Wręczasz mu śmieci żeby zniosło za ciebie ze szlaku. Proste kurła.
https://nakolkach.com/cala-prawda-o-akcji-czyste-tatry/

Jakby te kurwy ze dwa razy zapłaciły po 500+ za śmiecenie, to może by coś dotarło do durnych łbów.

Ludzie to chamy i prostaki, niewiele się tu zmienia. Śmiecą wszędzie, gdzie tylko nikt nie patrzy, spacerując przy lesie widać kupki z workami czy nawet stare sprzęty AGD, meble. Wśród właścicieli czworonogów w moim mieście jest mały progres, ale niestety daleki od ideału. Tu akurat prawo jest słabo skonstruowane, bo obowiązkiem właściciela czworonoga powinno być posiadanie torebek/woreczków cały czas, gdy wychodzi ze swoim pupilem na dwór. Mentalności się nie zmieni, ludzi trzeba edukować od mały dzieciaków, ale trudno to robić skoro one przykład biorą z dorosłych, a ci nierzadko mają sprzątanie w dupie.

No co? Taka mała śmieciarka na kółkach

A na poważnie, to może i jestem ujową matką, ale każde z moich chodzących (i śmiecących) dzieci, trzyma śmiecia w łapie, dopóki nie znajdzie po drodze śmietnika. Przynajmniej poza domem. W domu jest obrotowa śmieciarka, wołają na nią "mamo".

"Jeżeli jesteś w stanie nieść plecak z jedzeniem to dlaczego nie jesteś w stanie znieść opakowań po nim do kosza, samochodu, zabrać ze sobą? To przecież już mniej waży i po zjedzeniu mamy więcej energii. Kompletnie tego nie rozumiem, czym wadzi pusty woreczek po kanapce czy butelka po wodzie?"
Ja zadaję sobie te pytania od lat.

A ja całe życie takim dzieciom w nos pierdziałem, a to trzeba było śmieci wręczać

O ja głupi...

:pies_kaflowy masz rację. Powinno się albo stosować kary finansowe albo fizyczne. Odechce się natychmiast śmiecenia.

Ja w Szczecinie prawie dałem w mordę jednemu pijanemu niemcowi, jak zaczął papierki po cukierkach na chodnik rzucać stojąc metr od kosza. Liczy się?

Jak kiedyś sprzątałam Tatry to najwięcej było petów i chusteczek. Więc jeśli widzisz, jak ktoś rzuca peta to w ryj

Oni tak z dobrego serca a wy od razu hejtujecie
https://mobile.aszdziennik.pl/123641,piekny-gest-turystow-w-tatrach-oddali-swoje-smieci-5-latkowi-na-wozku

Czy odpowiedzią nie powinno być: "Puszczam luzem z górki"?

Puścić na szlak kilku strażników w strojach typowych turystów i niech wlepiają mandaty. Akurat w takim przypadku byłoby to w pełni uzasadnione.

:hubbabubba sam se łaź w klapkach cały dzień po górach

:spowiednik nie mówię, że aż tak, ale bez mundurów, incognito... Tak by nie byli zbytnio rozpoznawalni. Jakby pomyśleli, to by dali radę.

:hubbabubba to sie nie wtopią

Jeszcze dwa lata temu razem ze znajomymi braliśmy udział w sprzątaniu Solca Kujawskiego przy brzegu Wisły. Ale to w żaden sposób nie pomagało - menele od małpek jak wyrzucali butelki, tak je dalej wyrzucają. W zeszłym roku organizator zrezygnował z akcji. Najgorsze jest to, że to stare menelstwo uczy młode, że przecież ktoś i tak po nich posprząta. Dopóki do tego kraju nie wkroczy drugi Hitler i nie weźmie się za ostateczne rozwiązanie, ale tym razem zaczynając od przygłupów, to niewiele się zmieni. Człowiek z natury jest idiotą. Akcje, nagłaśnianie problemu, uczenie i tak nic nie daje, bo zawsze znajdzie się ten mundżejszy...

Nasi miłościwie panujący nie są w stanie zatrzymać ciężarówek ze śmieciami, a my tu o papierku rozmawiamy.
https://www.cmg24.pl/info.php?wiadomosc=6997&nr=1

I tu się nasuwa pytanie, czy faktycznie takie akcje (choć chwalebne) zwiększają świadomość o tym jak bardzo obciachowe jest śmiecenie. Zapewne zdecydowana większość turystów nawet nie zarejestrowała, że osoby sprzątające szlak są wolontariuszami. Po co mają wyrzucać do kosza, jak ktoś posprząta. W końcu od tego są. Jednym słowem praca jednych, zwalnia od myślenia drugich.
Cały czas brakuje nam tej kultury, która pozwala dostrzec coś ponad własną wygodę.

Prawda jest taka,że nasi rządzący wysługują się wolontariuszami.
Podam przyklad.Jechalem kiedyś z gosciem,konkretnie Holendrem.Wypier...
Pustą torbę po MD przez okno.Pytam co teraz odj...,odpowiedział że u nich są ludzie którzy to sprzątają trudno się z nim nie zgodzić .każdego ranka ulice są sprzątane .pomijam fakt świadomości

Niewidomi powinni mieć białe laski zakończone miotełką. Idąc chodnikiem, zamiatali by go.

Ej, ale tak swoją drogą (pomijając buractwo śmieciarzy) czasami mnie kurwica bierze, jeżeli chodzi o rozmieszczenie śmietników w miejscach dla turystów. I nie potrafię pojąć braku koszy, albo ich rozstawienia co kilometr...

Taaa, piękna Dolina Racławki, rzeka radośnie szemrze, pluska o kamyki i skałki a na niej fhui pustych, plastikowych butelek.
Albo stoją kutaszczony obok śmietnika i jarają szlugi, po czym jeb niedopałkiem na chodnik.
I jak kurfa, przemówić debilom do pustych łbów?