https://www.tvn24.pl/kolejna-mloda-foka-z-roztrzaskana-glowa-bedzie-wiecej-blekitnych-patroli-na-plazach,845661,s.html
Przecież oni urządzili sobie eksterminację w imię "bo im należy, bo to moje miejsce pracy". Normalnie kolejna pokrzywdzona grupa, jak szoferaki i taksówkarze ne drogach. Im też się wszystko należy i trzeba im ustępować, bo są w miejscu pracy.

Sprawa jest prosta - do czasu wyjaśnienia sprawy zakazać miejsca wstępu na miejsce przestępstwa, czyli zabronić wypływania w morze. Śledztwo się może ciągnąć...

Piątek. Nie wkurzać się. Oddychać głęboko. Iść na piwo.

Dla mnie najgorsze jest to, że większość tych wypadków nie jest spowodowana "bo są szkody" tylko ot tak sobie. Jest foka, trzeba ją zabić bo Józek tak mówił, że trzeba.
Mam nadzieję, że więcej patroli coś da.

Gdzie są nowoczesne drony z MONu gdy są potrzebne? Ano tak. W sklepie z dronami

:hubbabubba a czytałeś w ogóle, co tam jest napisane?
No i ja tutaj nie widzę wypełnienia znamion jakiegokolwiek przestępstwa wymierzonego w środowisko...

Zjadłbym.

:stalowy masz rację. Zabijanie zwierzęcia od tak sobie to żadne przestępstwo. Tak robili nasi ojcowie, dziadkowie i reszta przodków.

PS. Najprawdopodobniej nigdy nie widziałeś ciała po przejechaniu śrubą dlatego masz wątpliwości czy jest to dzieło ludzkich rąk.

:kuba_74 pozwól mi na arogancję, ale w kwestii oceniania tego, czy coś jest przestępstwem czy nie, to nie jesteś dla mnie żadnym autorytetem.

Pozwolę sobie również na drastyczne zdjęcie:


własnoręcznie zbierałem takie zmasakrowane foczki, więc nie pierdol mi tu proszę, że czegoś nie widziałem, bo za wstawianie kolejnych zdjęć (robionych przeze mnie, pewnie dostałbym bana)

:stalowy luz stary. Masz rację. Foka padła zapewne ofiarą porachunków konkurencyjnych gangów fok i one rozwaliły jej głowę. Kolejna ewentualność to popełniła samobójstwo.
Co do autorytetu to zapewne nikt dla Ciebie nim nie jest więc tu też nie będę się spierał.

:kuba_74 to może wyjaśnię Ci to tak, że od lat foki padają na skutek działalności człowieka i nikt nie robił z tego afery, bo nie jest to problem kryminalny. Raczej problem związany z prowadzeniem działalności gospodarczej i względów środowiskowych.

:stalowy Wszystkie ssaki morskie chronione są Ustawą o ochronie przyrody z 2004r. Akt ten obejmuje urzędową ochroną wszystkie foki oraz morświny na terenie Polski. O ile ta foka nie popełniła samobójstwa lub padła ofiarą własnego gatunku to jest to przestępstwo i kwalifikuje się kryminalnie. No chyba że w Gdańsku jakie inne prawa macie.

:kuba_74 wkraczasz na grząski grunt...

art. 131 pkt 14 u.o.p. mówi o bezprawnym naruszaniu zakazów (w tym nieuzasadnionego zabijania) w stosunku do roślin, zwierząt lub grzybów objętych ochroną gatunkową podlega karze grzywny albo aresztu. Więc jest to "zaledwie" wykroczenie - vide art. 132 tej ustawy. Kara kryminalna jest, owszem.
Doprecyzujmy jednak znamię bezprawności...

art. 52 wyznacza katalog zakazów, które mogą dotyczyć gatunków chronionych i tym samym zakazuje się:
Art. 52. 1. W stosunku do dziko występujących zwierząt gatunków objętych
ochroną gatunkową mogą być wprowadzone następujące zakazy:
1) umyślnego zabijania;
2) umyślnego okaleczania lub chwytania;
[...] dalsze nieistotne z przedmiotowego punktu widzenia.

Ponadto art. 52a ust. 2 wskazuje, że:
Gospodarka rybacka nie narusza zakazów, o których mowa w art. 52 ust. 1 pkt 1–4, 7, 8, 12, 13 i 15, jeżeli jest prowadzona na podstawie wymagań dobrej praktyki w zakresie gospodarki rybackiej, których ustalenia zapewniają, że czynności wykonywane zgodnie z nimi nie są szkodliwe dla zachowania gatunku we właściwym stanie ochrony.

Analizując stronę przedmiotową tego czynu, to mamy penalizacje jedynie działania umyślnego. Oczywiście nie jesteśmy w stanie tego stwierdzić na forum dyskusyjnym, czy ktoś specjalnie trudził się złapaniem jej i wrzucił fokę pod śrubę, ale ta okoliczność wydaje się mało prawdopodobne, jeżeli stwierdzimy, że była to foka młoda, niedoświadczona.
(ja w nawiasie wspomnę, że zwykle zbieraliśmy z plaży foczki do roku, więc młodziutkie - te starsze, które przeżyły - nauczyły się unikać zagrożeń związanych z podpływaniem do sieci i kutrów rybackich).

Prawo obowiązuje powszechnie, więc jest takie samo w Gdańsku. Tylko ja potrafię je interpretować.
Do tego napiszę, że sprawa, w której rzeczywiście foki zostały zabite przez człowieka wymaga pochylenia się, wykrycia i ukarania sprawców, ale każda kolejna informacja o znalezionym na plaży martwym zwierzęciu jest robieniem niezdrowej sensacji wokół sprawy.

:stalowy coś bym odpowiedział ale różnica w inteligencji jest tak duża, że ty mnie nie zrozumiesz, a ja nie mam koparki żeby zniżyć się do twojego poziomu.

:kuba_74 zaczęło się...
Jak to dobrze, że jesteś taki ekstra i w ogóle najlepszy. Skoro obrażasz adwersarza, to należy zakończyć dyskusję.

Całe szczęście prawem zajmują się ludzie, którzy potrafią się nim posługiwać bieglej, niż Ty.

Uuu śmiała teza

:gogosiek no wiesz, nadprokurator Ziobro jest tutaj wyjątkiem potwierdzającym regułę

Co tu się odtynfiło

:ethordin tynfujemy dalej?
Kijowy z Ciebie chemik

:stalowy najważniejsze, że nie Kijowski

Zresztą ja nie jetem chemikiem, tylko technologiem, który skręcił w stronę inżynierii chemicznej