Gdy kupujesz mieszkanie i samochód na kredyt.
Gdy wymyśliłeś świetny tekst na podryw fajnej laski/fajnego przystojniaka i oczywiście w ostatnim momencie tchórzysz.
Gdy nie widziałeś jeszcze najnowszego odcinka ulubionego serialu i ktoś rzuca chamskim spoilerem.
Gdy po odejściu od świątecznego stołu dostajesz czkawki.
Gdy ludzie pytają, dlaczego nie masz dziewczyny/chłopaka.
Jestem nieporadny i dziwaczny.
Gdy leżysz w łóżku, klikasz na laptopie i nagle widzisz swoje odbicie w jego ekranie.
Gdy próbujesz się spakować na wyjazd na majówkę, widząc różne scenariusze pogodowe.
Gdy po świętach wracasz do pracy i próbujesz w niej rano nie zasnąć.
Gdy wpadł ci w ucho kawałek wykonawcy, którego bardzo nie lubisz.
Gdy próbujesz uprawiać jakiś sport.
Gdy ktoś ci zarzuca, że jesteś zbyt zamknięty w sobie i powinieneś się w końcu przed kimś otworzyć.
Gdy czekasz, aż fotograf w końcu cyknie fotkę.
Gdy, pełen sił po weekendzie, zaczynasz nowy tydzień.
Gdy w długaśnym poście popełniłeś jeden maleńki błąd językowy i jakiś wredny grammar nazi () ci go wytyka.
O. Cóż. Przepraszam, Panie DOSKONAŁY! Chyba zapomniałem, że ty nigdy, przenigdy nie popełniasz błędów!
Gdy czytasz komentarze pełne zachwytów pod filmikami typu "Jestem hardkorem", "Daj kamienia" itp.
Gdy w końcu w święta udało ci się odejść od stołu.
Gdy pod koniec miesiąca znajoma sugeruje wyjście na imprezę lub zakupy.
Jestem spłukana, dziffko!
Gdy ktoś ci mówi komplement.
Gdy w autobusie zwalnia się miejsce siedzące.
Gdy podajesz komuś telefon, żeby zerknął na jedno zdjęcie, a ten zaczyna przewijać do kolejnych.
Po pierwszej wizycie na siłowni.
Gdy ptaki za oknem zaczynają koncertować o 4:30.
Zamknijcie się, do cholery!
Gdy puszczasz "cichacza" w towarzystwie.
Myślisz, że oddychasz teraz powietrzem?
Gdy na HP rozpętuje się gównoburza.
Gdy jedziesz do pracy autobusem, który pomyka buspasem i mija mnóstwo samochodów stojących w korku.
Jestem autobusem, jestem autobusem, ssij pałę, jestem autobusem.
Gdy oglądasz "1 z 10" i znasz odpowiedzi na każde zadane pytanie.
Jestem najmądrzejszym człowiekiem na świecie!
Bojowniku:
Gdy oglądasz "Grę o tron".
Nie za bardzo orientuję się w fabule, ale mi stoi.
Kolejny powrót do domu po kolejnym męczącym dniu w pracy.
Gdy w poniedziałek wielkanocny w AntyRadio puścili "Last christmas".
Gdy pierwszy raz od dłuższego czasu używasz nici dentystycznej.
Gdy czekoladowy zajączek okazał się mieć nadzienie.
Gdy widzisz rowerzystę przestrzegającego przepisów drogowych.
Nie może być...
Gdy ktoś mówi, że gify z głównej są lepsze od tych środowych z PP.
Jak śmiesz!
Gdy po pływaniu masz wodę w uchu.
Gdy na kacu wchodzisz pod prysznic.
Gdy tłumaczysz koleżance, że ma iść w prawo i pada z jej strony pytanie "Ale w które prawo?".
W twoje pieprzone prawo.
Bojowniku:
Gdy jesteś sam w domu i swędzą cię jajka.
Gdy czytasz na temat nowych Gwiezdnych Wojen.
Co do cholibki jest po 6?
Broguś, gify przyszły
Gdy wymyśliłeś świetny tekst na podryw fajnej laski/fajnego przystojniaka i oczywiście w ostatnim momencie tchórzysz.
Gdy nie widziałeś jeszcze najnowszego odcinka ulubionego serialu i ktoś rzuca chamskim spoilerem.
Gdy po odejściu od świątecznego stołu dostajesz czkawki.
Gdy ludzie pytają, dlaczego nie masz dziewczyny/chłopaka.
Jestem nieporadny i dziwaczny.
Gdy leżysz w łóżku, klikasz na laptopie i nagle widzisz swoje odbicie w jego ekranie.
Gdy próbujesz się spakować na wyjazd na majówkę, widząc różne scenariusze pogodowe.
Gdy po świętach wracasz do pracy i próbujesz w niej rano nie zasnąć.
Gdy wpadł ci w ucho kawałek wykonawcy, którego bardzo nie lubisz.
Gdy próbujesz uprawiać jakiś sport.
Gdy ktoś ci zarzuca, że jesteś zbyt zamknięty w sobie i powinieneś się w końcu przed kimś otworzyć.
Gdy czekasz, aż fotograf w końcu cyknie fotkę.
Gdy, pełen sił po weekendzie, zaczynasz nowy tydzień.
Gdy w długaśnym poście popełniłeś jeden maleńki błąd językowy i jakiś wredny grammar nazi () ci go wytyka.
O. Cóż. Przepraszam, Panie DOSKONAŁY! Chyba zapomniałem, że ty nigdy, przenigdy nie popełniasz błędów!
Gdy czytasz komentarze pełne zachwytów pod filmikami typu "Jestem hardkorem", "Daj kamienia" itp.
Gdy w końcu w święta udało ci się odejść od stołu.
Gdy pod koniec miesiąca znajoma sugeruje wyjście na imprezę lub zakupy.
Jestem spłukana, dziffko!
Gdy ktoś ci mówi komplement.
Gdy w autobusie zwalnia się miejsce siedzące.
Gdy podajesz komuś telefon, żeby zerknął na jedno zdjęcie, a ten zaczyna przewijać do kolejnych.
Po pierwszej wizycie na siłowni.
Gdy ptaki za oknem zaczynają koncertować o 4:30.
Zamknijcie się, do cholery!
Gdy puszczasz "cichacza" w towarzystwie.
Myślisz, że oddychasz teraz powietrzem?
Gdy na HP rozpętuje się gównoburza.
Gdy jedziesz do pracy autobusem, który pomyka buspasem i mija mnóstwo samochodów stojących w korku.
Jestem autobusem, jestem autobusem, ssij pałę, jestem autobusem.
Gdy oglądasz "1 z 10" i znasz odpowiedzi na każde zadane pytanie.
Jestem najmądrzejszym człowiekiem na świecie!
Bojowniku:
Gdy oglądasz "Grę o tron".
Nie za bardzo orientuję się w fabule, ale mi stoi.
Kolejny powrót do domu po kolejnym męczącym dniu w pracy.
Gdy w poniedziałek wielkanocny w AntyRadio puścili "Last christmas".
Gdy pierwszy raz od dłuższego czasu używasz nici dentystycznej.
Gdy czekoladowy zajączek okazał się mieć nadzienie.
Gdy widzisz rowerzystę przestrzegającego przepisów drogowych.
Nie może być...
Gdy ktoś mówi, że gify z głównej są lepsze od tych środowych z PP.
Jak śmiesz!
Gdy po pływaniu masz wodę w uchu.
Gdy na kacu wchodzisz pod prysznic.
Gdy tłumaczysz koleżance, że ma iść w prawo i pada z jej strony pytanie "Ale w które prawo?".
W twoje pieprzone prawo.
Bojowniku:
Gdy jesteś sam w domu i swędzą cię jajka.
Gdy czytasz na temat nowych Gwiezdnych Wojen.
Co do cholibki jest po 6?
Broguś, gify przyszły
--
Veni, Vidi, Vilson. | Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje. |