„WYSTAWĘ” KRADZIONYCH RZECZY

można oglądać bezpłatnie dn. 2 lipca, t. j. we wtorek między g- 9 a 11 przed południem w biurze ekspozytury policyjnej przy ul. Kanoniczej l. 24. „Wystawa" zawiera te wszystkie przedmioty, które miejscowym organom bezpieczeństwa publicznego udało się ostatnimi dniami odebrać od złodziei, włamywaczy i paskarzów.

ARESZTOWANIE PASKARZA.

Inspektorom policyjnym Rychowiczowi i Kuryle udało się ująć znanego na terenie krakowskim paskarza, a mianowicie K. Dawczyńskiego, u którego zakwestyonowano wiele drogocennych przedmiotów, jak: pierścionki, zegarki, korale, naszyjnik pięciosznurowy z rubinami, srebrne lichtarze, tudzież walizkę z bielizną.
Paskarza osadzono w aresztach policyjnych.

WYKRYCIE OLBRZYMIEGO MAGAZYNU KRADZIONYCH RZECZY.

Miejscowym organom bezpieczeństwa publicznego udało się onegdaj wykryć przy ul. Bożego Ciała 18 olbrzymi magazyn kradzionych rzeczy, a to: 17 drogich futer, 108 ubrań męskich, damskich i wojskowych, przeważnie oficerskich, dużą bundę i wiele innych rzeczy. Właściciela tego „wojennego magazynu przemysłowego" w osobie Abrahama Beilweissa, aresztowano.

Ilustrowany Kuryer Codzienny, 02-07-1918

STRASZNA ZEMSTA.

Dzienniki warszawskie donoszą o strasznej zbrodni pewnego mieszkańca Zduńskiej Woli, który, oblawszy spirytusem żonę i 3 letniego wnuczka, podpalił oboje. Kobieta stawiała opór i wybiegła z domu, więc zbrodniarz, ogłuszywszy ją uderzeniem, wepchnął z powrotem do mieszkania. Sąsiedzi ugasili płomienie, lecz z powodu strasznego poparzenia obydwie ofiary zbrodni zmarły.
Motywem zbrodni była zemsta za to, iż żona denuncjowała nędznika, że zajmował się tajną fabrykacją spirytusu.

Ziemia Lubelska, 02-07-1918

100lattemu.pl