Witam,

No to zaległa z wczoraj wrzuta:

Oryginał
Archiwum
Poprzednio

Zastanawiam się gdzie ten generał ze złotem na kłach ma kapelusz. No bo jak to tak? Jeger bez huta?

teraz to sie burdel w Europie zrobi i raczej Agata nie będzie zachwycona

:andvarkidus Obstawiam, że na wojnę se założy taki hut, że nawet hut młodego Gilgamesza będzie wyglądał nijako

Swoją drogą "Dom Heterodynów" - zaraz Starki przylecą?

"House" w takim kontekście powinno się tłumaczyć jako Ród [Heterodynów]
Podobnie jest z wyrażeniem "wielki brat" (big brother)... z angielskiego powinno się tłumaczyć jako starszy brat...

niebo jest jego kapeluszem, wiatr jest jego płaszczem

Generał Khrizhan (tak się nazywa ten bez nakrycia głowy) musiał się szybko ewakuować z baru Mammy Gkiki, dzięki czemu Gil dostał jego strój który generał musiał wtedy zostawić. Być może dotyczy to również kapelusza? A może po prostu został u Mammy Gkiki...

hmm... nie znam się na takich szczegółach języka angielskiego ale moje rozumowanie wygląda tak:

jedynym przedstawicielem rodu Heterodynów jest chwilowo Agata z kolei dom Heterodynów to Agata, w jakimś sensie Jegerzy, Zamek + Mechanicsburg (jeśli można uznać, że to nie jedność ;-) ) no i oczywiście mieszkańcy Mechanicsburga.

W tym świetle stwierdzenie "...musi szykować się na wojnę" bardziej pasuje mi do "dom" niż "ród".

Oczywiście nie twierdzę, że moja logika jest prawidłowa więc jestem otwarty na Wasze sugestie po przeczytaniu mojej argumentacji. Jakby co zawsze jeszcze można podmienić.

pzdr.

mi tam "Dom Heterodynów" pasuje

Dom Heterodynów brzmi godnie