ile jakiekolwiek są, bo ja osobiście nie widzę żadnych) w "ubogacaniu kulturowym". Jak ktoś pluje w twarz to nie należy udawać, że deszcz pada.

Uchodźcy ze strefy wojny - ok (ale i lepiej pomagać im tam, szczególnie zakończyć konflikt i by po jego zakończeniu mogli możliwe szybko wrócić do normalnego życia na swoim i odbudować SWÓJ kraj / ojczyznę), imigranci którzy przyjeżdżają do pracy - ok (też jeździliśmy i jeździmy, choć nie wiem czemu bo rąk do pracy w Polsce zaczyna w niektórych rejonach brakować), repatrianci - jak najbardziej ok...
ale wpuszczanie byle kogo "jak leci" żeby siedział na socjalu a społeczeństwo ma go utrzymywać... no sorki nie stać nas na to, nie mam ochoty na kogoś tyrać tylko po to żeby siedział i się obijał a ja nie mam czasu trawy w ogródku skosić. Najpierw zatroszczmy się o własnych obywateli (też nierobów niestety trochę jest) przede wszystkim im nie przeszkadzając i pomagając stanąć na nogi. Ale jakoś tak dziwnie - nikomu z rządzących (teraz i wcześniej, i jeszcze wcześniej, i jeszcze...) z tym nie po drodze. Czemu jakimś dziwnym trafem kraje arabskie / muzułmańskie znajdujące się dużo bliżej - jakoś takie super chętne do przyjmowania i pomocy nie są.

G*burza za 3... 2... 1...

Grunt, że Polak zawsze godnie i z szacunkiem przyjmie zdanie odrębne od swojego

:bart_007 Jaka gównoburza? Chyba się cieloczku przeceniłeś, jeżeli myślisz, że kogoś twoje zdanie obchodzi

:kurzastopa wieprzyku tym mój - już dawno przestałem się tym przejmować

:bart_007 Mimo wszystko, ostatnie zdanie wskazuje, iż liczyłeś na odrobinę atencji

:kurzastopa można tak to odczytać, jednak bardziej to doświadczenie niż oczekiwanie
Zobacz co się dzieje pod tą samą grafiką w galerii na głównej