Kultura masowa przyzwyczaiła nas do wizerunku Św. Mikołaja jako dobrodusznego i brodatego grubaska, który z pełnym radości uśmiechem, spełnia najskrytsze marzenia dzieci.
Jednak, tak jak i każdy, Św. Mikołaj skrywa drugie oblicze. Jest on bowiem:
1. Zazdrosny
M: Wesołej Wielkanocy!
2. Mściwy
M: Zrób zdjęcie jej szczoteczki w moim tyłku. Wyślę jej świąteczną kartkę.
E: I to tylko dlatego, że Cię odrzuciła na Tinderze?
3. Figlarny
4. Podejrzliwy
N: Nie pracuję dla "SMYKA"! Przysięgam! Jestem naukowcem badającym biegun północny!
M: O tak, na pewno jesteś.
5. Omylny
M: Hej, przecież sam prosiłeś o jakiegoś Wojowniczego Żółwia Ninja.
Ch: Ale nie takiego.
A na koniec, pamiętając, że Boże Narodzenie to nie tylko Mikołaj i zabawki, małe przypomnienie o co tak naprawdę chodzi Wesołych Świąt!
Raduj się świecie! Nadszedł Pan!
Jednak, tak jak i każdy, Św. Mikołaj skrywa drugie oblicze. Jest on bowiem:
1. Zazdrosny
M: Wesołej Wielkanocy!
2. Mściwy
M: Zrób zdjęcie jej szczoteczki w moim tyłku. Wyślę jej świąteczną kartkę.
E: I to tylko dlatego, że Cię odrzuciła na Tinderze?
3. Figlarny
4. Podejrzliwy
N: Nie pracuję dla "SMYKA"! Przysięgam! Jestem naukowcem badającym biegun północny!
M: O tak, na pewno jesteś.
5. Omylny
M: Hej, przecież sam prosiłeś o jakiegoś Wojowniczego Żółwia Ninja.
Ch: Ale nie takiego.
A na koniec, pamiętając, że Boże Narodzenie to nie tylko Mikołaj i zabawki, małe przypomnienie o co tak naprawdę chodzi Wesołych Świąt!
Raduj się świecie! Nadszedł Pan!
--
Jeśli nie możesz się nauczyć jeździć na słoniu, naucz się przynajmniej jeździć konno. - Co to jest słoń? - Rodzaj borsuka - wyjaśniła Babcia. Nie dzięki przyznawaniu się do ignorancji od czterdziestu lat cieszyła się sławą znawczyni natury.