Kot sąsiadów chyba to wie, bo codziennie w ogródku znajduję ukatrupionego gołębia.

Wrony i wronowate są gorsze. Włażą do śmietników i roznoszą śmieci, kraczą i kradną jedzenie z balkonu i są za duże żeby je kot upolował

Dobrze, że nie wie, że nienawidzisz kotów

Od poniedziałku mam siatkę balkonową, dlatego teraz mam zasrany parapet obok balkonu. Urwał nać, mają ich setki wokół

:oisterra na parapet możesz nakleić kolce

:kocia_mama tak też uczynię, bo to to już jest parodia... Ale za to nareszcie nie muszę codziennie wszystkiego na balkonie folią przykrywać Jak rozmawiałam z gościem od siatek powiedział, że już na etapie budowy osiedla proponowali deweloperowi, że zamontują nam kolce, bo nasz rejon jest obfity w sraluchy, usłyszeli, że te budynki są tak skonstruowane, że gołębie będą je omijać

w Norge uzywaja takich latawcow w ksztalcie jastrzebia na mini wedce. Na wszystkie ptaki dziala, tylko nie na te pierdolone rozdarte mewy. Od maja do lipca mam zamordystyczne mysli, bo zakladaja gniazda na rozrod na dachach. Nie kurfa, nie nad fiordem, nie w krzakach, tylko na kominach wentylacyjnych w centrum miasta. I gdy mlode ucza sie latac, to z reguly po pierwszej probie laduja na asfalcie i czekaja tak z miesiac, az nabiora sil. I czasem problem jest przejsc obok takiego berbecia, bo rodzice atakuja pikujac z gory i mozna miec niezla dziurke w glowie. Moze to jest dobry pomysl na samobojstwo dla banana z innego watku

:kocia_mama czemu trzymasz jedzenie na balkonie? Nie masz lodówki?

:hubbabubba ja Cię kiedyś dorwę i tak porządnie kopnę, że w Sosnowcu wylądujesz I nie będziesz mógł mi oddać, bo powiem, że mam zespół niespokojnych nóg

:kocia_mama oj, to jeszcze z milion milionów kilometrów musisz przejechać, żeby mieć tyle siły. I zastanów się, w co chcesz mnie kopnąć, bo jak mnie będzie bolało, to będziesz mnie musiała w to miejsce pocałować. Narozrabiasz, będziesz musiała nareperować
Do Sosnowca sama se jedź! Masz bliżej